//

Libia w okresie panowania reżimu Mu’ammara al-Kaddafiego i wojny domowej – raport

208 mins read
5


Praca zbiorowa studentów I roku Analityki Bezpieczeństwa Państwowej Szkoły Wyższej w Gnieźnie (Akademii Nauk Stosowanych w Gnieźnie), pod redakcją: Marii NOWAKOWSKIEJ i Tomasza PŁUCIENNIKA, 2021

Okres reżimu Mu’ammara al-Kaddafiego

Wstęp

1 września 1969 r. stojący na czele Libijskiej Rady Dowodzenia Rewolucyjnego (RCC) Mu’ammar al-Kaddafi poprowadził grupę młodych libijskich oficerów przeciwko królowi Idrisowi I. W efekcie RCC zniosła monarchię i starą konstytucję, a w jej miejsce utworzono Libijską Republikę Arabską[1].

W 1975 r. została wydana Zielona książka, przedstawiająca filozofię polityczną libijskiego lidera. Przy jej pisaniu Kaddafi inspirował się Czerwoną Książeczką Mao Zedonga. Książkę miał obowiązkowo studiować każdy z obywateli, dlatego Kaddafi zdecydował się na prosty język, aby treść była przystępna i zrozumiała dla wszystkich. Dzieło dyktatora stało się częścią życia codziennego Libijczyków; dzieci spędzały bowiem dwie godziny tygodniowo na analizowaniu treści zawartych w Zielonej książce w ramach zajęć szkolnych, a slogany i cytaty z książki występowały nawet na bilboardach. W radiu i telewizji pojawiały się programy poświęcone rozważaniom nad myślami Mu’ammara al-Kaddafiego[2]. Dzieło ukazało się w wielu krajach – zarówno muzułmańskich, jak i chrześcijańskich. Ze względu na ścisłą współpracę rządów Polskiej Republiki Ludowej i libijskiego w Warszawie odbyło się Międzynarodowe Sympozjum Zielonej książki, na którym zjawiło się wielu znanych naukowców z całego świata, chętnych analizować „trzecią teorię światową” libijskiego dyktatora[3].

Mu’ammar al-Kaddafi

Ideologia

Ideologia Kaddafiego nawiązywała do socjalizmu arabskiego (muzułmańskiego). Przywódca w znacznej mierze opiera się na tradycji arabskiej, nie wykluczając jednak uniwersalnego charakteru teorii krytykującej socjalizm marksistowski, demokrację zachodnią, kapitalizm i dyktaturę proletariatu. Autor naciska na stworzenie demokracji bezpośredniej, w której to dżamahirijja –lud przejmuje prerogatywy rządu[4]. Zielona książka składa się z trzech części:

  • Rozwiązanie Problemu Demokracji: władza ludu,
  • Rozwiązanie problemu ekonomicznego: socjalizm,
  • Społeczna podstawa Trzeciej Międzynarodowej Teorii.

Zawartość Zielonej książki skrupulatnie opisuje aspekty dotyczące polityki, prasy, ekonomii, prawa, transportu publicznego, posiadania ziemi, rodziny, kobiet, narodu, edukacji, sztuki i innych zagadnień, składających się w sumie na 28 podrozdziałów[5]. Kaddafi był przeciwnikiem imperializmu i kolonializmu, dlatego w 1970 r. ograniczył zakładanie oraz użytkowanie baz wojskowych USA i Wielkiej Brytanii na terenach Libii, a następnie tego zakazał. W tym samym roku wydalił z Libii większość rdzennych społeczności włoskich i żydowskich. W 1973 r. doszło do nacjonalizacji przez Kaddafiego wszystkich aktyw naftowych. Zakazał on także sprzedaży wszelkiego rodzaju napojów alkoholowych i uprawiania hazardu w imię wyznawanych przez siebie surowych zasad islamu[6].

Stosunki międzynarodowe Libii za rządów Kaddafiego

Relacje z Egiptem

Inspiracje polityczne Kaddafi czerpał od swojego idola – Gamala Abdela Nassera. Młody mężczyzna patrzył na głowę Arabskiej Republiki Egiptu z uznaniem, chętnie słuchał jego przemówień i zgłębiał idee polityczne. Po przejęciu władzy w Libii nowy przywódca nie zwlekał i natychmiast udał się do Kairu, aby odwiedzić swojego idola. Nasser uznał Kaddafiego za charyzmatycznego i niezwykle niebezpiecznego człowieka.

Stosunki Libii i Egiptu zaczęły się pogarszać w 1970 r. po śmierci Nassera. Jego miejsce zajął Anwar Sadat, który potajemnie próbował odbudować relacje z Izraelem. Polityka prowadzona przez Sadata nie podobała się Kaddafiemu, jednak usilnie starał się zobaczyć w nim drugiego Nassera, dlatego też zgodził się wspomóc Egipt w wojnie z Izraelem, która wybuchła w październiku 1973 r. Jak się okazało, działania te miały być jedynie sposobem Sadata na zastraszenie Izraela, a jednocześnie wpłynąć na decyzję władz dotyczące porozumienia z Egiptem. Inne państwa arabskie poczuły się wykorzystane, dlatego odizolowano Egipt i zaplanowano „wielki spisek”, mający na celu obalić Anwara Sadata, który już w 1974 r. rozważał wojnę z Libią. Dwa lata później rząd Libii oficjalnie zagroził zerwaniem stosunków dyplomatycznych z Egiptem, jeżeli ten nie zaprzestanie działań wywrotowych. W tym samym roku doszło do zamachu w biurach rządowych, o co oskarżono libijskich agentów i Egipcjan podejrzanych o przeszkolenie przez libijski wywiad. Konflikt zaostrzał się, niosąc za sobą zamknięcie egipskiego konsulatu w Bengazi, ataki demonstrantów na ambasady oraz nakaz opuszczenia kraju dla pracujących i mieszkających w Libii Egipcjan. Doprowadziło to w 1977 r. do wojny wszczętej przez przemarsz libijskich protestantów w kierunku granicy. Doszło do wymiany jeńców wojennych pomiędzy obydwoma państwami.

W trakcie czterodniowych walk po stronie libijskiej zginęło lub zostało rannych 400 osób, natomiast po stronie egipskiej śmierć poniosło 100 osób. Do ostatecznego pojednania doszło z inicjatywy przywódcy Organizacji Wyzwolenia Palestyny Jasira Arafata oraz władz Algierii. Mediacje jednak nie wpłynęły na złagodzenie stosunków między krajami.

Po zamachu na Sadata władzę w Egipcie przejął Hosni Mubarak, który nie był zwolennikiem Kaddafiego. Nie powstrzymał się więc przed oskarżeniami o odpowiedzialność za śmierć swojego poprzednika. Mubarak podejrzewał Mu’ammara Kaddafiego także o międzynarodowy terroryzm finansowy. Łagodzenie sytuacji wiązało się z ponownym uruchomieniem wielu projektów zawieszonych przed laty, jak np. budowa rurociągu prowadzącego od miasta portowego Tobruk do Egiptu. Po dwóch latach wyłączenia ze społeczności Egipt został ponownie przyłączony do Ligii Arabskiej. Pierwszą od 16 lat wizytę w Egipcie Kaddafi złożył dopiero w 1989 r. Dzięki przychylności libijskiego dowódcy Mubarakowi udało się odnowić relacje z Palestyną, Algierią i Arabią Saudyjską, a zagraniczne ministerstwa zgodziły się, by od 1990 r. ponownie umieścić siedzibę Ligii Arabskiej w Kairze. Hosni Mubarak nie pozostawał dłużny. Kiedy Libia zmagała się z problemami z Zachodu i nieprzychylnością Waszyngtonu, ten wstawił się za Kaddafim i ręczył za jego „międzynarodową rehabilitację”[7].

Relacje z Włochami

W marcu 2009 r. Kaddafi spotkał się z premierem Włoch Silvio Berlusconim. Szef włoskiego rządu złożył w Libii krótką, symboliczną wizytę w momencie, gdy libijski parlament ratyfikował zawarty w 2008 r. traktat o przyjaźni, partnerstwie i współpracy między państwami, obiecującymi sobie „wieczną przyjaźń”. Zgodnie z nim Włochy miały wypłacić Libii zadośćuczynienie w kwocie 5 mld dolarów za kolonizację w pierwszej połowie XX wieku. Przywódca Libii przyjął Berlusconiego w namiocie. W prezencie podarował mu m.in. dwa wielbłądy. Włoski premier odwdzięczył się zaproszeniem na lipcowy szczyt przywódców G8 na wyspie Maddalena, gdzie Kadafi wystąpi w roli przywódcy Unii Afrykańskiej. Podczas wizyty szefa włoskiego rządu ustanowiono 30 sierpnia Dniem Przyjaźni między Włochami a Libią[8].

Relacje z Francją

Kaddafi miał również bardzo dobre kontakty z rządem francuskim. W 1969 r. Libia podpisała z Francją porozumienie wojskowe dotyczące zakupu 100 samolotów bojowych Mirage. W następnych trzech latach Libia dokupiła kolejne 110 samolotów. Francja dzięki tej transakcji zyskała 300 mln dolarów, a francuscy piloci szkolili libijskich. W zamian za to Kaddafi w dużej części sfinansował wygraną kampanię prezydencką Nicolasa Sarkozy’ego w 2007 r. Sarkozy jako prezydent wcześnie rozwinął czerwony dywan dla Kaddafiego, umożliwiając mu rozbicie namiotu Beduinów na terenie Hotel de Marigny podczas kontrowersyjnej pięciodniowej wizyty urzędnika w Paryżu w grudniu 2007 r.[9]

Relacje z Wielką Brytanią

Z raportu izraelskiego wywiadu wynika, że w 1986 r. rząd Mu’ammara Kaddafiego sponsorował 50 organizacji terrorystycznych i grup dokonujących przewrotów. Wspierał też 40 radykalnych rządów afrykańskich, azjatyckich i południowoamerykańskich. W takiej sytuacji rząd brytyjski był kolejnym obok USA, który zerwał stosunki dyplomatyczne z Libią – stało się to w kwietniu 1984 r. Przyczyną było ostrzelanie demonstrujących Anglików przed ambasadą libijską w Londynie. W wyniku ostrzału zmarła policjantka, a 11 osób zostało rannych. Brytyjczycy zdawali sobie również sprawę z tego, że to Kaddafi finansuje Irlandzką Armię Republikańską. Jego pieniądze wpływały na konta IRA przez ponad 20 lat[10].

Relacje ze Stanami Zjednoczonymi

Od momentu przejęcia władzy w Libii przez Mu’ammara al-Kaddafiego dobre stosunki amerykańsko-libijskie zaczęły się znacznie pogarszać. Między USA a Libią narastały konflikty. Jednymi z pierwszych działań w stosunku do USA po objęciu władzy przez Kaddafiego było zamknięcie amerykańskiej bazy wojskowej Wheelus Field oraz nacjonalizacja amerykańskich koncernów naftowych na terenach Libii. Libijski rząd na szeroką skalę krytykował politykę USA. Amerykanie odpowiedzieli w sierpniu 1981 r. i przeprowadzili manewry wojskowe VI floty na wodach zatoki Wielkiej Syrty, które miały zastraszyć Libijczyków. Podczas operacji zestrzelili dwa libijskie samoloty, co zostało uznane przez Libię za akt agresji. Kaddafi oświadczył wtedy, że jego kraj będzie gotów bronić zatoki, nawet jeśli ma to oznaczać otwartą wojnę ze Stanami Zjednoczonymi. Za swoje działania został nazwany przez Ronalda Reagana „wściekłym psem Bliskiego Wschodu”[11].

W grudniu tego samego roku Stany Zjednoczone zaczęły wywierać ekonomiczny nacisk na Libię poprzez wycofanie swoich towarzystw naftowych oraz wstrzymanie zakupu libijskiej ropy. W lutym 1982 r. Amerykanie zastosowali sankcje gospodarcze wobec Libii. Rok później Departament Stanu USA wydał raport, w którym oskarżał Libię o finansowanie i szkolenie terrorystów oraz stwarzanie militarnego zagrożenia dla sąsiednich państw. Ostateczną decyzję o zerwaniu wszelkich stosunków ekonomicznych z Libią Ronald Reagan podjął w 1985 r. Prezydent USA zamroził libijskie aktywa w bankach amerykańskich i wezwał obywateli swojego kraju do opuszczenia Dżammahiriji pod groźbą wysokich kar. Narastający konflikt sięgnął zenitu w kwietniu 1986 r., kiedy to Stany Zjednoczone zbombardowały Trypolis i Bengazi oraz dom prezydenta w trakcie operacji El Dorado Canyon. W wyniku ataku zginęło 100 osób, w tym adoptowana córka Kaddafiego, a 230 zostało rannych[12].

Jedną z przyczyn amerykańskiego ataku była interwencja Libii w Czadzie oraz podejrzenia dotyczące produkcji broni chemicznej i nuklearnej. Sytuacja doprowadziła do wpisania Libii na tzw. czarną listę amerykańskiego wywiadu. Libia znalazła się obok takich krajów, jak: Iran, Korea Północna, Kuba czy Nikaragua, posądzanych o powiązania z międzynarodowym terroryzmem. Kaddafi przez wiele lat sponsorował dziesiątki organizacji terrorystycznych na całym świecie, popierał i finansował m.in. wcześniej wymienioną Irlandzką Armię Republikańską (IRA) w Irlandii Północnej, separatystów baskijskich w Hiszpanii (ETA), Czerwoną Armię w Zachodnich Niemczech, Ludowe Siły 25 Kwietnia w Portugalii, SIM na Sardynii czy Action Direct we Francji[13].

Po latach sankcji i izolacji prowadzących do wyniszczenia libijskiej gospodarki Kaddafi zmienił swoje poglądy. Powoli modyfikował swoją politykę zagraniczną, nie reagując agresywnie na oskarżenia i nie zaprzeczając zarzutom. Chcąc dowieść swojej zmiany, powołał Międzynarodową Fundację im. Kaddafiego, zajmującą się mediacją w sprawach więźniów i porwanych turystów, którą prowadził jego syn – Seif al-Islam Kaddafi. Mu’ammar Kaddafi silnie pragnął bowiem wyciągnąć swój kraj z kryzysu gospodarczego, a jedyną szansę na zrealizowanie tego pragnienia widział w zniesieniu sankcji gospodarczych nałożonych przez USA i ONZ. Amerykańskie koncerny naftowe traciły z kolei mnóstwo pieniędzy, nie mogąc inwestować w Libii, dlatego poprawa wzajemnych stosunków stała się istotna dla obu państw.

Krokiem naprzód w poprawie wzajemnych relacji z pewnością była amerykańska wizyta dyplomatyczna w Trypolisie w roku 2000. Stany Zjednoczone zmieniły wówczas określenie Libii z „państwa zbójeckiego” (rogue state) na „państwo szczególnej uwagi”. Mimo polepszających się stosunków kongres USA w lipcu 2001 r. przedłużył na kolejne pięć lat sankcje gospodarcze nałożone na Libię i Iran. Powodem było dalsze sponsorowanie terroryzmu przez oba kraje. W 2003 r. Libia przejęła odpowiedzialność za zamach bombowy nad Lockerbie, dodatkowo zgodziła się zapłacić odszkodowanie rodzinom ofiar. Po wpłacie pierwszej raty odszkodowania sankcje ekonomiczne zniosła ONZ, po drugiej – USA, a po ostatniej Waszyngton usunął Libię z listy krajów wspierających terroryzm. W tym samym roku Libia oficjalnie zrezygnowała z produkcji broni masowego rażenia. To z kolei przyczyniło się do cofnięcia przez USA sankcji gospodarczych oraz ograniczeń dla amerykańskich korporacji pragnących uczestniczyć w libijskiej gospodarce[14].

W 2008 r. Libia wypłaciła łącznie 1,5 mld dolarów odszkodowania ofiarom zamachu nad Lockerbie oraz zamachu bombowego w dyskotece w Berlinie. Pieniądze były częścią umowy zawartej latem tego samego roku między USA a Libią w celu uregulowania zaległych roszczeń rodzin ofiar terroryzmu[15]. W 2009 r. doradcy Kaddafiego zwołali 15 dyrektorów globalnych firm energetycznych działających na libijskich polach naftowych, żądając, aby wypłacili Libii 1,5 mld dolarów. Libijscy urzędnicy zagrozili, że jeżeli firmy nie spełnią tego żądania, to poniosą „poważne konsekwencje” w dzierżawie ropy naftowej. Wiele firm odmówiło, twierdząc, że pokrycie kosztów ugody prawnej Libii z rodzinami ofiar jest niedorzeczne. Jednak niektóre koncerny, chcąc nadal prowadzić interesy z Libią, przystały na żądania. Amerykańscy urzędnicy twierdzą, że m.in. ten epizod odzwierciedla libijską kulturę, w której panują korupcja, łapówki, taktyka silnej ręki i chaos. Odkąd Stany Zjednoczone w 2004 r. ponownie otworzyły się na handel z rządem pułkownika Kaddafiego, firmy naftowe i telekomunikacyjne wchodzące na libijski rynek odkrywały, że on lub jego lojaliści często starają się pozyskać miliony dolarów w premiach „za podpisanie umowy”[16].

Relacje z ZSRR i Rosją

Związek Radziecki chciał poszerzać swoje wpływy polityczne i gospodarcze na obszarze Afryki, w tym w Libii. Nie udało mu się wprowadzić tam ideologii komunistycznej, ponieważ Kaddafi był jej przeciwnikiem, ale oba państwa nawiązały bliskie stosunki i podpisały kontrakt na zakup broni wojskowej. W latach 1974-1975 Libia kupiła od ZSRR sprzęt wojskowy warty miliard dolarów.

Do pierwszej wizyty Kaddafiego w Rosji doszło w 1985 r., kiedy to libijski dyktator spotkał się z prezydentem Dimitrijem Miedwiediewem oraz sprawującym wówczas urząd premiera Władimirem Putinem. Władze Kremla podały, że głównym celem było podjęcie tematu przemysłu energetycznego oraz prowadzenia dalszej polityki zagranicznej, libijski przywódca podkreślał bowiem, że współpraca Rosji i Libii na tle ropy i gazu jest bardzo istotna dla sceny międzynarodowej. Według doniesień Rosja planowała stworzyć kartel produkujący gaz – projekt miał objąć takie państwa, jak Algieria, Iran, Katar oraz kilka krajów Azji Środkowej. Dlatego rosyjskie władze mocno liczyły na poparcie projektu przez Libię, a tym samym wzmocnienie pozycji Rosji jako dostawcy energii w Europie.

Do ponownego spotkania pomiędzy Mu’ammarem Kaddafim a Władimirem Putinem doszło w kwietniu 2004 r. w Trypolisie. W wyniku zawartej wtedy umowy Rosja zgodziła się anulować 4,5 mld libijskiego długu, odblokowując jednocześnie wiele dużych wojskowych zamówień eksportowych. Miało to znaczenie na zaciętym rynku handlu w obliczu konkurencji z Zachodem[17]. Podczas wizyty Putina w Libii Kaddafi położył główny nacisk na stosunki dyplomatyczne, serdecznie witając prezydenta Rosji i nazywając go „wielkim gościem”. Kaddafi pragnął bowiem polepszenia stosunków z istotnym „graczem” na scenie międzynarodowej, aby móc sprzeciwić się rosnącej w siłę stronie zachodniej. Spowodowało to odnowienie wyścigu zbrojeń z Waszyngtonem. Porozumienie z Putinem dotyczyło wcześniejszego długu, zasobów energetycznych oraz kolejnych inwestycji. W ten sposób Rosja ponownie przejęła istotną część rynku, o którą stale zabiegały zachodnie firmy. Najważniejszą transakcją handlową był kontrakt o wartości 3,5 mld dolarów dla rosyjskich kolei państwowych, którego zawarcie doprowadziło do umorzenia długu. Według analityków zadłużenie Libii wynikało z dostaw broni z Rosji podczas zimnej wojny. Libia jako właściciel największych pokładów ropy w Afryce zarobiła w 2007 r. ponad 40 mln dolarów z eksportu ropy i gazu. Poprzez podpisanie umowy libijski dowódca starał się odbudować gospodarkę państwa, którą nieustannie nadwyrężały liczne sankcje nałożone przez ONZ. Mu’ammar Kaddafi po podpisaniu umowy wyraził swoje zadowolenie, twierdząc, że porozumienie jest opłacalne dla obu stron[18].

Po upadku Związku Radzieckiego Rosja starała się ożywić swoją pozycje supermocarstwa. W efekcie podpisano kolejną umowę dotyczącą modernizacji wcześniej sprzedanej broni dla Libii. Wartość nowego kontraktu szacowano na kilkaset milionów dolarów. Według rosyjskiej agencji Interfax umowa obejmowała sprzedaż systemów przeciwlotniczych (S-300, TOR-M1, BUK-M1), myśliwców odrzutowych (SU30 i MIG29), kilkudziesięciu helikopterów, 50 czołgów oraz okrętów wojennych, których wartość wynosiła 2,5 mld euro. Współpracę podjęły również koncerny energetyczne obu państw. Do zawarcia umowy doszło także pomiędzy rosyjskim Gazpromem i libijskim NOC (National Oil Corporation). Dodatkowo libijskie media podały, że Rosja miała pomóc Libii w stworzeniu projektu oraz rozwoju jądrowych reaktorów badawczych, a także dostarczać do nich paliwo. Umowa została podpisana pomiędzy Rosyjską Agencją Energii Atomowej a Libijskim Komitetem ds. Energii Jądrowej[19].

Relacje z Polską

Po przejęciu władzy w 1969 r. Mu’ammar al-Kaddafi starał się o współpracę z blokiem wschodnim i krajami komunistycznymi. Partnerem Libii od samego początku był Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich i objęta jego wpływami Polska Rzeczpospolita Ludowa. Jednym z czynników, który przyczynił się do rozwoju współpracy, stało się poparcie Libii przez rząd w Warszawie w 1967 r. Dziewięć lat później państwo Kaddafiego odwiedził Przewodniczący Rady Państwa Henryk Jabłoński. Wizyta ta zaowocowała regularnymi, wzajemnymi konsultacjami[20]. 1 lipca 1978 r. do Polski przybył pułkownik Mu’ammar al-Kaddafi, a towarzyszyło mu aż 170 osób. Biuro Ochrony Rządu było zmuszone zapewnić ponad stu funkcjonariuszy w celu zapewnienia ochrony libijskiemu dyktatorowi[21]. Podczas pobytu Kaddafi rozmawiał z sekretarzem Edwardem Gierkiem i ministrem obrony narodowej Wojciechem Jaruzelskim. Współpraca obu krajów opierała się na bardzo prostym wniosku: w Libii brakowało specjalistów zajmujących się drogami, szpitalami i fabrykami, których posiadała Polska. Natomiast wszystkie koszty miałyby zostać pokryte przez Kaddafiego[22].

Dzięki niezwykle dobrym kontaktom politycznych i gospodarczym zarówno Libia, jak i PRL czerpały wiele korzyści ze współpracy. Liczne umowy handlowe przyczyniły się do tego, że Polska podpisywała kontrakty związane z budową dróg, fabryk, rurociągów gazu i ropy naftowej, cukrowni oraz budownictwem mieszkaniowym. Największymi kontrahentami były takie firmy, jak: Budimex, Dromex, Kopex czy „Polimex-Cekop”. Z kolei Przedsiębiorstwo Handlu Zagranicznego Polservice wysyłało do Libii specjalistów, w tym inżynierów, geologów i chemików, na kontrakty indywidualne.

Rok 1980 był dla Libii trudnym okresem pod względem rozwijającej się sytuacji w Polsce. Fala sierpniowych strajków doprowadziła do powstania NSZZ „Solidarność”. Kaddafi, autor Trzeciej Teorii i Zielonej książki, sceptycznie odnosił się do powstania „Solidarności”. Trzecia Teoria uznawała bowiem ZSRR oraz USA za kraje imperialistyczne. Kaddafi zalecał utworzenie panarabskiego państwa, które poprowadzi świat islamu w walce przeciwko imperializmowi. Każde osłabienie obozu socjalistycznego było niekorzystne dla Libii, gdyż uniemożliwiło jej prowadzenie „antyimperialistycznej” polityki. Doprowadziło to do odłożenia pomocy ekonomicznej Polsce aż do czasu wyraźnego opanowania sytuacji, czyli zdławienia opozycji przez rząd i PZPR.

13 grudnia 1981 r. wprowadzono w Polsce stan wojenny, poparty przez władze Libii. Kaddafi zaproponował pomoc przedsiębiorstwom przemysłu cywilnego i wojskowego, sugerując nawet zlokalizowanie polskich zakładów przemysłowych wraz z załogami na terenie Libii. Podczas wizyty gen. Tadeusza Hupałowskiego w Trypolisie libijski przywódca powiedział: „Nasze serca są w tych trudnych chwilach po stronie Polski. Wiemy, że w wydarzeniach w Polsce duży udział miał imperializm amerykański i jego sojusznicy. Baliśmy się o los Polski, o to, że sytuacja wymknie się Wam z rąk. Dobrze się stało, iż podjęliście te kroki. Chociaż uczyniliście to zbyt późno. Wasza klęska byłaby naszą klęską, a Wasze zwycięstwo będzie i naszym zwycięstwem”. We wrześniu 1982 r. Kaddafi przybył do Polski w celu wsparcia gen. Jaruzelskiego, gdyż PRL została odizolowana od środowiska międzynarodowego. Libijski dyktator podkreślił również, że imperializm próbował dokonać wyłomu w świecie socjalistycznym, lecz mimo rozgrywania „karty polskiej” do tego nie doszło. Poza omówieniem sytuacji politycznej Kaddafi wyraził wdzięczność za umacnianie libijskiego potencjału obronnego i podpisał umowy na dostawy ropy naftowej. W podzięce zorganizowano w październiku 1983 r. w Warszawie Międzynarodowe Sympozjum Zielonej książki.

W Trypolisie na początku lat osiemdziesiątych stacjonowali polscy żołnierze, którzy w ramach kontraktu „Radwerem” zajmowali się szkoleniem libijskich sił powietrznych i kadry oficerskiej marynarki wojennej. Kaddafi chętnie kupował w Polsce ciężarówki, wozy bojowe, czołgi, działka przeciwlotnicze, helikoptery, okręty desantowe i karabiny. Umowy zawierane między libijskim dyktatorem a rządem PRL opiewały na setki milionów dolarów. Polska broń trafiała w większości przypadków do arabskich ekstremistów, gdyż Kaddafi był hojnym sponsorem międzynarodowego terroryzmu.

Relacje polsko-libijskie nie przetrwały rozpadu socjalizmu, zapoczątkowanego przez Michaiła Gorbaczowa oraz powstanie rządu Tadeusza Mazowieckiego. Demokratyzacja życia politycznego i upadek kolejnych państw obozu komunistycznego sprawiły, że interesy z blokiem wschodnim nie były korzystne dla Libii. Decyzja polskiego rządu o wznowieniu stosunków dyplomatycznych z Izraelem doprowadziła do niezadowolenia libijskiego dyktatora. Zmiany systemowe w PRL-u zakończyły stosunki polityczne i gospodarcze z Libią[23].

Relacje z Czadem

Według Konrada Banasia jedynym twórcą polityki zagranicznej Trypolisu był sam Kaddafi, natomiast dyplomacja libijska charakteryzowała się niestabilnością i paradoksami. Jednocześnie kierowano się podstawowymi interesami państwowymi Libii oraz szerzeniem tzw. Trzeciej Teorii Światowej (dżamahirizmu). Na polu dyplomacji przejawiała się ona w hasłach jedności świata arabskiego i silnych tendencjach nacjonalistycznych[24]. Libijski dyktator dążył do uczynienia swojego kraju głównym ośrodkiem krzewienia dżamahirizmu na państwa ościenne. Jego wizja zakładała władzę Libii w regionie. Tym samym przejęcie kontroli nad Czadem stanowiło pierwszy krok do dominacji i realizacji przyjętych założeń. Libia dokonała wówczas okupacji północnych terenów Czadu.

W 1978 r. Hissène Habré został premierem Czadu, a trzy lata później – prezydentem. Był on przeciwny porozumieniom z Libią, wyraźnie nie odpowiadając Kaddafiemu, który wspierał wojskową próbę przewrotu inicjowaną przez Przejściowy Rząd Jedności Narodowej (GUNT). W 1986 r. GUNT zbuntował się przeciwko panowaniu libijskiemu, co doprowadziło do osłabienia pozycji Kaddafiego w Czadzie. Hissène Habré w trzy miesiące odzyskał większość ziem północnego Czadu. Konflikt zakończył się we wrześniu 1987 r. i został nazwany wojną toyot ze względu na wykorzystanie w niej pick-upów toyota hilux i land cruiser[25]. Po wojnie libijsko-czadyjskiej w Afryce wykształciły się dwa obozy: pro- i antylibijskie. Do obozu prolibijskiego należały: Etiopia, Kongo-Brazzaville, Benin, Angola, Mozambik i Zimbabwe, natomiast do obozu antylibijskiego – Maroko, Senegal, Wybrzeże Kości Słoniowej, Gabon, Egipt, Tunezja i Sudan[26].

Relacje z Pakistanem

Pakistan otrzymał pomoc gospodarczą od Libii w latach siedemdziesiątych w celu odbudowy kraju po wojnie indyjsko-pakistańskiej z 1971 r. Libia wspierała ten kraj w walce z powodziami, infekcjami, chorobami i innymi klęskami żywiołowymi. W 1976 r. Libijski Bank Centralny udzielił pożyczki w wysokości 50 mln dolarów Bankowi Habib w Pakistanie. W tym samym roku została również podpisana umowa gospodarczo-kulturalna, w ramach której powstała spółka żeglugi kombinowanej. Ogólne relacje pomiędzy Libią a Pakistanem można określić jako bardzo bliskie, szczególnie za panowania Benazira Zulfiqara Ali Bhutto, którego Kaddafi był przyjacielem.

W swojej książce z 1997 r., zatytułowanej Libijski Kaddafi, Mansour O. El-Kikhia pisze, że we wczesnych latach swojej władzy Kaddafi był zwolennikiem „wszystkich ruchów muzułmańskich, gdziekolwiek istniały” – dotyczyło to również Pakistanu. Według El-Kikhia Pakistan, odbiorca pomocy libijskiej, „uhonorował libijskiego przywódcę, zmieniając nazwę stadionu piłkarskiego Karaczi na stadion Mu’ammara al-Kaddafiego”. Inne doniesienia o współpracy między Libią i Pakistanem dotyczą rozwoju i nabywania broni jądrowej lub szkolenia wojskowego.

W Libii mieszka około 30 tys. Pakistańczyków. W 2009 r. Rząd Pakistanu zobowiązał się do wysłania do końca roku 50 tys. wykwalifikowanych pracowników do Libii na podstawie protokołu ustaleń podpisanego przez oba kraje podczas wizyty prezydenta Pakistanu w Libii[27].

Stanowisko Kaddafiego wobec Kurdów

Mu’ammar Kaddafi – jako jedyny ze światowych przywódców – prawdziwie wspierał sprawę niepodległości Kurdów. Bezpaństwowy lud był ofiarą czystek etnicznych, wyzyskiwania i roszczeń terytorialnych prowadzonych przez Turcję, Iran, Irak oraz Syrię. Kaddafi, krytykując politykę Turcji, zwrócił szczególną uwagę na zależność „szlachetnego narodu” od USA, a także na haniebne porozumienie z Izraelem, który był przeciwnikiem islamu, wspomniał także o zdradzie etnicznej krajów arabskich poprzez jej przynależność do NATO i represjonowaniu Kurdów. Kaddafi uważał, że Kurdystan powinien zostać formalnie ustanowiony, a naród – być niepodległym i niepodlegającym żadnym represjom krajów trzecich. Przywódca Libii wypowiadał się tak w 1996 r. i jako jedyny z szefów państwa poparł sprawę Kurdów oraz ideę państwa kurdyjskiego. Słowa Mu’ammara Kaddafiego zostały potraktowane jako wsparcie dla rebeliantów Partii Pracujących Kurdystanu (PPK), która prowadziła wojnę partyzancką przeciwko Turcji[28].

Nie był to jedyny akt poparcia dla Kurdów ze strony Kaddafiego, gdyż w 2010 r. podczas szczytu Ligii Narodów Arabskich prezydent Libii powiedział, że mają oni pełne prawo ogłosić niepodległość i wszystkie kraje, w szczególności arabskie, powinny to tolerować. Słowa te padły w momencie, kiedy Kaddafi stanowczo skrytykował brak chęci narodów arabskich do zjednoczenia się na wzór Unii Europejskiej.

Wypowiedź prezydenta Libii spotkała się z ogólnym poparciem, oprócz wspomnianej kwestii Kurdów, wobec której dezaprobatę wyraził minister spraw zagranicznych Syrii. Taką postawę przywódca Libii skrytykował, twierdząc, że pomimo swojej partyzanckiej postawy syryjski polityk przeczy swoim hasłom jedności i wolności, gdyż nie uznaje niezależności innych[29].

Kaddafi a terroryzm – postrzeganie IRA

Mu’ammar Kaddafi postrzegał IRA[30] jako towarzysza broni walczącego z brytyjskim imperializmem. Ówczesny przywódca Libii był częściowo odpowiedzialny za dostarczanie Irlandzkiej Armii Republikańskiej nowoczesnej broni. W latach sześćdziesiątych PIRA[31] była źle uzbrojona, a jej osprzętowanie bazowało na broni, która w większości pochodziła z czasów drugiej wojny światowej.

Pierwsze nawiązane stosunki pomiędzy Mu’ammarem Kaddafim a IRA odkryto w 1973 r. W tym czasie irlandzka marynarka wojenna zlokalizowała statek Claudia u wybrzeży Irlandii, gdzie skonfiskowano 5 t broni dostarczanej przez Libię. Kolejne powiązania pomiędzy Kaddafim a IRA wyszły na jaw w 1986 r., gdy Wielka Brytania we współpracy z USA wykonała serię nalotów bombowych. W wyniku połączonej ofensywy zginęło ponad 100 osób, w tym adoptowana córka przywódcy Libii. W ramach odwetu Kaddafi zapowiedział, że wznowi kontakt z IRA, co znacząco zwiększyło zagrożenie terroryzmem w Europie. Dyktator regularnie zaopatrywał siły PIRA w amunicję, karabiny maszynowe, automatyczne czy duże ładunki semtexu, wykorzystywane przy produkcji ¾ bomb podczas „The Troubles” w Irlandii Północnej. Podczas negocjacji w sprawie zniesienia sankcji nałożonych na Libię w 1988 r. przez USA libijscy urzędnicy dostarczyli informacje o milionach dolarów dofinansowania dla IRA oraz o ponad 120 t broni, które zostały przetransportowane z Libii na tereny Irlandii Północnej[32].

Zamachy terrorystyczne przeprowadzone przez Libię w czasach reżimu Kaddafiego

Zamach w Lockerbie – 21 grudnia 1988 r.

Samolot Boeing 747 linii Pan Am Flight 103 eksplodował na kawałki, gdy bomba w przedniej części ładunkowej wybuchła nad Lockerbie w Szkocji. Samolot wystartował z lotniska Londyn-Heathrow i leciał na lotnisko Johna F. Kennedy’ego w Nowym Jorku. Zginęli wówczas obywatele z 21 krajów, w tym aż 190 Amerykanów i 43 Brytyjczyków oraz 11 mieszkańców Lockerbie, na których spadły szczątki zniszczonego samolotu. Ten międzynarodowy atak terrorystyczny, zaplanowany i wykonany przez libijskich agentów wywiadu, został uznany za największy atak terrorystyczny na Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię przed atakami terrorystycznymi z 11 września 2001 r.[33] Udział Kaddafiego w zamachu na samolot Pan Am nr 103 nad Lockerbie w 1988 r. ostatecznie doprowadził do ostracyzmu i nałożenia sankcji przez ONZ. Rodziny 180 amerykańskich ofiar tego zdarzenia otrzymały łącznie 1,3 mld dolarów w ramach umowy między Stanami Zjednoczonymi a Libią. Rada Bezpieczeństwa ONZ zagłosowała za całkowitym zniesieniem sankcji w 2003 r., ale Ian Paisley Jr z Democratic Unionist Party sprzeciwił się temu z powodu braku odszkodowania dla ofiar IRA. W ramach negocjacji i w sprawie zniesienia sankcji libijscy urzędnicy dostarczyli informacje o milionach funtów i 120 t broni, którą przekazali IRA[34].

Zamach bombowy na klub La Belle w Berlinie – 5 kwietnia 1986 r.

Około godziny drugiej w nocy 5 kwietnia 1986 r. w klubie La Belle w Berlinie Zachodnim nastąpiła eksplozja bombowa, która zabiła 2 amerykańskich żołnierzy i obywatelkę Turcji, a ponad 200 osób zostało wówczas rannych. Libia zaprzeczyła odegraniu jakiejkolwiek roli w zamachu, ale przechwycone wiadomości między Trypolisem a agentami w Europie wykazały, że odpowiedzialność za to zdarzenie ponosi Kaddafi. W nocy 15 kwietnia prezydent USA Ronald Regan odpowiedział na ten zamach bombardowaniem Trypolisu i Bengazi w Libii. Według szacunków w wyniku bombardowań zginęło 37 osób, a 93 zraniono[35]. Ostatecznie Libia zapłaciła 35 mln dolarów rekompensaty ofiarom zamachu. Prawdopodobnie Mu’ammar Kaddafi chciał się w ten sposób zemścić za zatopienie przez Amerykanów dwóch libijskich okrętów wojennych[36].

Porwanie samolotu Pan Am Flight 73 – 5 września 1986 r.

5 września 1986 r. czterech członków organizacji terrorystycznej Abu Nidal porwało samolot Pan American World Airways Flight 73 podczas postoju w Karaczi, w Pakistanie. W wyniku ataku zginęło co najmniej 20 pasażerów i członków załogi, a rany odniosło ponad 100 osób, których na pokładzie było w sumie 379[37]. Kaddafi zaprzeczył jakiejkolwiek odpowiedzialności i powiązaniom z zamachem, ale w 2008 r., mając nadzieję na przywrócenie stosunków dyplomatycznych z USA, jego rząd zgodził się zapłacić 150 mln dolarów amerykańskim ofiarom, które przeżyły[38].

Zamach na samolot UTA Flight 772 – 19 września 1989 r.

19 września 1989 r. lecący z Brazzaville w Republice Konga do Paryża samolot UTA 772 został wysadzony w powietrze nad Saharą. Zginęło 156 pasażerów i 14 członków załogi. W 1999 r. francuski sąd uznał za winnych sześciu Libijczyków i skazał ich na dożywocie. Libia nie przyznała się do odpowiedzialności, ale zapłaciła 34 mln dolarów odszkodowania poszkodowanym rodzinom[39]. Ponadto osoby uznane za winne nadal żyły na wolności w Libii, ponieważ Kaddafi odmówił wydania ich w ręce władz francuskich. Jednym z uczestników akcji był Abdullah al-Senussi, szwagier pułkownika Kaddafiego, a jednocześnie szef zewnętrznej libijskiej organizacji wywiadowczej[40].

W Libii za czasów panowania Mu’ammara al-Kaddafiego dochodziło do wielu absurdów, panował chaos, a politykę zagraniczną i wewnętrzną dyktowała ideologia dyktatora, który sam stanowił o tym, co działo się w państwie. Zakorzenienie prawa państwowego w zasadach islamu, stworzenie własnej Trzeciej Teorii, wykorzystywanie w swoich działaniach terroryzmu, agresywna polityka prowadząca do wojen (choćby tej z Czadem) czy licznych sankcji ze strony państw zachodnich to tak naprawdę kropla w morzu błędów libijskiego dyktatora, który swoimi „dobrymi chęciami”, to znaczy próbą zjednoczenia państw arabskich, zbudował swoim obywatelom piekło.

Geneza wybuchu wojny w Libii w 2011 r.

Aby lepiej zrozumieć libijski konflikt w 2011 r., na początku należy zapoznać się z jego przyczynami i argumentami, które przemawiały w owym czasie do Libijczyków. Trzeba zrozumieć, dlaczego wszczęli oni bunt i jak dalej rozwinął się on w konflikt zbrojny, w którym musiały interweniować obce państwa. Niezwykle ważna jest również pierwsza reakcja przywódców państw zagranicznych, ich postawa oraz podjęte dalsze działania. Ma to duże znaczenie dla dalszych losów zarówno rebeliantów, jak i zwolenników dotychczasowego reżimu w Libii.

Struktura społeczna

W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na zróżnicowanie plemienne w kraju. W zamieszkałym przez 6 mln ludzi państwie libijskim istniało 140 różnych plemion, z których 30 było faworyzowanych przez Kaddafiego. Ludzie pochodzący z jego ulubionych plemion otrzymywali pracę na wysokich stanowiskach rządowych. Przynależność plemienna liczyła się bardziej niż wykształcenie. Taki stan rzeczy nie podobał się osobom wykształconym, które nie mogły dostać pracy. W Libii bezrobocie wynosiło 30 proc., z czego 2/3 bezrobotnych stanowiły osoby młode w wieku około 30 lat. Przy bardzo dużym bezrobociu rozwijała się elita, która bogaciła się dzięki powszechnej korupcji. Dochody z eksportu surowców pozostawały w rękach urzędników. Sprawiało to, że niektóre obszary Libii były niedoinwestowane. Korzyści z wydobycia ropy naftowej z regionu Cyrenajki czerpała Trypolitania. Największy rozwój korupcji rozpoczął się na końcu XX wieku, kiedy to wcześniej znacjonalizowane przedsiębiorstwa zaczęto sprzedawać osobom prywatnym. Pierwszeństwo w kupnie państwowego przedsiębiorstwa mieli zwolennicy reżimu. Najczęściej byli to członkowie rodziny Kaddafiego. Dodatkowo Konstytucja z 1969 r., wprowadzona po obaleniu monarchii, nie gwarantowała wolności słowa, zgromadzeń czy powstawania partii politycznych. Wymagana była za to obecność potomka Kaddafiego przy podpisywaniu ważnych umów pomiędzy zagranicznymi podmiotami a państwem. Korupcja w rządzie przyczyniała się do wzrostu bezrobocia, a to spowodowało wzrost liczby osób ubogich i bezdomnych. Bezrobocie wśród młodych osób prowadziło do patologii społecznych, takich jak rozwój narkomanii czy przestępczości. Z drugiej strony korupcja powodowała bogacenie się elit społecznych.

Przyczyny niezadowolenia społecznego

Wspieranie przez Kaddafiego ugrupowań terrorystycznych, takich jak Abu Nidala, Czerwone Brygady czy Irlandzka Armia Republikańska, przyczyniło się do wpisania Libii na listę państw wspierających terroryzm. Rada Bezpieczeństwa ONZ i USA nałożyły szereg sankcji oraz embargo na broń dla Libii. W latach osiemdziesiątych Stany Zjednoczone rozszerzyły zapisy dotyczące sankcji nałożonych na Libię m.in. o karanie osób przyczyniających się do rozbudowy potencjału broni masowego rażenia osób inwestujących w libijski przemysł naftowy. Ograniczenia związane z inwestycjami w przemysł naftowy w Libii dodatkowo spotęgowały osłabienie gospodarki państwa. Różnice ekonomiczne wynikające z korupcji, braku zagranicznych inwestycji i miejsc pracy, a tym samym zarobku, powodowały niezadowolenie uboższej części społeczeństwa. Ludzie w swojej złej sytuacji materialnej widzieli chęć wywołania protestów oraz zademonstrowania swojej frustracji z aktualnie prowadzonych rządów[41].

Niezadowolenie społeczeństwa od dawna budziło również dążenie Kaddafiego do roli mudżtahida, odpowiednika muzułmańskiego uczonego w zakresie prawa i teologii, co dawałoby mu możliwość własnej interpretacji prawa koranicznego. Należy pamiętać, że na samym początku swoich rządów Kaddafi przekształcił wcześniej średnio laickie państwo w religijne. Wprowadził prawo szariatu, które doprowadziło do całkowitego zakazu spożywania alkoholu, uprawiania gier hazardowych oraz prostytucji. Dzięki takiemu posunięciu w łatwiejszy sposób mógł panować nad społeczeństwem i kontrolować je. W dodatku Kaddafi wzniecał konflikt z Bractwem Muzułmańskim[42], co w późniejszym czasie miało dla niego tragiczne skutki. Bracia Muzułmańscy w trakcie trwania konfliktu w Libii wspierali stronę rebeliantów[43].

Kaddafi podczas czterdziestodwuletniego sprawowania funkcji głowy państwa podjął wiele błędnych decyzji. Zostały one przez ludność libijską zapamiętane i w czasie wywoływania pierwszych protestów użyte jako argument do obalenia władzy. Jedną z nich było wywołanie wojny z Czadem. Podczas wojny libijsko-czadyjskiej w latach 1986-1987, toczącej się o bogatą w złoża uranu strefę Aozou, życie straciło wielu żołnierzy i osób cywilnych. Wydano znaczne sumy pieniędzy na zakup sprzętu wojskowego, który nie przyczynił się do wygrania wojny. Większość społeczeństwa uznała wojnę z Czadem za niepotrzebną i zbędną, mającą na celu jedynie zaspokojenie ambicji Kaddafiego[44].

Reżim libijski opierał się na aparacie policyjnym. Wszelkie przejawy niezależności politycznej, samodzielnego myślenia oraz wyrażania poglądów tłumiono siłą. Likwidowano wszystkie organizacje studenckie, które nie podlegały uczelni oraz państwu. Na skutek wprowadzonych ograniczeń w rządzie wyeliminowano partie opozycyjne i organizacje pozarządowe. Mimo podjętych działań ze strony zwolenników rządów Kaddafiego jego przeciwnicy wciąż działali aktywnie. Dzięki nawoływaniu opozycji większa część społeczeństwa zaczęła dostrzegać niesprawiedliwość w państwie. Władzy sprzeciwiali się głównie ludzie młodzi. Libijczycy mieli dość surowego reżimu, który powodował uczucie ucisku i braku wolności – był to jeden z wielu powodów, dla którego tak wielu ludzi stanęło do walki z ówczesną władzą[45].

Reżim libijski charakteryzował się bezwzględnym tłumieniem wszelkiego rodzaju ruchów oporu. Siły bezpieczeństwa, dowodzone przez syna Kaddafiego, krwawo i brutalnie rozprawiały się z przeciwnikami ówczesnej władzy. Stosowano tortury, kary śmierci i egzekucje pokazowe. Ludzi krytycznie wyrażających się o Kaddafim i jego władzy pozbawiano wolności. W więzieniu o najwyższym rygorze bezpieczeństwa znajdującym się w Abu Salim notorycznie występowały przypadki znęcania się i łamania praw człowieka. W 1996 r. doszło tam do masakry, podczas której zamordowano 1270 więźniów. Rodziny ofiar wynajęły prawnika Fethiego Tarbela, który miał reprezentować ich interesy. Władzy jednak nie spodobało się to dążenie do uzyskania sprawiedliwości. W lutym 2011 r. Fethi Tarbel został aresztowany, co wywołało krajowe oburzenie i rozpoczęło protesty w Bengazi[46].

W obawie przed rozpowszechnieniem się informacji o demonstracjach oraz organizacji kolejnych władze Libii odłączyły w państwie internet. Miało to istotne znaczenie, gdyż protestujący kontaktowali się ze sobą za pomocą Facebooka oraz informowali świat o aktualnej sytuacji w Libii. Kaddafi, chcąc zdławić protesty, postanowił użyć siły policyjno-wojskowej. Przyczyniło się to jednak do wzmożenia zamieszek i bardziej zdecydowanej walki[47]. Ludzie już nie tylko chcieli uwolnienia prawnika i sprawiedliwości, ale całkowitej zmiany władzy.

Inspirację do obalenia rządów Libijczycy czerpali z sąsiednich państw. W 2010 r. w Tunezji protesty przyczyniły się do obalenia władzy prezydenta Zina al-Abidina ibn Alego, sprawującego swoją funkcję od 1987 r., który po tym zdarzeniu uciekł do Arabii Saudyjskiej. W 2011 r. ze stanowiska ustąpił prezydent Hosni Mubarak, panujący w Egipcie od 1981 r. Wydarzenia z Tunezji i Egiptu były początkiem Arabskiej Wiosny[48].

Protestujący przejawiali wspólne cechy. Zazwyczaj byli to młodzi mężczyźni między 19. a 35. rokiem życia, którym doskwierały bezrobocie i stosowane represje. Reprezentowali oni klasę robotniczą i średnią. Pomimo różnic plemiennych łączył ich wspólny cel – obalenie dotychczasowego rządu i utworzenie nowego, lepszego państwa[49].

Pośrednią przyczynę konfliktu stanowił podział społeczeństwa. Plemiona od wieków rywalizowały z sobą o władzę i zasoby, a ich duże zróżnicowanie w Libii nie sprzyjało pokojowi. Dodatkowo część z nich była faworyzowana, a część – marginalizowana. W trakcie trwania konfliktu plemiona podzieliły się na zwolenników i przeciwników Kaddafiego. Zwolennicy dotychczasowego reżimu zamieszkiwali głównie regiony Trypolitanii i Fazanu, natomiast przeciwnicy – region Cyrenajki. Trypolitanie popierali Kaddafiego, gdyż byli grupą uprzywilejowaną, zajmowali najważniejsze stanowiska w rządzie i urzędach. Cyrenajczycy natomiast sprzeciwiali się rządom Kaddafiego, ponieważ korzyści z wydobycia ropy naftowej w ich regionie czerpała Trypolitania, a z tego powodu Cyrenajka była zaniedbana i niedoinwestowana. Społeczna niesprawiedliwość przyczyniła się więc do wszczęcia buntu.

Reakcja opinii publicznej po atakach rządu na obywateli Libii

Informacje o brutalnych metodach opanowania protestów przez siły bezpieczeństwa Kaddafiego docierały do innych państw. Według raportu Human Rights Watch (HRW) między 15 a 20 lutym 2011 r. życie straciły 233 osoby. Jednak pomimo wiedzy o łamaniu praw człowieka w Libii, reakcje światowi przywódcy często różniły się od siebie. 20 lutego 2011 r. Unia Europejska otrzymała informacje na temat rozwoju sytuacji w Libii. Odpowiedzialna wówczas za politykę zagraniczną Catherine Ashton potępiła represje wobec protestujących i wezwała do „powściągliwości, dialogu i reformy”[50].

Siły zbrojne wspierające reżim Kaddafiego brutalnie tłumiły rosnące w siłę protesty. W celu opanowania zamieszek oddziały wojsk Kaddafiego powołały do walki snajperów, którzy za pomocą karabinów wyborowych bezlitośnie rozprawili się z protestującymi. Informacje te nie mogły zostać w tamtym czasie zweryfikowane, ponieważ władze Libii odmówiły dostępu zagranicznym dziennikarzom wejścia na swoje terytorium.

Pierwszym państwem, które oficjalnie ogłosiło zerwanie wszelkich stosunków dyplomatycznych z Libią, było Peru. W oświadczeniu z 22 lutego 2011 r., wydanym w związku z nadużyciem brutalnej siły w celu stłumienia protestów, Alan Garcia Perez potępił działania dyktatury Kaddafiego – jego opinia na temat zmiany rządu oraz przywódcy w Libii pokrywała się z oczekiwaniami Libijczyków. W ramach wsparcia dla rebeliantów prezydent Peru zapowiedział, że zwróci się do Rady Bezpieczeństwa ONZ w celu ustanowienia zakazu lotów nad Libią[51].

Po wystosowanym oświadczeniu peruwiańskiego rządu w siedzibie ONZ odbyło się głosowanie przeciwko reżimowi Kaddafiego. Decyzję o zawieszeniu Libii w radzie praw człowieka ONZ przegłosowały wówczas 192 państwa. W ramach kolejnych posiedzeń Rady Bezpieczeństwa ONZ nałożono również embargo na broń oraz zakaz podróży do Libii. Państwa członkowskie ONZ uchwaliły także zamrożenie aktywów dyktatora oraz jego współpracowników. Majątek Kaddafiego był bowiem zdeponowany w różnych bankach w Afryce Zachodniej, a także w Europie. Rada Bezpieczeństwa ONZ wystosowała dokument do Międzynarodowego Trybunału w Hadze w celu zbadania zbrodni przeciwko ludzkości, którego dopuszczał się rząd dyktatora Libii. Sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon przedstawił wówczas oświadczenie, w którym zwrócił się do władz libijskich o zaprzestanie przemocy i poszanowanie praw człowieka oraz nawoływał rząd Libii do przejścia w nowy ustrój oparty na demokratycznym systemie rządów[52]. Przedstawił również plan zorganizowania i wysłania niezależnej komisji, która miałaby skontrolować doniesienia dotyczące zbrodni popełnionych przez reżim Kaddafiego. Dodał, że Organizacja Narodów Zjednoczonych jest gotowa pomóc w każdy możliwy sposób, ponieważ ludność Libii domaga się nowych praw i wolności[53]. Wsparcie dla rebeliantów napływało także ze strony Stanów Zjednoczonych – władze USA nałożyły niezależne sankcje na reżim Kaddafiego. W obliczu narastającego prawdopodobieństwa przerodzenia się protestów w wojnę domową sekretarz stanu USA Hillary Clinton wydała następujące oświadczenie:

  • Zgromadzenie ogólne dało dziś jasno do zrozumienia, że w Radzie Praw Człowieka nie ma miejsca dla rządów, które zwracają broń przeciwko własnym obywatelom.
  • Społeczność międzynarodowa mówi jednym głosem, a nasze przesłanie jest jednoznaczne: te naruszenia praw powszechnych są niedopuszczalne i nie będą tolerowane[54].

7 marca 2011 r. NATO rozpoczęło obserwację Libii z powietrza. Prezydent USA Barack Obama zasugerował przeprowadzenie operacji militarnej przeciwko reżimowi Kaddafiego bądź regularne wspieranie rebeliantów. Jakiejkolwiek interwencji z zewnątrz sprzeciwili się Rosjanie, według których Libijczycy powinni sami uporać się ze swoimi problemami. Rząd francuski wysłał nad Libię swoje myśliwce, co stało się impulsem dla pozostałych krajów zachodnich do rozpoczęcia działań wojskowych. Z drugiej strony wywołało to oburzenie, które doprowadziło do zwątpienia w sojusze militarne i obronne ONZ i NATO. Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen stwierdził wtedy, że czas najwyższy na wspólną interwencję w Libii, ale wiele zależy od decyzji RB ONZ.

Powstańcy od dawna zabiegali o pomoc militarną w postaci dostaw broni, jednak stanowczo sprzeciwiali się zbyt dużej interwencji wojsk zagranicznych z obawy przed utratą suwerenności oraz przyszłą ingerencją w sprawy państwa. Pomimo jasno określonego celu, jakim była ochrona ludności cywilnej, wojska państw zachodnich za wszelką cenę poszukiwały okazji do likwidacji libijskiego dyktatora. 29 marca w Londynie zorganizowano międzynarodową konferencję dotyczącą przyszłości Libii, podczas której ostatecznie rozstrzygnięto temat dozbrojenia powstańców. Pomoc państw zachodnich w postaci nalotów oraz regularnych dostaw wyposażenia wojskowego doprowadziła do uzyskania przewagi oddziałów rebelianckich nad Kaddafim. Widząc kolejne sukcesy rebeliantów i ich dążenie do obalenia dyktatora, państwa UE uznały Tymczasową Radę Narodową za nowe, legalne przedstawicielstwo libijskiego rządu.

Pod koniec lutego kraje Zachodu rozpoczęły szereg działań umożliwiających bezpieczny wylot z Libii swoich rodaków. W międzyczasie trwały prace nad udostępnieniem przelotu dla znajdujących się w Bengazi obywateli krajów europejskich. Według raportów z 2011 r. w Libii przebywało około 500 Brytyjczyków. Władzom Niemiec udało się zorganizować wylot ponad 350 osób należących narodowościowo do krajów unijnych, jednocześnie podając, że około 200 Niemców nadal pozostało w Libii. Rząd francuski poinformował natomiast, że umożliwił powrót około 500 Francuzów. Wskazana przez władze Paryża liczba osób przetransportowanych do krajów unijnych stanowiła ¾ wszystkich obecnych w Libii obywateli krajów UE. 24 lutego 2011 r. rzecznik Unii Europejskiej oświadczył, że Chiny zdecydowały się wesprzeć kraje członkowskie w przygotowaniu powrotu pozostałych Europejczyków[55].

Wojna domowa w Libii – stanowiska innych państw

W związku z narastającym zagrożeniem wojną domową w Libii wiele państw na świecie postanowiło zabrać głos i przedstawić swoje poparcie dla rebeliantów. Jednak zdania były podzielone, ponieważ rządy Chin i Rosji sprzeciwiały się interwencji zbrojnej w Libii, która mogłaby zagrozić ich interesom w regionie.

Stanowisko Rosji – przed obaleniem rządów Mu’ammara Kaddafiego i po ich upadku

Stanowisko Rosji zostało zdefiniowane przez ówczesnego premiera Władimira Putina oraz prezydenta Dmitrija Miedwiediewa. Władimir Putin za jedną z największych porażek Rosji w ostatnich dwóch dekadach uważa zgodę na obalenie Mu’ammara Kaddafiego.Libia pogrążyła się w wojnie domowej, Moskwa zaś straciła wielkie pieniądze i wpływy. Putin w 2011 r. publicznie skrytykował prezydenta Miedwiediewa za to, że nie wykorzystał rosyjskiego weta w Radzie Bezpieczeństwa ONZ ws. rezolucji wymierzonej w Kaddafiego, przyjęcie jej pozwoliło bowiem wprowadzić strefę zakazu lotów nad Libią i otworzyło drogę do militarnej interwencji Zachodu po stronie wrogów dyktatora[56]. Różnice w prowadzeniu polityki zagranicznej przez Miedwiediewa a Putina dotyczyły przede wszystkim kwestii taktycznych, a w przypadku wojny domowej w Libii miały charakter fundamentalny. Prezydent Miedwiediew podkreślał, że Rosja nie zamierza uczestniczyć w działaniach powietrznych nad Libią ani wysyłać tam wojsk, jeśli rozpoczną się operacje lądowe. Większość rosyjskiej elity politycznej, na czele z premierem Putinem, kategorycznie sprzeciwiła się lądowemu atakowi wojsk zachodnich na Libię[57].

Stanowisko Chin – w trakcie trwania wojny domowej w Libii

Kiedy w Libii w 2011 r. wybuchły protesty przeciwko Mu’ammarowi Kaddafiemu, Chiny wstrzymały się od głosu w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w sprawie zezwolenia na interwencję wojskową. Szybko potępiły kierowaną przez NATO reakcję strefy zakazu lotów oraz ataki lotnicze na siły rządowe. Chiny obawiały się „katastrofy humanitarnej” oraz potencjalnych rosnących wpływów USA w Libii. Państwo Środka interesy biznesowe w Libii rozpoczęło na długo przed rozpoczęciem konfliktu w 2011 r. Do tego czasu 75 chińskich firm prowadziło w Libii działalność o łącznej wartości około 18,8 mld dolarów, pracowało tam 36 tys. chińskich robotników, uczestniczących w ponad 50 projektach dotyczących budownictwa mieszkaniowego i kolejowego oraz przedsięwzięciach telekomunikacyjnych i hydroenergetycznych, były także głęboko zaangażowane w libijski przemysł naftowy, oprócz importu. W ramach rekompensaty za prowadzenie działalności gospodarczej reżim Kaddafiego wysyłał do Chin znaczny kapitał pieniędzy. W momencie wybuchu pierwszych protestów w 2011 r. Chiny starały się zachować swoje więzi gospodarcze z Libią, odrzucając jednocześnie interwencję wojskową NATO. Zgoda na interwencję zbrojną w Libii przyczyniłaby się do złamania zasady nieingerencji, która od lat jest utrzymywana przez ChRL. Chiny musiały pogodzić się z decyzją Ligii Państw Arabskich i państwami członkowskimi Unii Afrykańskiej, które miały odmienne stanowisko[58].

Stanowisko Niemiec – w trakcie trwania wojny domowej w Libii

Niemiecki rząd wstrzymał się od głosu podczas głosowania nad rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ. Brak zezwolenia na uczestnictwo oddziałów wojsk lądowych Bundeswehry w międzynarodowej interwencji w Libii wynikał z polityki wewnętrznej Niemiec. Strategia ministra spraw zagranicznych Guido Westerwelle (FDP) i kanclerz Angeli Merkel (CDU) zakładała, że bierna ​​postawa przyniesie poparcie partiom koalicyjnym przed wyborami samorządowymi. Okazało się to błędem, gdyż podjęta decyzja o wstrzymaniu się od ingerencji zbrojnej spowodowała napływ krytyki zarówno ze strony partii koalicyjnych, jak i opozycyjnych. Podjęta decyzja przyczyniła się do zawiązania debaty na temat pozycji Niemiec w NATO, UE oraz ONZ[59].

Stanowisko Francji – w trakcie walki w Libii

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy stanął na czele przywódców europejskich, którzy dążyli do rozwiązania libijskiego konfliktu. Chociaż każdy ze światowych przywódców zaangażowanych w konflikt w Libii miał na celu obronę ludności cywilnej oraz bezkrwawe przekazanie rządów z rąk Kaddafiego do rąk rebeliantów, to jednak wszyscy zainteresowani pośrednio dążyli do ukarania reżimu oraz usunięcia Kaddafiego z areny międzynarodowej. Polityka Francji była jasna i zgodna z poglądami Nicolasa Sarkozy’ego – głosił on, że Kaddafi powinien odstąpić od władzy.

Stanowisko Iranu – w trakcie interwencji w Libii państw Zachodu

Najwyższy Przywódca Islamskiej Republiki Iranu ajatollah Ali Chamenei w krytyczny sposób wyraził się o interwencji państw Zachodu. Irański duchowny oskarżył zachodnich sojuszników rebeliantów o próbę przejęcia kontroli nad pokładami ropy naftowej Libii. Chamenei stanowczo potępił podwójne zamiary USA oraz państw europejskich, które pod płaszczykiem obrony ludności cywilnej miałyby odszukać i zlikwidować Kaddafiego. Pomimo krytycznej opinii względem państw członkowskich NATO Iran wyraził poparcie dla rebeliantów walczących przeciwko reżimowi Kaddafiego:

  • Twierdzą, że chcą bronić ludu, przeprowadzając operacje wojskowe lub wkraczając do Libii… Nie przybyliście w obronie ludzi, przybyliście po libijską ropę.
  • Mogli ich uzbroić, dać im baterie przeciwlotnicze, zamiast tego przez miesiąc byli świadkami masakry ludzi.
  • Potępiamy w stu procentach to, jak Kaddafi był i postępuje z ludźmi… zabijanie cywilów (…). Ale potępiamy również wejście i ingerencję Ameryki i Zachodu[60].

Stanowisko Izraela – w trakcie wojny domowej w Libii

Zarówno rząd Izraela, jak i opinia publiczna wyrażały niepokój oraz obawy względem dramatycznych wydarzeń w Libii. Według izraelskiej redakcji informacyjnej „Haaretz” interwencja militarna mogła przerodzić się w rewolucję i podważyć legitymację ruchów cywilnych na Bliskim Wschodzie. Rząd Izraela był jednakże bardziej zaniepokojony pośrednimi konsekwencjami wynikającymi z sytuacji wewnętrznej Libii. Zwrócono uwagę na wydarzenia w Syrii i Jordanii, gdzie nie doszło do powstań Wiosny Ludów. Analityk ds. bezpieczeństwa z uniwersytetu w Tel Awiwie nadmienił, że:

  • Nie mieliśmy żadnych specjalnych problemów z Kaddafim, więc nie ma znaczenia, kto przyjdzie po nim. Izrael jest bardziej zainteresowany krajami, z którymi graniczy lub tymi, z którymi mają strategiczną zdolność do zaszkodzenia Izraelowi, np. Iranowi.

Stanowisko Egiptu – w trakcie wojny domowej w Libii

Obecne Ministerstwo Spraw Zagranicznych Egiptu kategorycznie zaprzeczyło, jakoby nowo powołany rząd tymczasowy zbroił libijskich rebeliantów. Władze najwyższego autorytetu sunnickiego islamu, czyli Uniwersytetu al-Azhar, potępiły interwencje państw Zachodu. Politolog Refaat Sayyed Ahmad twierdzi, że zarówno USA, jak i zachodni sojusznicy zbyt mocno angażują się w konflikt Libii, ponieważ interesują ich znajdujące się na jej terenach pokłady ropy, które nie pozostają pod ich kontrolą. Opinia publiczna w Egipcie była podzielona pomiędzy zwolenników obalenia reżimu Kaddafiego a tych, którzy stanowczo krytykują interwencję zbrojną krajów zewnętrznych. Ekspert ds. bezpieczeństwa Mogamed Abdel Salam w jednym z wywiadów tłumaczył stanowisko Egiptu w sprawie wojny domowej w Libii:

  • Egipt nie może wziąć udziału z dwóch powodów: z obawy, że Kaddafi zaatakuje swoich obywateli mieszkających w niespokojnym kraju, a także dlatego, że wojsko Egiptu zajmuje się zarządzaniem wewnętrznymi sprawami narodu.

Stanowisko Kataru – w trakcie wojny domowej w Libii

Pierwszym krajem arabskim, który wziął udział w zorganizowanej w Londynie konferencji na temat sytuacji w Libii, był Katar. Dziennik arabski „Asharq Alawsat” opublikował artykuł opracowany przez premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona oraz premiera Kataru Hamada bin Jassima Al. Thaniego. Napisano w nim:

  • Lud libijski musi wybrać taką przyszłość, jakiej sam pragnie.
  • Dzisiaj, w obecnym stanie rzeczy, mają niewielką szansę na określenie własnego losu. Dlatego tak ważne jest, abyśmy nadal egzekwowali sankcje ONZ wobec reżimu Kaddafiego – i dlatego społeczność międzynarodowa musi zrobić wszystko, co w jej mocy, aby pomóc Libijczykom.

Stanowisko Turcji – w trakcie trwania walk w Libii

Turecki minister spraw zagranicznych Ahmet Davutoglu wydał oficjalne oświadczenie Turcji dotyczące ingerencji w wydarzenia w Libii:

  • Środki z pewnością zostaną podjęte, jeśli cywile znajdą się w jakimkolwiek zagrożeniu. Ale bez takiego zagrożenia akcja militarna, bombardowanie nie wchodzi w grę.

Jako jedyny muzułmański członek NATO rząd Turcji zwrócił uwagę, że skutki interwencji zbrojnej mogą być podobne do tych w Afganistanie i Iraku. Tureckie media wyraziły poparcie dla rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) za jednoczesne występowanie przeciwko państwom Zachodu oraz zdolność negocjacji z Kaddafim i jego opozycją. Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział:

  • Chciałbym, żeby patrzyli na Libię świadomym okiem, a nie okiem po ropę.

Kraje Afryki – stanowisko RPA, Zimbabwe i Ugandy

Poparcie rezolucji ONZ wprowadzającej strefę „no fly zone” przez RPA spotkało się z kontrowersyjnym odzewem ze strony opinii publicznej. Pracownik Południowoafrykańskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (SAIIA) Tom Wheeler stwierdził, że ta decyzja pozwoliła pozbyć się wcześniejszej krytyki wobec RPA, która sprzeciwiła się sankcjom ONZ nałożonym na Birmę – przede wszystkim embargo na broń, zamrożenie członków birmańskiego rządu i podmiotów z nim powiązanych – oraz Zimbabwe, którego prezydentem był wówczas Robert Mugabe. W gazecie „Star” pojawiły się wówczas głosy krytyki obecnego rządu RPA:

  • Republika Południowej Afryki zagłosowała na imperialistów i nie możemy się z tego śmiać.
  • ANC Nelsona Mandeli nigdy nie zagłosowałby za zabijaniem innych Afrykanów narzuconych przez naszych byłych panów… Jak mogą głosować na interesy ONZ i Stanów Zjednoczonych Ameryki, kraju, który wyraźnie chce kontroli nad rezerwami ropy?

Natomiast prezydent Zimbabwe Robert Mugabe potępił wsparcie ONZ przez Afrykę, dodając:

  • Nie ma już odstępstwa od rezolucji, jest to błąd, który popełniliśmy (…). Nie powinniśmy nigdy dawać Zachodowi, wiedząc, że są to krwawe wampiry z przeszłości, całej tej przestrzeni dla naszych ludzi w Afryce i próbowania wyparcia reżimu.

Do krytyki dołączył się również ugandyjski przywódca Yoweri Museveni:

  • Używanie czołgów i samolotów, które są łatwo namierzane przez samoloty Sarkozy’ego, to nie jedyny sposób walki. Kto będzie odpowiedzialny za tak przedłużającą się wojnę? Najwyższy czas, abyśmy bardziej uważnie się zastanawiali.
  • Czułbym się zawstydzony, gdybym był wspierany przez zachodnie samoloty wojenne, ponieważ spory zagranicznych interesów nigdy nie pomogły Afryce[61].

Rezolucja ONZ

Społeczność międzynarodowa, widząc naruszanie praw człowieka w Libii, postanowiła interweniować. Państwa arabskie wezwały Radę Bezpieczeństwa ONZ do podjęcia wszelkich wymaganych kroków w celu ochrony ludności cywilnej w Libii. Takie rozwiązanie popierały także kraje Unii Europejskiej. Wykonawcą późniejszych postanowień ONZ było NATO. Powołano Międzynarodową Grupę Kontaktową, która miała na celu monitorowanie i przyglądanie się rozwojowi wydarzeń w Libii. Do tej grupy zaliczamy 30 państw, w tym także Polskę[62]. 17 marca o godzinie 23.30, kiedy to wojska Kaddafiego stanęły u bram Bengazi, Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję o treści zaproponowanej przez Francję, Liban i Wielką Brytanię. Do jej najważniejszych postanowień należało: wstrzymanie lotów nad terytorium powietrznym Libii i utworzenie specjalnej strefy – tzw. no fly zone, zwiększenie embarga na broń oraz zamrożenie aktywów posiadanych przez władze libijskie. Wcześniej, 26 lutego, przyjęto rezolucję nr 1970, która zakładała nałożenie embarga na broń i uniemożliwienie dostarczania jej komukolwiek w Libii, w tym rebeliantom. W nowo przyjętej rezolucji nr 1973 dodano sformułowanie, że „wszystkie niezbędne środki, niezależnie od ust. 9 rezolucji 1970, jeżeli takie działanie chroniłoby ludność cywilną”. Umożliwiało to dozbrojenie rebeliantów w walce z armią Kaddafiego. Zadecydowano również o powołaniu zespołu ekspertów – ich zadaniem było monitorowanie sytuacji w Libii, ochrona ludności cywilnej za pomocą wszelkich możliwych środków oraz przymusowa kontrola statków i samolotów.

Za wprowadzeniem rezolucji nr 1973 głosowały Bośnia i Hercegowina, Kolumbia, Francja, Gabon, Liban, Nigeria, Portugalia, RPA, Wielka Brytania oraz USA. Brazylia, Niemcy, Chiny, Indie oraz Rosja wstrzymały się od głosu. Nikt nie zgłosił sprzeciwu[63]. Takie postanowienia pozwalały na ochronę ludności cywilnej poprzez prowadzenie działań wojskowych, gdyż ataki na nią mogły być uznane za zbrodnię przeciwko ludzkości. Ideę tę poparł prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama, który powiedział, że „Kaddafi musi odejść”, dostrzegając w tej sytuacji możliwość osiągnięcia podwójnej korzyści: pozbycia się niechcianego libijskiego dyktatora przy jednoczesnym wsparciu działań Rady Bezpieczeństwa ONZ. Decyzja rządu Baracka Obamy spotkała się jednak z falą krytyki ze strony republikanów, którzy uważali cele operacji w Libii za niejasne[64].

Wybuch i przebieg wojny w Libii w 2011 r.

Arabska Wiosna, czyli fala prodemokratycznych protestów i powstań na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce Północnej w latach 2010- 2011, rzuciła wyzwanie niektórym zakorzenionym w regionie reżimom autorytarnym. Fala buntu rozpoczęła się, gdy protestujący z Tunezji i Egiptu w krótkim czasie obalili reżimy swoich państw, inspirując tym samym inne kraje arabskie do podobnych działań. Jednak nie wszędzie ruch protestu odniósł sukces, a demonstranci wyrażający polityczne i ekonomiczne żale często spotykali się z brutalnymi atakami sił bezpieczeństwa swoich krajów. W rzeczywistości dla wielu obszarów ogarniętych protestami Arabskiej Wiosny późniejszy okres charakteryzował się zwiększoną niestabilnością i uciskiem. Biorąc pod uwagę znaczący wpływ Arabskiej Wiosny w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie, łatwo zapomnieć, że seria ruchów politycznych i społecznych na dużą skalę rozpoczęła się od pojedynczego aktu sprzeciwu[65]. Arabska Wiosna wiąże się z takimi wydarzeniami, jak: jaśminowa rewolucja (Tunezja), powstanie w Egipcie w 2011 r., powstanie w Jemenie w latach 2011-2012 oraz wojna domowa w Syrii[66].

Rozpoczęcie Arabskiej Wiosny w Libii

W Libii Arabska Wiosna rozpoczęła się w dniach 13-16 stycznia 2011 r. Libijczycy z Bengazi, Darny i Beidy, słysząc o masowych protestach w Tunezji, zorganizowali pierwsze pokojowe, antyrządowe wystąpienia. Władze, próbując załagodzić sytuację w kraju, stosowały dwutorową politykę „kija i marchewki”. Z jednej strony 27 stycznia zniesiono podatki i cła na krajowe i importowane produkty żywnościowe, a jednocześnie doszło do aresztowań wśród liderów antyrządowych protestów. Działania władz wywołały oburzenie wśród takich organizacji, jak Amnesty International czy Human Rights Watch[67]. Wkrótce po rozpoczęciu Arabskiej Wiosny Ludów duże antyrządowe działania protestacyjne wstrząsnęły libijską społecznością. W niektórych częściach kraju zaczęły wybuchać demonstracje, a do międzynarodowych mediów docierały doniesienia o masowym zabijaniu protestujących przez siły bezpieczeństwa kraju[68]. Rada Bezpieczeństwa ONZ (RB ONZ), początkowo przy wsparciu Ligi Arabskiej, zatwierdziła środek obejmujący sankcje przeciwko reżimowi Kaddafiego – m.in. ustanowienie strefy zakazu lotów nad Libią oraz ochrony ludności cywilnej i obszarów zamieszkanych przez ludność cywilną. Dodano również strefę zakazu poruszania się pojazdami. Krótko po tym RB zażądała od Kaddafiego zawieszenia broni, jednak ten nie zastosował się do tych oczekiwań[69].

Do kolejnych protestów ludności doszło miesiąc później – 15 lutego 2011 r., gdy Egipcjanie ostatecznie obalili swojego dyktatora, co wyzwoliło większą nadzieję w Libijczykach. Zapalnikiem do wybuchu protestów stało się aresztowanie Fati Tarbela – prawnika rodzin zabitych więźniów z Abu Salim, który walczył o należyte ukaranie osób odpowiedzialnych za tragiczne wydarzenia. Centrum oporu antyreżimowego stało się Bengazi, w którym demonstrowały rodziny oraz przedstawiciele wolnych zawodów. Początkowo, aby powstrzymać protesty, siły bezpieczeństwa użyły armatek wodnych, gazu łzawiącego oraz gumowych kul, jednak nie przyniosło to rezultatów. Protesty zaczęły się rozprzestrzeniać na kolejne miasta Cyrenajki, – m.in. Al-Bajdę, Tobruk, Darnę[70]. Przełomowym momentem był 17 lutego – tzw. dzień gniewu, kiedy w wielu miastach i w większości regionów kraju doszło do masowych wystąpień demonstrantów głośno domagających się reform oraz obalenia dyktatora. Tego dnia przeciwko demonstrantom pierwszy raz użyto broni palnej, co skutkowało pierwszymi ofiarami śmiertelnymi. Według organizacji HRW zginęły wtedy co najmniej 24 osoby. Kolejne demonstracje przerodziły się w regularne walki i w konsekwencji w rebelię[71]. Podczas protestów w Trypolisie 21 lutego 2011 r. doszło do masakry, w której zginęło ponad 300 osób. Po tym zdarzeniu podczas publicznego wystąpienia Kaddafi powiedział, że zabije każdego, kto wystąpi przeciwko niemu[72].

Rozkaz dyktatora spowodował liczne dezercje w armii. Kaddafi, aby uzupełnić luki, dodatkowo zaangażował do konfliktu najemników z Mali, Nigerii, Kenii oraz Sudanu[73]. Przybyli oni również z Algierii. Należy pamiętać, że trzy lata wcześniej, w 2008 r., przywódca Libii został koronowany na króla królów przez 200 przedstawicieli plemiennych z Afryki. Zamierzał on zjednoczyć kraje afrykańskie, znieść paszporty i wprowadzić wspólną walutę[74]. Po ataku rebeliantów na ambasadę Algierii 22 sierpnia 2011 r. znaleziono dokumenty, z których wynikało, że Algieria wpierała rząd Kaddafiego i wysyłała ludzi do pomocy w tłumieniu protestów[75]. Najemnicy z Frontu Polisario wspomagali dyktatora, ponieważ na początku konfliktu pomiędzy Marokiem a Polisario Libia dostarczała ruchowi oporu broń, a w późniejszym czasie zorganizowała pomoc humanitarną dla Sahrawi[76].

Ludzie z koczowniczego plemienia Tuaregów również wspierali Kaddafiego w walce z rebeliantami w 2011 r.. Odwdzięczali się w ten sposób za pomoc, jaką otrzymali od Libii w latach siedemdziesiątych, gdy byli poniżani przez społeczeństwo Mali i Nigru. Kaddafi udzielił im wtedy schronienia, dał pożywienie i zaczął szkolić jako żołnierzy[77]. Podczas wojny domowej w Libii tuarescy najemnicy byli rekrutowani w Mali, a następnie przewożeni do miejsca docelowego przez przemytników, którzy dobrze znali Saharę. Według danych mogło być to nawet 5000 osób. Za samo przystąpienie do służby jako wojownik Kaddafiego najemnik dostawał jednorazowo 10 tys. dolarów i 1000 dolarów za każdy kolejny dzień walki. Zachęceni takim zarobkiem, zgłaszali się więc ochotnicy wcześniej służący w malijskim lub libijskim wojsku, były wśród nich także osoby zajmujące się przemytem nie tylko ludzi, ale także narkotyków[78].

Najemników werbowano także z Europy – ich liczbę szacuje się od 300 do 500 osób. Znaleźli się wśród nich obywatele Belgii, Wielkiej Brytanii, Francji, Polski i Grecji, Białorusi, Ukrainy, Rosji i Serbii. Wynajmowano ich jako ekspertów od broni ciężkiej, technologii śmigłowców i taktyki. Za swoją pracę otrzymywali kilka tysięcy dolarów dziennie[79]. Wśród wschodnioeuropejskich najemników zatrzymano 24 osoby[80].

Wojna informacyjna

W 2011 r. równolegle z walkami zbrojnymi toczyła się wojna informacyjna o wolny dostęp do środków masowego przekazu. Początkowo aktywacja opozycji odbywała się głównie za pośrednictwem internetu, a w szczególności Facebooka, wobec czego już w nocy z 18 na 19 lutego Kaddafi zablokował dostęp do internetu. Dzień później, 20 lutego, powstańcy zdobyli siedziby publicznego radia i telewizji publicznej. Wojna medialna stała się istotna dla dyktatora, który nie chciał ponieść klęski, wobec czego rozpoczęto organizowanie regularnych inscenizacji wieców poparcia dla rządów. Kontrolowane przez rząd telewizja i radio cały czas podawały informacje o sukcesach w walce z rebeliantami. Rząd Kaddafiego deklarował surowe sankcje dla wszystkich, którzy będą chcieli przyłączyć się do opozycjonistów[81].
Al-Libya TV i al-Jamahiriya TV to ogólnodostępne, państwowe kanały telewizyjne, które od rozpoczęcia zamieszek stały się źródłem propagandy. Transmitowały naloty powietrzne, udostępniały rzekome liczby ofiar cywilnych. Zarówno telewizja, jak i radio 24 kwietnia stały się całodobowym dostawcą nacechowanych pozytywnie względem reżimu, perswazyjnych informacji. Istotnym punktem programu były pokrzepiające wystąpienia, oparte na czytaniu Zielonej książki oraz nagrania z przemarszu tłumów wiwatujących za Kaddafim[82]. Postawa dyktatora co do załagodzenia sytuacji wciąż była niezmienna. Chcąc umocnić swoją pozycję i poparcie w społeczności, wyemitował nagranie, w którym powiedział, że demonstranci są grupą zdrajców składających się z narkomanów i pijaków oraz wezwał swoich zwolenników do rozprawienia się z nimi. Zapowiedział również, że nie podda się i oczyści Libię z tych „karaluchów”, choćby miał walczyć do ostatniej kropli krwi. W początkowej fazie wojny mogło zginąć nawet do 500 osób, a najzacieklejsze walki toczyły się w Az-Zawijji ze względu na duże znaczenie tego miasta dla stolicy – znajdowały się tam bowiem porty morskie oraz rafineria ropy naftowej, która zaopatrywała Trypolis[83].

Brutalne postępowanie reżimu przeciwko demonstrującym zaowocowało zawieszeniem Libii w Lidze Państw Arabskich i krytyką społeczności międzynarodowej[84]. Wiele krajów, m.in. Polska, zaleciło wstrzymanie podróży do Libii, jednocześnie starając się zablokować loty do tego kraju[85]. Z kolei Rada Bezpieczeństwa ONZ 26 lutego 2011 r. przyjęła rezolucję nr 1970 w sprawie wojny domowej w Libii, wskazującą na naruszenie praw człowieka ze względu na ataki rządu na ludność cywilną. Jej głównymi postanowieniami były:

  • wezwanie do natychmiastowego zaprzestania przemocy,
  • prowadzenie śledztwa od 15 lutego przez Międzynarodowy Trybunał Karny w sprawie zbrodni przeciwko ludzkości,
  • embargo na broń,
  • zakaz podróży do Libii,
  • zablokowanie środków finansowych Kaddafiego[86].

W Trypolisie, Bengazi, Bajdzie, Adżabiji, Tobruku i Darnie walki trwały całymi dniami, demonstranci podpalili też gmach parlamentu, który częściowo spłonął. Wkrótce opozycjoniści przejęli kontrolę nad miastem Ghadamis, później zajęli Bengazi i inne miasta na wschodzie kraju. Ambasadorowie takich krajów, jak: Indie, Tunezja, Chiny, USA, Malezja, Indonezja i Wielka Brytania, podali się do dymisji, a następnie przeszli na stronę opozycji. Wtedy właśnie Kaddafi wystąpił dwukrotnie w telewizji z minutowymi przemówieniami. W pierwszym zapewniał, że przebywa w Trypolisie, a nie w Wenezueli, jak podawała większość mediów. W drugim natomiast oświadczył, że nie ustąpi, oraz potępił demonstrantów i wezwał społeczeństwo do posłuszeństwa. 24 lutego w rękach powstańców znalazły się główne libijskie terminale naftowe, znajdujące się kilkadziesiąt kilometrów na wschód od stolicy kraju. W odwecie libijskie samoloty zbombardowały miasto Adżabija. Bomby spadły na skład broni rebeliantów, co wywołało ogromny pożar. Następnie manifestanci przejęli kontrolę nad miastem Marsa al-Burajka, w którym znajduje się jedna z większych rafinerii w kraju[87].

Z końcem lutego rozpoczęła się ofensywa na dwóch frontach; zachodnim (trypolitańskim) i wschodnim (cyrenajskim). Kolejne miasta buntowały się i przyłączały do powstania. Po początkowych sukcesach rebelianci ogłosili marsz na Trypolis. Mu’ammar al-Kaddafi cały czas jednak walczył o utrzymanie władzy. Pozostawała mu bowiem wierna większość armii oraz znaczna część policjantów i służb specjalnych. Do boju zaangażowano snajperów, lotnictwo oraz artylerię. Według niektórych źródeł dyktator korzystał również ze wsparcia najemników z takich krajów, jak m.in. Algieria, Syria, Czad, Zimbabwe, Białoruś i Ukraina. Silna kontrofensywa sił rządowych nastąpiła z początkiem marca, po ogłoszeniu przez Kaddafiego szczególnej mobilizacji wojskowej. Głównym punktem zapalnym stały się góry Dżabal Nafusa z największym miastem regionu – Gharjan. Walki skoncentrowały się na oblężonych miastach: Az-Zintan i Ja-franoraz Nalut. Po utracie miast: Bin Dżawad, Rasal-Unuf, Zuwara, Marsa al-Burajka i Adżdabija, rebelianci wrócili do Bengazi[88].

5 marca walczące w Libii ruchy oporu zjednoczyły się i przekształciły w Narodową Radę Libijską (NRL), która powstała w opozycji do reżimu Kaddafiego. Jej siedzibę ustanowiono w Bengazi. NRL została uznana przez społeczność międzynarodową jako oficjalne stowarzyszenie, z którym można podjąć współpracę i działać przeciwko Kaddafiemu. Liga Państw Arabskich zaapelowała do RB ONZ o wprowadzenie strefy „no-fly zone”, aby uniknąć dalszej przemocy i strat w ludności cywilnej. Ustanowienie tego nie było łatwym zadaniem, ponieważ nie wszystkie państwa popierały pomysł ingerencji w Libii, zwłaszcza Rosja i Chiny. Również USA nie chciały podejmować żadnej decyzji, wiele innych państw obawiało się także wsparcia rebeliantów przez Al-Kaidę. Takie powiązania mogłyby przysporzyć dodatkowych problemów, a co za tym idzie – wydłużyć czas ingerencji w wojnie i zwiększyć jej koszty.

17 marca przegłosowano rezolucję nr 1973, która wprowadziła strefę zakazu lotów nad Libią oraz upoważniła wszystkie państwa członkowskie do podjęcia niezbędnych środków w celu ochrony ludności cywilnej, co stworzyło pretekst do przeprowadzenia operacji zbrojnej w Libii. Nieprzestrzeganie postanowień przyjętych w rezolucji do zaprzestania przemocy i podjęcia rozmów pokojowych doprowadziło do wkroczenia sił powietrznych pod kryptonimem „Odyssey Dawn”[89].

Operacja Harmattan

Nowe zapisy wprowadzonej przez ONZ rezolucji nie były przestrzegane przez Kaddafiego, dlatego też zapadła decyzja o rozpoczęciu kampanii powietrznej. Rozpoczęła się ona 19 marca 2011 r. Pierwsze bombardowanie przeprowadził francuski myśliwiec Rafale o godzinie 16.45 czasu lokalnego. Zniszczył on stacjonujący niedaleko Bengazi pojazd wojskowy Kaddafiego. Był to jedynie wstęp, gdyż dopiero po zapadnięciu zmroku rozpoczęła się ofensywa koalicji z Zachodu. Pentagon poinformował, że amerykańskie i brytyjskie siły skupią się na niszczeniu obrony przeciwlotniczej dyktatora w wyznaczonych ponad 20 celach, aby zatrzymać jego ofensywę w kierunku rebeliantów. Dodatkowo premier David Cameron oświadczył, że do wojsk koalicyjnych dołączyły brytyjskie siły, które prowadzą działania bojowe na Libią. Pierwsze bombardowania miały otworzyć drogę drugiej fali ataków prowadzonej operacji. Dlatego też ponad 100 pocisków Tomahawk, wystrzelonych z brytyjskiej łodzi podwodnej typu Trafalgar oraz dwóch amerykańskich okrętów wojennych stacjonujących na Morzu Śródziemnym, uderzyło w rozległe wybrzeże Libii, niszcząc struktury wojskowe Kaddafiego. W wyniku przeprowadzonych działań libijskie baterie pocisków ziemia–powietrze zostały zniszczone. Uderzenie spowodowało również poważne zakłócenia w wojskowej sieci łączności Kaddafiego. Znajdująca się w Gaecie w południowej części Włoch, niecałe 600 mil (ok. 965 km) od Bengazi, baza wojskowa USA była miejscem, gdzie stacjonowała większość myśliwców. Dodatkowo w bazie Sigonella na Sycylii wylądowało sześć duńskich F-16 oraz sześć kanadyjskich CF-18. Natomiast w skład francuskich sił powietrznych zaangażowanych w operacje wchodziło około 100 odrzutowców Rafale oraz Mirage 2000. Dodatkowo francuski lotniskowiec Charles de Gaulle został skierowany nad libijskie wybrzeże[90].

21 kwietnia minister spraw zagranicznych Libii obiecał przeprowadzić wybory i referendum, mające zaważyć na przyszłości Kaddafiego, jeżeli tylko NATO powstrzyma się od nalotów, jednak jednocześnie syn władcy – Saif – ogłosił w telewizji, że nie spocznie, póki nie zwycięży. Tego samego dnia druga stacja telewizyjna ukazała obrazy ludzi broniących instalacji satelitarnych własnymi ciałami[91]. W ramach operacji powietrznej samoloty NATO, oprócz codziennych bombardowań infrastruktury wojskowej, będących wsparciem dla działań powstańców, dokonywały również nalotów na rezydencję Kaddafiego. 30 kwietnia zginął jego syn, Saif al-Arab Kaddafi[92].

Od 5 maja trwała patowa sytuacja: synowie Kaddafiego szukali bowiem w Europie strategii wyjścia z wojny, rebelianci narzekali na brak wsparcia ze strony NATO, a zachodnie rządy obawiały się „rozrostu misji” i starały się promować jednych opozycjonistów kosztem innych. Na spotkaniu w Rzymie przedstawiciele państw NATO i krajów arabskich zgodzili się na utworzenie tymczasowego funduszu, który miałby dostarczać pomoc finansową dla TNC. Kilka krajów arabskich zadeklarowało dać setki milionów dolarów na rzecz rady rebeliantów, która szacowała, że potrzebuje od 2 do 3 mld dolarów na dalsze funkcjonowanie. Pod koniec czerwca Francja przyznała, że w tym samym miesiącu wysłała rebeliantom lekką broń i amunicję, stając się pierwszym krajem NATO, który publicznie przyznał się do dostarczania broni przeciwnikom Kaddafiego. W połowie następnego miesiąca Stany Zjednoczone formalnie uznały TNC (ang. National Transitional Council, Narodowa Rada Tymczasowa, NRT) za prawowitą władzę w Libii. Uznanie to sprawiło, że NRT uzyskała dostęp do 30 mld dolarów zamrożonych libijskich aktywów przechowywanych w bankach USA. Niedługo po tym amerykańscy dyplomaci po raz pierwszy spotkali się z przedstawicielami Kadafiego w Tunezji. Zostały podjęte rozmowy, których wynik nie przyniósł jednak oczekiwanego efektu.

W oświadczeniu nadanym przez libijskie radio w połowie sierpnia Kaddafi wezwał Libijczyków do stawienia oporu rebeliantom. Ci ostatni, wciąż walczący z grupami oporu w Trypolisie, zaoferowali nagrodę w wysokości 1,7 mln dolarów dla każdego, kto schwyta lub zabije Kaddafiego. Tymczasowa Rada Narodowa obiecała również udzielić pełnej amnestii członkom wewnętrznego kręgu Kaddafiego w zamian za zabicie lub schwytanie go. W zaistniałej sytuacji libijski dyktator został zmuszony do ucieczki. Żona Kaddafiego i kilkoro jego dzieci uciekli do Algierii, podczas gdy rebelianci natarli na twierdze Kaddafiego w Banī Walīd i Sirte. Zgromadzenie Ogólne ONZ zagłosowało nad uznaniem Tymczasowej Rady Narodowej za przedstawiciela narodu libijskiego w ONZ, a Rada Bezpieczeństwa – nad zniesieniem części sankcji nałożonych na Libię za rządów Kaddafiego.

Finał Arabskiej Wiosny w Libii

Po kilku miesiącach walk upadek reżimu Kaddafiego zaczął być coraz bardziej widoczny. W dniach 20-28 sierpnia powstańcy zdobyli Trypolis, zatrzymując zwolenników Kaddafiego w kilku punktach i stopniowo ich pokonując. Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski 23 sierpnia złożył wizytę w Bengazi, wyrażając polityczne poparcie dla władz powstańczych. Spotkanie Grupy Kontaktowej ds. Libii uznało upadek reżimu za ostateczny, a sam Kaddafi zginął w walkach 20 października[93] w Syrcie, na skutek pojmania przez rebeliantów, którzy torturowali go przez kilkanaście minut, a następnie rozstrzelali. Co ciekawe, przywódcy Tymczasowej Rady Narodowej zaprzeczają, jakoby Kaddafi został stracony przez rebeliantów bezpośrednio po schwytaniu. Pod naciskiem grup broniących praw człowieka Mustafa Abdul Dżalil zapewniał o przeprowadzeniu śledztwa w sprawie okoliczności śmierci Kaddafiego. Pojawiły się doniesienia, że niektórzy bojownicy rebelianccy dokonali egzekucji na więźniach popierających dyktatora. Wraz z nim tego dnia zginęli dowódca armii Abu Bakr Junus Dżabr oraz jego syn.

23 października 2011 r. nowe władze tymczasowe w Bengazi oficjalnie ogłosiły wyzwolenie Libii. Dzień ten uznaje się za zakończenie wojny domowej[94]. 31 października 2011 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ głosowała nad zakończeniem międzynarodowych operacji wojskowych w Libii[95].

Konsekwencje upadku Kaddafiego oraz lata zamętu w Libii (2012-2021)

Po upadku Mu’ammara Kaddafiego sytuacja w Libii stała się jeszcze bardziej chaotyczna. Libijska polityka została sparaliżowana – brakowało jej organizacji, dynamiki i centralizacji, do której państwo zdążyło przywyknąć po 42 latach panowania dyktatora[96], przez co upadek reżimu Kaddafiego okazał się brzemienny w skutkach[97]. Jedną z najważniejszych konsekwencji była rozpoczęta 1 listopada 2011 r. wojna domowa. Doprowadziły do niej trudności nowych władz libijskich z rozbrojeniem i demobilizacją bojówek oraz milicji prorządowej. Problem stanowiła również kwestia skłóconych plemion na południu kraju (głównie w miastach Kufra i Sabha). Ze względu na brak kontroli nad granicami kraju do Libii zaczęli napływać ekstremiści z Al-Kaidy Islamskiego Maghrebu[98]. Liczne walki plemienne, brak decyzyjności rządu, ataki na ambasady, budynki rządowe i użyteczności publicznej, pojmanie premiera czy ujęcie przez jednostkę Navy Seals terrorysty, Abu Anasa al-Libiego, to dokładny obraz tego, co działo się w Libii po upadku Kaddafiego w latach 2011-2014[99]. W kraju zaczęło dochodzić do starć pomiędzy milicjami z różnych miast. Milicjanci z Az-Zawiji walczyli z milicjantami z Trypolisu, oskarżając ich o bycie lojalistami Kaddafiego. Do starć pomiędzy bojówkami dochodziło również w Misracie[100], Bani Walid, Az-Zintanie[101], Gharji, Kufrze, Abu Salim[102].

Należy również wspomnieć o licznych zamachach ze strony islamistów. Ich działania wzmogły się przed wyborami parlamentarnymi. Kilkukrotnie zaatakowana została siedziba Międzynarodowego Czerwonego Krzyża[103]. Radykalni islamiści korzystali z samochodów-pułapek. 19 sierpnia 2012 r. doszło do wybuchów pojazdów w pobliżu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Trypolisie oraz dawnej siedziby szkoły policyjnej dla kobiet[104]. W marcu 2012 r. powstała Narodowa Rada Tymczasowa, a w lipcu obyły się pierwsze wybory parlamentarne. Nie wyłoniły one jednak konkretnego przywództwa, co skutkowało brakiem określonej struktury państwa oraz ograniczonym bezpieczeństwem. Kraj ponownie ogarnął chaos, przejawiający się licznymi dysfunkcjami w strukturach administracji i wzmożeniu brutalnej działalności lokalnych bojówek. Rozpoczęła się walka o wpływy i kontrolę[105].

Libia zmagała się również z powojennymi problemami, m.in. z uchodźctwem, nielegalnym przemytem bronią, zniszczoną gospodarką kraju, zbrodniami przeciwko ludzkości oraz zbrodniami wojennymi[106]. Kolejną konsekwencją libijskiej wojny był również kryzys w Mali, który wybuchł kilka miesięcy po upadku Kaddafiego. Tysiące Tuaregów, niegdyś służących w jego islamistycznym legionie, straciło pracę i w ostatnich miesiącach 2011 r. wróciło do Mali. Podróżując przez Niger i prawdopodobnie Algierię w dużych konwojach, zabierali ze sobą broń[107]. Malijscy Tuaregowie, bogaci w nowe doświadczenie wojskowe oraz uzbrojeni w pozostałości libijskiej broni, postanowili zawalczyć o Azawad[108].

Konsekwencje polityczne i wojna domowa

Jedną z konsekwencji upadku Kaddafiego w Libii był wzrost destabilizacji państwa. Powstawały nowe ośrodki władzy, które chciały przejąć władzę w całej Libii. Zażegnane wcześniej spory plemienne w walce z reżimem powróciły. Każde plemię chciało wyciągnąć jak najwięcej korzyści z wygranego konfliktu, rozpoczęła się rywalizacja o władzę. Nowa władza pragnęła sprostać oczekiwaniom ze strony społeczności międzynarodowej, co przyczyniło się do kolejnych podziałów społeczeństwa. Libia borykała się wówczas z silnym regionalizmem (lokalne centra władzy nie były w stanie funkcjonować poprawnie ze względu na duże oddalenie od siebie dużych skupisk ludności). Pomimo obalenia rządów Kaddafiego i wspólnej walki o przywrócenie porządku w Libii pośród grup rebeliantów wyrosły silne podziały, co przyczyniło się do niekończącej się walki o władzę na terenie całego kraju[109].

Po dziesięcioleciach rządów i podziałów narastające napięcia przybrały na sile i społeczności zaczęły się wzajemnie zwalczać. Jednak władze lokalne, poprzez swoje apele o zachowanie całości kraju oraz podtrzymywanie libijskiej tożsamości i wartości islamskich, zachowały istotne znaczenie w dążeniu do szybkiego zakończenia walk i inicjowania negocjacji, które mogłyby doprowadzić do trwałego zawieszenia broni. Reprezentantem Libii na arenie międzynarodowej stała się Narodowa Rada Tymczasowa[110], zyskująca z każdym dniem coraz większe poparcie na świecie. Jesienią 2011 r. ogłoszono w Libii demokratyczne wybory, przeprowadzone rok później pod okiem Generalnego Kongresu Narodowego (GNC), składającego się głównie z przedstawicieli Bractwa Muzułmańskiego. Władzę jednak objął rząd o umiarkowanych poglądach i stosunkach, z przedstawicielem polityki liberalnej Alim Zeidanem na czele. CNG zobowiązał się do uformowania pełnoprawnego demokratycznego państwa w przeciągu 18 miesięcy. Kolejnym zadaniem miało być utworzenie nowej konstytucji państwa[111].

Kluczowa jednak okazała się decyzja wcielenia w szeregi milicji formacji zbrojnych, utworzonych wcześniej przeciwko Kaddafiemu. Właściwie każda taka grupa wyznawała inną wiarę i pochodziła z innego plemienia – mogło mieć to tylko jeden skutek, który właśnie nastąpił po wyborach. Po raz pierwszy w czerwcu 2012 r. doszło do wystąpień przeciwko władzy państwowej. Dżihadyści zorganizowali w Bengazi wiec wojskowy[112]. Dochodziło do starć pomiędzy bojówkami w Misracie[113], Bani Walid, Az- Zintanie[114], Gharji, Kufrze, Abu Salim[115]. W tym czasie często dochodziło do aktów przemocy i zastraszania społeczeństwa. Walczyły ze sobą różne milicje, a rząd centralny – czyli rząd Alego Zeidana – nie był w stanie sobie poradzić z sytuacją. Generalny Kongres Narodowy postanowił samodzielnie przedłużyć swoje pełnomocnictwo w 2013 r., co doprowadziło do eskalacji konfliktu.

Akty agresji względem nowo ustanowionej władzy przybrały bardziej zorganizowaną strukturę w maju 2014 r. Głównym przeciwnikiem GNC został stacjonujący w Cyrenajce generał Chalifa Haftar, przewodniczący samozwańczej Libijskiej Armii Narodowej (LNA). Ogłosił on, że działania rządu są nielegalne i wezwał do objęcia władzy przez rząd tymczasowy. 15 maja 2014 r. oddziały Haftara przeprowadziły zmasowany atak na islamistów Bengazi, w wyniku którego śmierć poniosło blisko 80 osób. Buntownicy wykorzystali w ataku m.in. samoloty oraz śmigłowce pozostawione w Libii jeszcze za czasów rządów Mu’ammara Kaddafiego. Kampania zbrojna Chalifa Haftara objęła również atak na libijski parlament – miało to skutkować sformułowaniem nowej konstytucji. Libijski dowódca zyskiwał coraz większe poparcie zarówno wśród opinii publicznej, jak i struktur militarnych, opowiedziały się za nim bowiem libijskie wojska specjalne. Oddziały dowodzone przez Chalifa w późniejszym czasie nazwały się Libijską Armią Narodową[116].

W związku z tymi wydarzeniami GNC zaproponował kolejne wybory. Odbyły się one 24 czerwca 2014 r. i dały władzę nowemu parlamentowi – Izbie Reprezentantów, w której znaleźli się zwolennicy ustroju państwa świeckiego, wcześniej powiązani z Mu’ammarem Kaddafim. Można bez wątpienia powiedzieć, że było to skutkiem nieotwarcia lokali wyborczych w wielu miejscach z powodu trwających starć zbrojnych pomiędzy milicjami. Fakt ten stał się pretekstem dla GNC, by ponownie przedłużyć swoje pełnomocnictwo. Niecały miesiąc później, 13 lipca 2014 r., formacje popierające Generalny Kongres Narodowy zdecydowały się na operację „Libijski Świt”, która uznawała tylko GNC. Do końca sierpnia przejęto kontrolę nad Trypolisem, co zmusiło Izbę Reprezentantów do ewakuacji do Tobruku[117]. Ten etap wojny domowej udało się dopiero zamknąć w 2015 r. W wyniku rozmów prowadzonych przez ONZ w Genewie zawarto porozumienie – uznane przez społeczność międzynarodową, a odrzucone przez część Izby Reprezentantów – według którego miały powstać Rada Prezydencka i Rząd Jedności Narodowej, a głową tego organu zostałby były funkcjonariusz reżimu Kaddafiego Fayez Mustafa as-Sarraj. W konsekwencji odrzucenia tej ugody ponownie powstał podział na dwa główne tereny wpływowe, czyli obszar lojalny wobec rządu znajdującego się w Trypolisie i obszar kontrolowany przez „rząd w Tobruku”, czyli oddziały Chalifa Haftara[118].

Zrujnowana gospodarka kraju

Jednym ze źródeł niestabilności państwa są słabe fundamenty ekonomiczne. Po roku 2011 Libia wzmocniła kontrolę nad korupcją i związanymi z nią przychodami. Te kroki doprowadziły do osłabienia całego kraju. Elita było skorumpowana przez lata, co ułatwiło im odkrywanie nowych sposobów na wzbogacenie się. Jeden z nich polegał na sprzedaży dolarów amerykańskich na czarnym rynku. Urzędnicy i biznesmeni odsprzedawali nielegalnie dolary, pozyskiwane w cenie oficjalnej, co wpływało na wartość towarów importowanych. Miało to ogromny wpływ również na handel ropą naftową – jej wydobycie kosztowało Libijczyków więcej niż zyskiwało się ze sprzedaży poza państwo. Podzielona przez konkurencyjne reżimy Libia została zaangażowana w wojnę domową, która zrujnowała gospodarkę i wysiedliła pół miliona z sześciomilionowej populacji kraju. Przemysł naftowo-gazowy, będący głównym źródłem przychodu (80 proc. PKB oraz 99 proc. przychodu rządowego), tracił 33 mln litrów (280 tys. baryłek) ropy dziennie, czyli około 20 proc. wydajności, co skutkowało utratą przynajmniej 30 mln dolarów[119]. W latach 2014-2016 straty wynosiły nawet 60 mln litrów (500 tys. baryłek) ropy dziennie[120].

Kolejnym problemem była inflacja, która osiągnęła w tamtym okresie aż 30 proc. Eksport z Libii spadł o 50 proc. Nie rozwijał się sektor prywatny, co pozwoliłoby na zwiększenie różnorodności i uniezależnienie budżetu od ropy naftowej. Nie podejmowano działań mających na celu ograniczenie bezrobocia wśród młodych obywateli. Brakowało rozwijania nowoczesnego systemu finansowego, który umożliwiłby wzięcie kredytu przez sektor małych i średnich przedsiębiorstw[121]. Problemem była nie tylko osłabiona gospodarka, ale także kłopoty z infrastrukturą wodną – niektóre instalacje wodne zostały krytycznie zniszczone, m.in. wodociągi w miejscowości Brega[122].

Magazyny z bronią i przemyt

Nowy libijski rząd, kierujący zdestabilizowanym po wojnie krajem, musiał poradzić sobie z licznymi trudnościami. Jedną z nich były m.in. niezabezpieczone magazyny z bronią, niedostatecznie kontrolowane przez Tymczasową Radę Narodową. W wyniku takiego zaniedbania splądrowano je i rozgrabiono tysiące jednostek broni, pocisków ziemia–powietrze i przeciwczołgowych. Materiały te mogły trafić nie tylko do lokalnych bojówek w kraju, ale również do organizacji terrorystycznych, takich jak Al-Kaida, i zostać wykorzystane do tworzenia bomb samochodowych lub improwizowanych ładunków wybuchowych. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy było ich umiejscowienie. Broń przechowywano bowiem nie w placówkach wojskowych pod kontrolą armii, tylko w siedzibach prywatnych firm i kryjówkach, gdzie została przeniesiona jeszcze za rządów Kaddafiego, tak aby ochronić ją przed nalotami przeprowadzanymi przez wojska NATO. W jednej z takich kryjówek znajdowało się ponad 100 tys. różnych rodzajów min przeciwpiechotnych i przeciwpojazdowych, spore zapasy pocisków czołgowych i artyleryjskich oraz moździerzy[123]. Znaleziono również dowody na przypadki grabieży magazynów – m.in. pusty kontener rosyjskiego pocisku SAM czy dokumenty transportowe wskazujące na braki. Grabieże składów z bronią były poważnym zagrożeniem, które dotknęło nie tylko Libię, ale również inne kraje tego regionu. Eksperci ONZ twierdzą, że zachodnia granica Libii od Tunezji do Nigru była rejonem nielegalnego handlu bronią. Według raportów znaleziono 75 składowisk broni, m.in. w Algierii, Czadzie, Egipcie, Sudanie i Tunezji. Najwięcej broni rozprzestrzeniało się z Libii w latach 2012-2013. Było to bardzo istotnym zagrożeniem, ponieważ zwiększyło to potencjał militarny grup zbrojnych z Mali i Synaju. Nowoczesna i niedostępna wcześniej broń trafiła również do Gazy i Syrii[124].

Konflikt w Mali pokazał, że również tam dotarła broń z Libii. Liczne grupy bojowników Tuaregów opuściło Libię po wojnie w 2011 r., przekraczając pustynię w kierunku północnego Mali. Zabrali oni ze sobą ogromne ilości broni przeciwpancernej, moździerze oraz ciężkie karabiny maszynowe. Dzięki temu mogli rozpocząć bunt i w styczniu 2012 r. przyłączyli się do lokalnych separatystów. Z raportu ONZ z 2014 r. wynika, że udało się udokumentować szeroką gamę libijskiego sprzętu wojskowego, w tym dużą liczbę karabinów, dwa pociski przeciwlotnicze SA-7b, rakiety oraz amunicję. Bojownicy pozyskiwali też broń od nielegalnych handlarzy z Nigerii, Czadu oraz Libii. Dopiero po francuskiej interwencji w 2013 r. oraz wprowadzeniu embarga na handel bronią zanotowano zmniejszenie jej napływu do Mali[125].

Niger był miejscem pośrednim na trasie handlu bronią do Mali. We wrześniu 2011 r. jego władze zatrzymały trzy konwoje z dużą ilością broni. W 2012 r. armia nigeryjska przejęła 180 sztuk broni oraz amunicji pochodzącej z Libii. Dwa lata później znajdujące się tam wojska francuskie przechwyciły sześć pojazdów przewożących broń do Mali. Skonfiskowano kilka ton broni i amunicji, w tym pociski przeciwlotnicze, ciężkie karabiny kalibru 23 mm, karabiny maszynowe oraz rakiety przeciwczołgowe. Władze Nigru oświadczyły, że atak z 2013 r. został przeprowadzony za pomocą karabinów pochodzących z Libii, natomiast w raporcie ONZ podano, że z powodu napływu broni z Libii wzrosła lokalna przestępczość. Zanotowano również, że broń została zdobyta przez ludność cywilną[126].

W 2015 r. rząd Tunezji poinformował, że większość materiałów wybuchowych wykorzystywanych w atakach pochodzi z Libii. Pierwsze nielegalne dostawy szacuje się już na rok 2011, kiedy to libijscy uchodźcy przybyli do Tunezji. Była to jedyna waluta, jaką dysponowali, więc za codzienne rzeczy płacili np. kałasznikowami. Jednak jako główne źródło broni w Tunezji wymieniono zwolenników Kaddafiego, którzy wraz z rosnącym naciskiem rebeliantów opuszczali Libię wraz z rodzinami[127]. Również rząd Algierii twierdzi, że użyte podczas kryzysu w 2013 r. sprzęt i broń pochodziły właśnie z Libii. Według raportu ONZ w okresie od kwietnia 2011 do marca 2012 r. skonfiskowano łącznie: 103 kałasznikowy, 63 karabiny maszynowe, 510 rakiet i 3 granatniki. Dodatkowo zgłoszono, że handel bronią w Algierii był prowadzony zarówno przez drobnych przestępców, jak i zorganizowane grupy terrorystyczne[128].

Libijską broń dostarczano również do Synaju i Gazy szlakiem handlowym przez Egipt. Według raportu ONZ Libia stała się głównym źródłem broni dla przestępczości terrorystycznej w Egipcie – materiały wojskowe od libijskich handlarzy otrzymywała grupa Ansar Beit el Makdess. Największym zainteresowaniem libijska broń cieszyła się w Strefie Gazy, gdzie osiągała bardzo wysokie ceny. Miasto Rafah stało się w latach 2011-2012 centrum handlu bronią, gdzie zakupu najczęściej dokonywała ludność z Synaju i Gazy. W opublikowanym raporcie ogłoszono, że w latach 2011-2016 egipskie władze przechwyciły 30 składów broni, z czego 6 podczas transportu do Gazy, a 2 – do Synaju. W sierpniu 2012 r. władze Egiptu podjęły działania, które miały powstrzymać przemyt broni. Dlatego też rok później zalano tunele, którymi transportowano broń pod granicą Gazy. Zmniejszone dostawy broni potwierdził raport ONZ z 2014 r.[129] Elementem szlaku handlowego bronią był również Czad. Władze tego kraju przejęły w latach 2011-2012 część sprzętu wojskowego libijskiego pochodzenia, w tym karabiny szturmowe, ciężkie karabiny maszynowe, przeciwlotnicze systemy rakietowe, działa artyleryjskie kalibru 1006 mm, miny oraz amunicję. Zlokalizowano też 30 rakietowych systemów przeciwlotniczych, rozmieszczonych na terenie państwa[130].

Migracje i handel ludźmi

Upadek reżimu Kaddafiego w 2011 r. spowodował rozwój przemytu migrantów przez lokalne grupy zbrojne w Libii. Uzbrojone bojówki służyły jako agenci trzech walczących rządów w Libii w celu zabezpieczenia ich reżimu i terytoriów oraz jako agenci krajów europejskich, zwłaszcza Włoch, w celu powstrzymania napływu nielegalnych imigrantów do Europy. Przemyt migrantów przez bojówki zbiegł się z polityką antyemigracyjną, przyjętą przez niektóre kraje europejskie, w wyniku, którego lawina nielegalnych migrantów została uwięziona w Libii i poddana wyzyskowi oraz niewolnictwu.

Za przykład kryzysu migracyjnego, który wybuchł w Libii po upadku Kaddafiego, może posłużyć miasto Zawiya. Kontroluje ono ważny szlak między Trypolisem i granicą tunezyjską, dlatego ma strategiczne znaczenie dla migracji i przemytu w Libii. Stało się również ośrodkiem przemytu ropy, broni i narkotyków oraz handlu ludźmi. Od lutego do sierpnia 2011 r. około 630 tys. ludzi uciekło z kraju, a kolejne 200 tys. wysiedlono. Jak podał wysoki komisarz Narodów Zjednoczonych do spraw uchodźców (UNHCR), około 27 tys. osób, które opuściły Libię, przybyło do Włoch. Wielu przybyszów powiedziało, że straciło pracę w Libii i ma nadzieję na znalezienie nowej w Europie. Migranci próbujący dotrzeć do wybrzeży Włoch często podróżowali na statkach bez wykwalifikowanych kapitanów, przez co część z nich straciła życie. Na początku czerwca 2011 r. ponad 150 osób utonęło podczas jednego z wypadków na Morzu Śródziemnym – wywróciła się przepełniona ludźmi łódź, płynąca ze stolicy Libii i przewożąca 850 uchodźców głównie pochodzących z Afryki Zachodniej, Pakistanu oraz Bangladeszu. W maju 2011 r. prawie 600 osób mogło stracić życie, ponieważ łódź pełna ludzi zepsuła się wkrótce po wypłynięciu z Trypolisu, stolicy Libii[131].

Chociaż libijski prezydent zarzekał się, że niewolnictwo i handel ludźmi nie dotyczą jego kraju, w 2019 r. urzędnicy DCIM (Department for Combating Illegal Immigration) zidentyfikowali ów problem. Dotyczy on zarówno nielegalnych migrantów, jak i osób starających się o azyl, kobiet i dziewcząt wykorzystywanych seksualnie, a także dzieci zaciąganych do zmilitaryzowanych grup. Libijski rząd rzekomo zapewnia działania dążące do repatriacji, osiedlenia lub ewakuacji migrantów, jednak procedury z tym związane nie są jasne. Ośrodki mające stanowić centra rehabilitacyjne dla poszkodowanych w rzeczywistości funkcjonują jak więzienia, w których dokumentuje się działające na ich niekorzyść liczne incydenty. W kraju nie ma także kampanii uświadamiających o tym problemie, a prostytucja niezmiennie jest na porządku dziennym[132].

Libia po upadku Kaddafiego wznowiła współpracę z krajami europejskimi, zwłaszcza z Włochami. W 2012 r. podpisana w Trypolisie deklaracja pomiędzy rządem włoskim a rządem libijskim miała ograniczyć migrację z Libii do Europy. W lutym 2017 r. rząd Włoch i libijska Rada Prezydencka podpisały protokół ustaleń w sprawie wspólnej walki z nielegalną migracją, handlem ludźmi, przemytem oraz wzmocnieniem bezpieczeństwa granic. W rezultacie liczba migrantów przybywających do Włoch spadła o 67 proc. od lipca do listopada 2017 r.[133] W 2019 r. Unia Europejska zatwierdziła pięć nowych programów dotyczących migracji w Afryce Północnei, na które przeznaczono 61,5 mln euro. Celem projektów jest zapewnienie pomocy i ochrony migrantom czy uchodźcom potrzebującym szczególnego wsparcia. Zakładano poprawę warunków życia i odporności społecznej[134]

Rozwijające się Państwo Islamskie

Rozpad Libii, słabość państwa i brak praworządności spowodował rozwój grup ekstremistycznych, a w szczególności ISIS i Al-Kaidy. Obie grupy zaczęły kontrolować Libię i wykorzystywać czarnorynkową gospodarkę m.in. poprzez czerpanie zysków z nielegalnej sprzedaży ropy i gazu. Libia stała się miejscem szkolenia i rekrutowania bojowników również tych z zagranicy, w szczególności z Tunezji, Algierii i Egiptu[135]. Kontrola nad Libią ma dla ISIS dużą wartość strategiczną, ponieważ dzięki dostępowi do portu i ustalonym transsaharyjskim trasom przemytu posiada duże zapasy broni. ISIS, korzystając z chaosu, utworzyło w tym kraju trzy oddzielne prowincje: Tarablus, Fezzan, Barqah[136], potwierdzające ich działanie na terenie Libii. Terroryści zyskali dodatkowe uzbrojenie w postaci sprzętu wojskowego i broni pozostawionej przez wojsko Kaddafiego oraz rebeliantów po walkach. Obecnie szybko rozwijające się państwo zagraża portom naftowym[137].

Atak na ambasadę USA

Duże wrażenie wywarł na Amerykanach przeprowadzony 11 września 2012 r. atak terrorystyczny na ambasadę Stanów Zjednoczonych w Bengazi. Ofiarami zostali ambasador J. Christopher Stevens, ekspert IT Sean Smith i byli żołnierze US Navy SEAL – Glen Doherty i Tyrone Woods[138]. Za zamach odpowiedzialna była grupa islamskich ekstremistów. Na początku próbowano powiązać atak z rozwścieczonym tłumem muzułmanów, biorących udział w antyamerykańskich demonstracjach związanych z filmem Innocence of Muslims[139], jednak użycie granatników przeciwpancernych RPG i sam przebieg akcji wskazuje na działanie fundamentalistów współpracujących z Al-Kaidą[140].

Zamach na ambasadę francuską w Trypolisie

23 kwietnia 2013 doszło do wybuchu samochodu-pułapki przed budynkiem francuskiej ambasady w Trypolisie. W wyniku zamachu zostało rannych dwóch strażników. Po ataku zamknięto do odwołania dwie francuskie szkoły w Trypolisie, które znajdowały się w tej samej dzielnicy co ambasada[141]. W odpowiedzi na działania terrorystów ówczesny prezydent Francji François Hollande oświadczył, że zamach był wymierzony nie tylko we Francję, ale również „wszystkie kraje wspólnoty międzynarodowej zaangażowane w walkę z terroryzmem”. Według informacji libijskich sił bezpieczeństwa z powodu wybuchu samochodu-pułapki przed francuską ambasadą doszczętnie spłonęły dwa auta, a sam budynek został poważnie uszkodzony. Francuski deputowany Jacques Myard powiedział w rozmowie dla rozgłośni France Info, że gmach ambasady uległ zniszczeniu w 80 proc.[142] We wrześniu 2012 r. USA rozpoczęły próby zwalczania terroryzmu w Libii, w ramach których Siły Specjalne Stanów Zjednoczonych zorganizowały misję szkolenia libijskiej jednostki specjalnej stacjonującej na obrzeżach Trypolisu. Departament Obrony Stanów Zjednoczonych zainwestował 16 mln dolarów w ramach wsparcia operacji specjalnych kompanii i programu szkolenia medycznego. Jednostka ta liczyła około 700 żołnierzy, których trzeba było przeszkolić. Wzbudziło to podejrzenia islamistycznych partii, które obawiały się, że siły potajemnie szkolono do walki przeciw nim. Latem 2013 r., po nalocie na obóz, Stany Zjednoczone przerwały szkolenie i wycofały swoje wojska z Libii. W 2014 r. miejsce szkolenia Libijczyków zostało przejęte przez Państwo Islamskie[143].

Bitwa o Bengazi

Bitwa o Bengazi była jedną z głównych bitew drugiej libijskiej wojny domowej. Trwała od października 2014 do grudnia 2017 r.. Konflikt toczył się pomiędzy Radą Shura Rewolucjonistów Bengazi[144] a samozwańczą Libijską Armią Narodową (LNA).

Operacja rozpoczęła się 14 października 2014 r. z inicjatywy emerytowanego generała Khalifa Haftara, który zadeklarował, że „wyzwoli miasto od terrorystów”. Rozpoczęcie bitwy o Bengazi było bezpośrednio spowodowane nieudaną ofensywą rewolucjonistów Bengazi i ich sojuszników podczas bitwy na lotnisku Benina[145]. Akcja wyzwolenia miasta rozpoczęła się 15 października 2014 r., kiedy oddziały armii pod dowództwem Haftara przy wsparciu ludności cywilnej podjęły próbę zlikwidowania punktów kontrolnych ustanowionych przez islamistów. Siły Haftara i wojsko oświadczyły 17 października, że ​​sprawują całkowitą kontrolę nad obozem Brygady Męczenników. W międzyczasie Czerwony Półksiężyc wezwał do zawieszenia broni[146].

3 listopada walki wciąż trwały, a armia libijska wezwała cywilów do ewakuacji z Assabri – dzielnicy kontrolowanej przez islamistów, w której znajduje się port Bengazi. Ansar al-Sharia (jedna z milicji należących do Rady Shura Rewolucjonistów Bengazi) wycofała się po przejęciu przez wojsko kontroli nad innymi obszarami miasta. Walki w porcie trwały nieprzerwanie przez trzy miesiące. Według danych z 18 stycznia 2015 r. liczba ofiar śmiertelnych od początku operacji wzrosła do około 600. Zdaniem rzecznika Haftara Mohameda El Hejazi armia kontrolowała wtedy 90 proc. miasta[147]. Do ciężkich starć doszło również 6 lutego 2015 r., kiedy siły prorządowe naciskały na przejęcie kontroli nad dzielnicą portową okupowaną przez bojówki islamistyczne. Żołnierzom udało się zdobyć kilka budynków rządowych[148]. 9 lutego libijskie siły specjalne poinformowały, że udało im się odzyskać główną bazę wojskową w Bengazi[149]. 2 marca dwie rakiety uderzyły w centrum miasta. W wyniku bombardowania zginęły 2 osoby, a 30 zostało rannych. Dowódca sił specjalnych Wanis Bukhamada potwierdził też, że jego wojska kontrolują dużą część drogi prowadzącej do lotniska[150].

W sierpniu ataki utknęły w martwym punkcie. Armia libijska miała duże braki w przeszkoleniu i broni do walk ulicznych. Bojownicy islamistyczni ukrywali się w budynkach, wabiąc żołnierzy w wąskie uliczki. Bez specjalistycznej, precyzyjnej broni trafienie ich z pomocą samolotów bojowych, bez zniszczenia całego budynku, było praktycznie niewykonalne[151]. 23 lutego 2016 r. wojskom libijskim udało się przejąć kontrolę nad dwiema kluczowymi dzielnicami Bengazi – Boatni i Laithi[152]. W czerwcu oddziały LNA zajęły dystrykt Garyounis i większość wioski Ganfouda[153], a powstałe wówczas oddziały Brygady Obrony Bengazi (BDB) zrzeszyły żołnierzy, byłych policjantów i islamskich mudżahedinów, którzy zostali wydaleni z Bengazi przez LNA. BDB ogłosiło, że zamierza odbić Bengazi[154]. 17 lipca BDB zestrzeliły helikopter LNA w Al-Magroon[155]. W katastrofie zginęło trzech żołnierzy francuskich sił specjalnych, działających na terenie Libii od lutego 2016 r. i wspomagających siły libijskie w Tobruku[156].

W następnych miesiącach LNA zajęła część dystryktu Gwarsha i zaproponowała bojownikom zawieszenie broni, jeśli wyrażą chęć poddania się[157], przejęła ponad 20 km2 obszaru Ganfouda, tym samym zmniejszając terytorium zajmowane przez Shurę do mniej niż 6 km2. Dwa dni później armia libijska rozpoczęła ostrzał Sabri i Suq al-Hout w ramach przygotowania ofensywy do odbicia obu dzielnic[158]. 30 listopada rozpoczął się atak na Ganfoudę. Czołgi atakowały od zachodu, a żołnierze poruszali się po całym obwodzie. Dzięki tym działaniom udało się przejąć 90 proc. dzielnicy i zniszczyć oddziały Shury[159]. Natomiast 5 stycznia 2017 r., po dwóch latach walk, bojownicy islamistyczni zdecydowali się na ucieczkę z Bengazi[160]. Dwadzieścia dni później armia libijska zajęła dystrykt Ganfouda i stwierdziła, że pozostali bojownicy uciekli na teren zwany „12 bloków”, który leży między Ganfoudą a Bosnaibem[161]. Obszar „12 bloków” został zdobyty przez LNA 18 marca, po prawie dwóch miesiącach walk na tym terenie[162]. Celem ostatecznej operacji – jak nazywali ją bojownicy LNA – było objęcie pozostałych okolic Bengazi[163]. Libijska armia sukcesywnie odzyskiwała tereny. 5 lipca LNA przejęła Sabri, odbijając z rąk islamistów szpital Gumhoriya i hotel Hyatt Regency. Tego samego dnia wieczorem Khalif Haftar oświadczył, że LNA przejęła pełną kontrolę nad miastem[164]. 9 lipca wydano oficjalne oświadczenie, w którym deklarowano, że wojskom Haftara udało się zdobyć Sidi Akribesh Sabri – ostatnie terytoria należące do bojówek islamistycznych[165]. Mimo wszystko walki uliczne toczyły się dalej. 22 lipca doszło do ciężkich starć na placu Bela. Podobno na tym obszarze ukrywali się dwaj przywódcy Ansar Al-Sharia: Abdullah Buzgeia i Ahmed bin Shatwan[166].

28 grudnia LNA przejęła ostatnią pozostałą bojową twierdzę – Sidi Akribesh[167]. Źródło wojskowe podało 30 grudnia informację, jakoby wszystkie działania wojskowe zostały zakończone po zabezpieczeniu terenu. Walka o Bengazi zakończyła się zdecydowanym zwycięstwem Libijskiej Armii Narodowej[168].

Zbrodnie wojenne

Jednym z problemów Libii po wojnie domowej było rozwiązanie kwestii zbrodni wojennych. 15 grudnia 2011 r. prokurator generalny Międzynarodowego Trybunału Karnego Luis Moreno Ocampo zwrócił się z pismem do władz libijskich w sprawie zbadania śmierci Mu’ammara Kaddafiego[169]. Pojawiały się bowiem pewne przesłanki świadczące o tym, że można ją zakwalifikować jako zbrodnię wojenną[170]. Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze żądał również wyjaśnień na temat licznych zbrodni wojennych popełnionych w trakcie ośmiomiesięcznego konfliktu nie tylko przez popleczników Kaddafiego, ale także siły powstańcze walczące o wolność Libii[171].Wdochodzenia w sprawie zbrodni zaangażowano dziesiątki świadków zarówno z tego, jak i co najmniej dziesięciu innych państw. Na podstawie wyników dochodzenia Luis Moreno-Ocampo 16 maja 2011 r. wydał nakaz aresztowania Mu’ammara Anu Minyar Kaddafiego, jego syna Sifa al-Islam Kaddafiego oraz głównego szefa libijskiego wywiadu Abdullaha al-Sanousi. Oskarżono ich o zbrodnie przeciwko ludzkości, dokonywane od 15 lutego 2011 r.[172]Śledztwo uwzględniało wywiady ze świadkami z głównych ośrodków konfliktu: Tripoli, Zawiya i Misraty, którzy zwrócili szczególną uwagę na użycie nadmiernej siły i okrucieństwa względem protestujących we wczesnych etapach rewolucji od 15 do 24 lutego. Notorycznie donoszono także o niepotrzebnym użyciu broni – początkowo małej, jak kałasznikow, później ciężkiej – karabinów maszynowych i broni przeciwlotniczej[173]. Zdaniem Amnesty International w libijskich więzieniach dochodziło do regularnych tortur osób związanych z reżimem Kaddafiego[174].

Według doniesień pozarządowej organizacji Human Rights Watch miasta przejęte przez rebeliantów były poddawane grabieży. Splądrowano domy, sklepy i szpitale, a część domów, należących do zwolenników Kaddafiego, którzy wcześniej przetrzymywali w nich amunicję, podpalono. Rebelianci znęcali się nad ludnością cywilną. Mieszkańcy miast, którzy wspierali powstanie, mieli także doznawać aktów przemocy ze strony wojska Kadafiego. Część ludzi uciekała z nich przed przyjściem sił – czy to rządowych, czy rebeliantów – z obawy przed atakami agresji[175].

Podsumowanie

Upadek reżimu Mu’ammara al-Kaddafiego w Libii odbił się szerokim echem zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej. Zjednoczone społeczeństwo, które chciało obalić dyktatora, znowu się podzieliło, wobec czego pojawił się kryzys polityczny, związany z walką o władzę. Problemy te spowodowały brak kontroli nad bronią, znajdującą się w magazynach i kryjówkach. Władze kraju nie poradziły sobie z nielegalnym handlem bronią, dzięki czemu wiele sąsiednich państw otrzymało nowe uzbrojenie. Kolejnym problemem stało się rozwijające się Państwo Islamskie, które wykorzystało chaos wojny. Bez wątpienia skutki upadku Mu’ammara al-Kaddafiego odczuwamy do dzisiaj i będziemy jeszcze odczuwać w przyszłości, złożoność sytuacji w Libii i destabilizacji tego terenu ściśle oddziałuje bowiem na region Sahelu.


[1] Muammar al-Kaddafi, „Encyclopedia Britannica”, 14.02.2021, https://www.britannica.com/biography/Muammar-al-Qaddafi, 5.03.2021.

[2] C.H. Dalton; R.A. Lobban Jr. (2014), Libya: History and Revolution,s. 129.

[3] P. Gasztold-Seń, Muammar Gaddafi’s Libya – a forgotten ally of the Polish People’s Republic, „Przystanek Historia”, 8.07.2020, https://przystanekhistoria.pl/pa2/tematy/english-content/71064,Muammar-Gaddafis-Libya-a-forgotten-ally-of-the-Polish-Peoples-Republic.html, 21.02.2021.

[4] Trzecia teoria świata, „PWN”, https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/trzecia-teoria-swiatowa;3989644.html, 22.02.2021.

[5] A.M. Muhammad, The Final Call, 18.06.2010, http://www.finalcall.com/artman/publish/Perspectives_1/article_7066.shtml, 22.02.2021.

[6] Muammar al-Kaddafi…

[7] Egypt and Libya’s tumultuous relationship since 1969, „The Africa report”, 1.07.2020, https://www.theafricareport.com/31883/egypt-and-libyas-tumultuous-relationship-since-1969/, 21.02.2021; Egyptian-Libyan War of 1977,„The History Guy”, https://www.historyguy.com/egypt_libya_war_1977.htm, 21.02.2021.

[8] J. Hooper, More photo trouble for Berlusconi as Gaddafi makes first visit to Italy, „The Guardian”, 10.06.2009, https://www.theguardian.com/world/2009/jun/10/berlusconi-gaddafi-italy-photo, 22.02.2021.

[9] T. Mcnicoll, Gaddafi relations haunt Sarkozy in 2007 campaign financing case, „France24”, 20.03.2018, https://www.france24.com/en/20180320-france-libya-sarkozy-gaddafi-relations-haunt-2007-campaign-financing-case-custody?fbclid=IwAR1PhcoSxcTkUaWfq-PhutVyeX8TSdTy2dAqvuxU7hvHyAgTFBIXybDF6SU, 24.02.2021.

[10] K. Jarecka-Stępień, Libia a Zachód. Od zamachów do współpracy, Krakowskie Studia Międzynarodowe, 2005, s. 185; https://repozytorium.ka.edu.pl/bitstream/handle/11315/24465/JARECKA_Libia_a_Zachod_Od_zamachow_2005.pdf?sequence=1&isAllowed=y, 24.02.2021.

[11] M. Memmott, Flashback: Reagan Calls Gadhafi The 'Mad Dog Of The Middle East’,„The Two-Way”, 22.02.2011, https://www.npr.org/sections/thetwo-way/2011/02/22/133970620/flashback-reagan-calls-gadhafi-the-mad-dog-of-the-middle-east?t=1615632371888, 8.03.2021.

[12] Timeline: US-Libya relations, „Al Jazeera”, 15.05.2006, https://www.aljazeera.com/news/2006/5/15/timeline-us-libya-relations, 24.02.2021.

[13] K. Jarecka-Stępień, Libia a Zachód…,s. 183-185.

[14] K. Jarecka-Stępień, Libia a Zachód…,s.188-189.

[15] K. Radia and M. Sauer, Pan Am 103 Families Finally Compensated, „abcNews”, 31.10.2008, https://abcnews.go.com/Blotter/story?id=6158491&page=1, 24.02.2021.

[16] E. Lichtblau, D. Rohde and J. Risen, Shady Dealings Helped Qaddafi Build Fortune and Regime, „The New York Times”, 24.03.2011, https://www.nytimes.com/2011/03/24/world/africa/24qaddafi.html, 21.02.2021.

[17] Russia cancels Libyan debt, eyes arms deals, „France24”, 17.04.2008, https://www.france24.com/en/20080417-russia-cancels-libyan-debt-eyes-arms-deals-tripoli, 24.02.2021.

[18] Gaddafi visits Moscow for energy, military talks, „hurriyet.com.tr”, 31.10.2008, https://www.hurriyet.com.tr/gundem/cumhurbaskani-erdogana-surpriz-yaparak-sarki-soyleyen-tuana-sahinkonustu-41748708, 24.02.2021.

[19] Gaddafi seeks Russia energy pact, „BBC News”, 1.11.2008, http://news.bbc.co.uk/2/hi/europe/7702488.stm, 24.02.2021.

[20] P. Gasztold-Seń, Libia Muammara Kaddafiego – zapomniany sojusznik PRL, „Przystanek Historia”, 11.06.2020, https://przystanekhistoria.pl/pa2/tematy/stosunki-miedzynarodowe/69381,Libia-Muammara-Kaddafiego-zapomniany-sojusznik-PRL.html, 23.02.2021.

[21] Jak BOR chronił Kadafiego, „Gazeta Polska”, https://www.gazetapolska.pl/32437-jak-bor-chronil-kadafiego#tts, 23.02.2021.

[22] Kaddafi, Gierek, Jaruzelski – przyjaciele komunizmu, „TVN24.pl“, 25.02.2011, https://tvn24.pl/polska/kaddafi-gierek-jaruzelski-przyjaciele-komunizmu-ra162882-3521001, 23.02.2021.

[23] P. Gasztold-Seń, Libia Muammara Kaddafiego…

[24] K. Banaś, Wojna toyot w dyplomacji polskiej 1986 – 1987,„www.athenaeum.umk.pl”, 09/2017, https://www.researchgate.net/publication/332297416_Wojna_toyot_w_dyplomacji_polskiej_1986_-_1987, 03.03.2021.

[25] A. Szczepańska, Wojna Toyot. Jedyny taki konflikt w historii, „DoRzeczy”, 20.02.2020, https://dorzeczy.pl/historia/130282/2/wojna-toyot.html, 5.03.2021.

[26] Muammar Kadafi, „internationalrelations.org”, https://internationalrelations.org/muammar-gaddafi/, 6.03.2021.

[27] Research Directorate, Immigration and Refugee Board, Canada, Libya/Pakistan: The relationship between Pakistan under Zulfiqar Ali Bhutto and Libya (1971-1977), „Refworld.com”, 25.10.2002, https://www.refworld.org/docid/3f7d4e4531.html, 22.02.2021.

[28] S. Kinzer, Tirade by Qaddafi stuns Turkey’s Premier, „The New York Times”, 9.10.1996, https://www.nytimes.com/1996/10/09/world/tirade-by-qaddafi-stuns-turkey-s-premier.html, 23.02.2021.

[29] Libya’s Presiident Colonel Muammar Gaddafi Supports Kurdish Independence, „Ekurd Daily”, 6.11.2010, https://ekurd.net/mismas/articles/misc2010/11/state4343.htm, 23.02.2021.

[30] Irlandzka Armia Republikańska, Irish Republican Army (IRA) – irlandzka organizacja zbrojna; https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Irlandzka-Armia-Republikanska;3915427.html, 13.03.2021.

[31] Prowizoryczna Irlandzka Armia Republikańska (ang. Provisional Irish Republican Army) – republikańska organizacja terrorystyczno-paramilitarna z Irlandii Północnej; https://pl.wikipedia.org/wiki/Prowizoryczna_Irlandzka_Armia_Republika%C5%84ska, 13.03.2021.

[32] The 38-yera connection between Irish republicans and Gaddafi, „BBC News”, 23.02.2011, https://www.bbc.com/news/uk-northern-ireland-12539372, 24.02.2021.

[33] Former Senior Libyan Intelligence Officer and Bomb-Maker for the Muamar Qaddafi Regime Charged for The December 21, 1988 Bombing of Pan Am Flight 103, „U.S. Departament of Justice”, 21.12.2020, https://www.justice.gov/opa/pr/former-senior-libyan-intelligence-officer-and-bomb-maker-muamar-qaddafi-regime-charged, 25.02.2021.

[34] The 38-year connection between Irish…

[35] S. Obeidat, Muammar Qaddafi and Libya’s Legacy of Terrorism, „FRONTLINE”, 13.10.2015, https://www.pbs.org/wgbh/frontline/article/muammar-qaddafi-and-libyas-legacy-of-terrorism/, 22.02.2021.

[36] B. Dudek, 25. rocznica zamachu libijskich terrorystów na dyskotekę w Berlinie, „dw.com”, 5.04.2011, https://www.dw.com/pl/25-rocznica-zamachu-libijskich-terroryst%C3%B3w-na-dyskotek%C4%99-w-berlinie/a-14965786, 6.03.2021.

[37] E. Pearson, Pan Am flight 73 hijacking, „Britannica”, https://www.britannica.com/topic/Pan-American-World-Airways-Inc, 2.03.2021.

[38] Four Alleged Hijackers Added to the FBI’s Most Wanted Terrorists List with a Reward For Justice Offer Announced, „U.S. Departament of Justice”, 3.12.2009, https://www.justice.gov/sites/default/files/usao-dc/legacy/2013/08/07/pan_am_73_PA73PRFinal.pdf, 25.02.2021.

[39] P. Reynolds, UTA 772: The forgotten flight, „BBC News”, 19.08.2003, http://news.bbc.co.uk/2/hi/uk_news/3163621.stm, 11.03.2021.

[40] V. Venema, The Sahara memorial seen from space, „BBC News”, 22.01.2014, https://www.bbc.com/news/magazine-25643103, 26.02.2021.

[41] A. Miarka, Wojna domowa w Libii – przyczyny, przebieg, implikacje, „Resarch Gate”, 01/2014, https://www.researchgate.net/profile/Agnieszka-Miarka/publication/320505490_Wojna_domowa_w_Libii_-_przyczyny_przebieg_implikacje/links/59e8cdb30f7e9bc89b5d71eb/Wojna-domowa-w-Libii-przyczyny-przebieg-implikacje.pdf?origin=publication_detail, 19.03.2021.

[42] Bractwo Muzułmańskie – muzułmańska organizacja religijno-polityczna, założona w 1928 r. w Ismailii przez Egipcjanina Hasana al- Bannę. W życiu osobistym i politycznym kieruje się zasadami określonymi w Koranie i sunnie. Sprzeciwia się światowej globalizacji, wyznaje poglądy antyzachodnie. Głosi idee panislamizmu. W świecie arabskim popiera rządy tylko i wyłącznie Arabii Saudyjskiej, jakoby inne były niezgodne z doktryną islamu. W latach 70. XX w. grupy ekstremistyczne przypisujące się do Bractwa Muzułmańskiego dokonywały zamachów terrorystycznych w Egipcie i Syrii. Obecnie Stowarzyszenia Braci Muzułmanów jest w większości krajów arabskich zabronione, a organizacja uznana za nielegalną. Stowarzyszenie Braci Muzułmanów, „Encyklopedia PWN”, https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Stowarzyszenie-Braci-Muzulmanow;3980058.html, 19.03.2021.

[43] B. Cichocki, A. Dzisiów-Szuszczykiewicz, Libijska opozycja, „Departament Analiz Strategicznych”, 25.03.2011, https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&ved=2ahUKEwjByMDBhrzvAhXllIsKHd9OATYQFjAAegQIBBAD&url=https%3A%2F%2Fwww.bbn.gov.pl%2Fdownload%2F1%2F6770%2FAnaliza_BBN_Libijska_opozycja_marzec_2011.pdf&usg=AOvVaw0vp0n16b7q4e95s-RPgPmQ, 19.03.2021.

[44] A. Miarka, Wojna domowa w Libii

[45] B. Cichocki, A. Dzisiów-Szuszczykiewicz, Libijska opozycja…

[46] Libyan who sparked revolution sworn in as minister, „Reuters”, 4.12.2011, https://www.reuters.com/article/us-libya-minister-idUSTRE7B30LU20111204, 19.03.2021

[47] D. Brążkiewicz, Wojna domowa w Libii w 2011 roku, „Kwartalnik Bellona”, 4/2012, https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwiNhvzQ_4LvAhVRs4sKHaqEAu4QFjAAegQIAxAD&url=https%3A%2F%2Fzbrojni.blob.core.windows.net%2Fpzdata%2FTinyMceFiles%2Fkwartalnik_bellona4_2012.pdf&usg=AOvVaw3gLiPArMPPDL5KBlDk94L4, 19.03.2021.

[48] Libyan who sparked…

[49] A. Serafimov, Who Drove the Libyan Uprising?,„Student Pluse Journal Quest”, 2011/2012, http://www.inquiriesjournal.com/articles/1062/who-drove-the-libyan-uprising, 19.03.2021.

[50] L. Phillips, Italy and Czech Repiblic back Gadaffi despite bloodbath, „euobserver”, 21.02.2011, https://euobserver.com/news/31842, 5.03.2021.

[51] Peru cuts ties with Libya and condemns violence, „BBC”, 23.02.2011, https://www.bbc.com/news/world-latin-america-12548239, 2.03.2021.

[52] UN suspends Libya from human rights council over violence against protesters, „The Guardian”, 2.03.2011, https://www.theguardian.com/world/2011/mar/02/un-suspends-libya-human-rights-council, 2.03.2021.

[53] United Nations, General Assembly Suspends Libya from Human Rights Council, 1.03.2011, https://www.un.org/press/en/2011/ga11050.doc.htm,2.03.2021.

[54] UN suspends Libya from…

[55] European states evacuate nationals from Libya, „ChinaDaily.com”, 25.02.2011, http://www.chinadaily.com.cn/world/2011-02/25/content_12075158.htm, 5.03.2021.

[56] G. Kuczyński, Wojna domowa w Libii: polityka i cele Rosji,„Warsaw Institute”, 30.04.2019, https://warsawinstitute.org/pl/wojna-domowa-w-libii-polityka-cele-rosji/, 11.03.2021.

[57] M. Kaczmarski, Russia on the military intervention in Libya, „OSW – Centre for Eastern Studies”, 23.03.2011, https://www.osw.waw.pl/en/publikacje/analyses/2011-03-23/russia-military-intervention-libya, 10.03.2021.

[58] F. Wehrey, S. Alkoutami, China’s Balancing Act in Libya, „Carnegie Endowment for International Peace”, 10.05.2020, https://carnegieendowment.org/2020/05/10/china-s-balancing-act-in-libya-pub-81757, 11.03.2021.

[59] J. Gotkowska, Germany’s stance on the Libyan crisis as a function of German internal policy, „OSW –Centre for Eastern Studies”, 23.03.2021, https://www.osw.waw.pl/en/publikacje/analyses/2011-03-23/germanys-stance-libyan-crisis-a-function-german-internal-policy, 12.03.2021.

[60] R. Pomeroy, Don’t bomb Libya, arm rebels, says Iran’s Kamenei, „reuters.com”, 21.03.2011, https://www.reuters.com/article/us-iran-khamenei-idUSTRE72K50L20110321, 5.03.2021.

[61] Libya conflict: reactions around the world, „The Guardian”, 30.03.2011, https://www.theguardian.com/world/2011/mar/30/libya-conflict-reactions-world, 5.03.2021.

[62] M. Bursztynowicz, Arabska Wiosna Ludów – libijskie studium przypadków, Akademia Wojsk Lądowych we Wrocławiu, 2019, s. 22-24.

[63] P. Turczyński, Libijska woja domowa i międzynarodowa interwencja 2011 roku – postawy społeczeństw Libii i Zachodu,Zeszyty Naukowe WSOWL,

5.11.2011, http://yadda.icm.edu.pl/baztech/element/bwmeta1.element.baztech-article-BPW6-0025-0041, 3.03.2021.

[64] Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1973 z 17 marca 2011, „Biuro Bezpieczeństwa Narodowego”, 25.03.2011, https://www.bbn.gov.pl/pl/wydarzenia/2901,Rezolucja-Rady-Bezpieczenstwa-ONZ-nr-1973-z-17-marca-2011-r-tlumaczenie-i-orygin.html, 2.03.2021;Security Council Approves ‘No-Fly Zone’ over Libya, Authorizing ‘All Necessary Measures’ to Protect Civilians, by Vote of 10 in Favour with 5 Abstentions, „United Nations”, 17.03.2011, https://www.un.org/press/en/2011/sc10200.doc.htm#Resolution, 2.03.2021.

[65] Arab Spring, „history.com”, 10.01.2018, https://www.history.com/topics/middle-east/arab-spring, 8.03.2021.

[66] Arab Spring, „britannica.com”, https://www.britannica.com/event/Arab-Spring, 8.03.2021.

[67] P. Turczyński, Libijska wojna domowa i międzynarodowa interwencja…

[68] Drugi syn Mu’ammara al-Kaddafiego, https://pl.wikipedia.org/wiki/Sajf_al-Islam_al-Kaddafi, 8.03.2021.

[69] Dokument przyjęty przez Radę Bezpieczeństwa ONZ podczas 6498. posiedzenia 17 marca 2011 r. w sprawie wojny domowej na terenie Libii, https://www.bbn.gov.pl/pl/wydarzenia/2901,Rezolucja-Rady-Bezpieczenstwa-ONZ-nr-1973-z-17-marca-2011-r-tlumaczenie-i-orygin.html, 19.10.2021.

[70] A. Miarka, Wojna domowa w Libii…; oraz A. Araszkiewicz, Arabska wiosna ludów – przyczyny, „NaOkoło Migracji”, Wydział Neofilologii UAM w Poznaniu, https://repozytorium.amu.edu.pl/bitstream/10593/24509/1/NaOkoloMigracji.pdf, 8.03.2021.

[71] Tamże.

[72] Konflikt zbrojny w LIBII: jakie były przyczyny WOJNY DOMOWEJ W LIBII?, „mowimyjak.pl”, 17.04.2018, http://m.mowimyjak.se.pl/newsy/fakty/konflikt-zbrojny-w-afryce-przyczyny-wojny-domowej-w-libii,22_31863.html, 8.03.2021.

[73] A. Miarka, Wojna domowa w Libii…

[74] Muammar Kadafi został afrykańskim „królem królów”, „Wirtualna Polska”, 30.08.2008, https://wiadomosci.wp.pl/muammar-kadafi-zostal-afrykanskim-krolem-krolow-6037419168031873a, 8.03.2021.

[75] S. Bennis, Libya: Over 556 of the Polisario mercenaries in the hands of NTC, „Marocco World News”, 25.08.2011, https://www.moroccoworldnews.com/2011/08/7772/libya-polisario-mercenaries-in-the-hands-of-ntc/, 8.03.2021.

[76] N.A. Lamamra, Western Sahara Since the Arab Spring, „AACCORD”, 01/2015, https://www.accord.org.za/conflict-trends/western-sahara-since-arab-spring/, 10.03.2021.

[77] J. Getteleman, Libyan Oil Buys Allies for Qaddafi, „The New York Times”, 15.03.2011, https://www.nytimes.com/2011/03/16/world/africa/16mali.html, 10.03.2021.

[78] M. Volg, Tuaregs 'join Gaddafi’s mercenaries’, „BBC News”, 4.03.2011, https://www.bbc.com/news/world-12647115, 8.03.2021.

[79] A. Rettman, European mercenaries fighting for Gaddafi, expert says, „Euobserver”, 26.04.2011, https://euobserver.com/news/32228, 8.03.2021.

[80] Libya jails 24 Gaddafi 'mercenaries’, „The Australian”, 5.06.2012, https://www.theaustralian.com.au/news/latest-news/libya-jails-24-gaddafi-mercenaries/news-story/1bbaff3adb9f60668d1755caa96492db, 10.03.2021.

[81] P. Turczyński, Libijska wojna domowa i międzynarodowa interwencja…

[82] R. Weighill, F. Gaub, The Cauldron: NATO’s Campaign in Libya, Oxford University Press, 2018, s. 151-153.

[83] A. Miarka, Wojna domowa w Libii…

[84] Tamże.

[85] Tamże.

[86] Tamże.

[87] P. Turczyński, Libijska wojna domowa i międzynarodowa interwencja…

[88] Tamże.

[89] A. Miarka, Wojna domowa w Libii…

[90] M. Townsend, Operation Odyssey Dawn commences to end Gaddafi onslaught on Benghazi, „The Guardian”, 19.03.2011, https://www.theguardian.com/world/2011/mar/19/operation-odyssey-dawn-tomahawks-libya, 8.03.2021.

[91] R. Weighill, F. Gaub, The Cauldron…, s. 151-153.

[92] P. Turczyński, Libijska wojna domowa i międzynarodowa interwencja…

[93] Tamże.

[94] Libya conflict…

[95] Arab Spring: How the West missed a date with history, „economictimes.indiatimes.com”, https://economictimes.indiatimes.com/news/international/world-news/arab-spring-how-the-west-missed-a-date-with-history/articleshow/79601006.cms, 8.03.2021.

[96] S. Sulaiman, Post-Conflict Reconstruction: From Extermism to Peaceful Co-Existance, Sage Publishing India, 2020, s. 207.

[97] F. Bryjka, Libia bez Muammara Kaddafiego – krok w stronę demokracji, czy państwa upadłego?, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych imienia generała Tadeusza Kościuszki, 01/2014, https://www.researchgate.net/publication/313332665_Libia_bez_Muammara_Kaddafiego_-_krok_w_strone_demokracji_czy_panstwa_upadlego, 23.03.2021.

[98] UN Security Council concern over Libya arms stockpile, „BBC News”, 1.11.2011, https://www.bbc.com/news/world-africa-15531816, 17.03.2021.

[99] K. Sobieszczański, Amerykański cios w terrorystów: Anas al-Libi, dowódca Al-Kaidy, pojmany na ulicy w Trypolisie, „Polska Times”, 6.10.2013, https://polskatimes.pl/amerykanski-cios-w-terrorystow-anas-allibi-dowodca-alkaidy-pojmany-na-ulicy-w-trypolisie/ar/1009959, 23.03.2021.

[100] Libia na skraju przepaści? Może dojść do najgorszego, „wp.pl”, 7.03.2012, https://wiadomosci.wp.pl/libia-na-skraju-przepasci-moze-dojsc-do-najgorszego-6082132007801985a, 17.03.2021.

[101] R. al-Shaeheibi, M. Michael, Libya Rebel Factions Clash In Tripoli, 5 Fighters Dead, „HuffPost”, 1.03.2012, http://archive.is/Ue1Dr#selection-3355.1-3355.56, 17.03.2021.

[102] Four killed in tribal fighting in Libya, „RTE”, 12.12.2011, https://www.rte.ie/news/2011/1212/309793-libya/, 17.03.2021.

[103] Libia: milicja walczy z… milicją, „Wprost.pl”, 1.02.2012, https://www.wprost.pl/swiat/291803/libia-milicja-walczy-z-milicja.html, 17.03.2021.

[104] Konflikt w Libii. Czerwony Krzyż zawiesza działalność, „money.pl”, 5.06.2014, https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/konflikt;w;libii;czerwony;krzyz;zawiesza;dzialalnosc,6,0,1556998.html, 17.03.2021.

[105] C.S. Chivvis, J. Martini, Libya after Kaddafi, „Rand.org”, https://www.rand.org/pubs/research_reports/RR577.html, 24.03.2021.

[106] Physicians for Human Rights, Witness to War Crimes: Evidence from Misrata, Libya, 08/2011, physiciansforhumanrights.org, 12.05.2021.

[107] S. Boeke, J. van Zuijdewin, Transitioning from military interventions to long-term counter-terrorism policy The case of Libya (2011-2016),„International Centre for Counter-Terrorism”, 04/2016, https://icct.nl/app/uploads/2016/04/transitioning_from_military_intervention_libya_2016.pdf#page=49&zoom=100,90,206, 15.03.2021.

[108] A. Miarka, Wojna domowa w Libii…

[109] F. Bryjka, Libia bez Muammara…

[110] National Transitional Council – Narodowa Rada Tymczasowa, http://ntclibya.org/, 15.03.2021.

[111] G. Kuczyński, Wojna domowa w Libii…

[112] Tamże.

[113] R. al-Shaeheibi, M. Michael, Libya Rebel Factions…

[114] Four killed in tribal…

[115] Libia: milicja walczy z

[116] F. Bryjka, Libia bez Muammara…, s. 224-226.

[117] Tamże.

[118] Tamże.

[119] US. Congress. House. Committee on Foreign Affairs Subcommittee on the Middle East and North Africa, Libya at a Crossroads: A Faltering Transition : Hearing Before the Subcommittee on the Middle East and North Africa of the Committee on Foreign Affairs, House of Representatives, One Hundred Thirteenth Congress, Second Session, June 25, 2014, s. 7

[120] M. Capasso, J. Czerep, A. Dessi, G. Sanchez, Libya Country Report, EU-LISTCO, European Union Horizon 2020 research and innovation programme under grant agreement no. 769886, s. 18

[121] M. Khan, K. Mezran, The Libyan Economy after the Revolution: Still No Clear Vision, „Atlantic Council”, 29.08.2013, https://www.files.ethz.ch/isn/169054/libyan_economy_after_revolution_no_clear_vision.pdf, 20.03.2021.

[122] A. Nafeez, War crime: NATO deliberately destroyed Libya’s water infrastructure, „The Ecologist”, 14.05.2015, https://theecologist.org/2015/may/14/war-crime-nato-deliberately-destroyed-libyas-water-infrastructure, 20.03.2021.

[123] Libya: Secure Unguarded Arms Depots, „HWR”, 9.09.2011, https://www.hrw.org/news/2011/09/09/libya-secure-unguarded-arms-depots, 20.03.2021.

[124] N. Marsh, Brothers Came Back with Weapons: The Effects of Arms Proliferation from Libya, „cco.ndu.edu”, 16.05.2017, https://cco.ndu.edu/News/Article/1171858/brothers-came-back-with-weapons-the-effects-of-arms-proliferation-from-libya/, 19.03.2021.

[125] Tamże.

[126] Tamże.

[127] Tamże.

[128] Tamże.

[129] Tamże.

[130] Tamże.

[131] Thousands still arriving on Italy’s shores from Libya and Tunisia – UN agency, „UN News”, 16.08.2011, https://news.un.org/en/story/2011/08/384232-thousands-still-arriving-italys-shores-libya-and-tunisia-un-agency, 15.03.2021; oraz At least 150 dead as boat carrying migrants from Libya capsizes – UN agency, „UN News”, 3.06.2011.

[132] 2020 Trafficking in Persons Report: Libya, Office to Monitor and Combat Trafficking in Persons, U.S. Department of State, ‘State.gov’, https://www.state.gov/reports/2020-trafficking-in-persons-report/libya/, 24.03.2021.

[133] Proliferation of Armed Militias and Complicity of European States in the Migration Crisis in Libya, 2011 – 2017, „International Crisis Group”, 24.10.2019, https://www.africaportal.org/publications/proliferation-armed-militias-and-complicity-european-states-migration-crisis-libya-2011-2017/, 15.03.2021.

[134] Szlak środkowośródziemnomorski, „Rada Europejska Rada Unii Europejskiej”, 6.01.2021, https://www.consilium.europa.eu/pl/policies/migratory-pressures/central-mediterranean-route/, 24.03.2021.

[135] M. Reardon, Libya, extremism and the consequences of collapse, „Aljazeera”, 28.01.2016, https://www.aljazeera.com/opinions/2016/1/28/libya-extremism-and-the-consequences-of-collapse, 22.03.2021.

[136] Tamże.

[137] Confronting failed government and the Islamic State in Libya, „The International Institute for Strategic Studies”, 25.02.2016, https://www.iiss.org/publications/strategic-comments/2016/libya, 15.03.2021.

[138] Terrorist attack on U.S. mission in Benghazi, 2012, „ballotpedia.org”, https://ballotpedia.org/Terrorist_attack_on_U.S._mission_in_Benghazi,_2012#cite_note-administrationplanned-3, 24.03.2021.

[139] A. Leithead, Innocence of Muslims: Mystery of film-maker 'Sam Bacile’,„BBC News”, 13.09.2012, https://www.bbc.com/news/world-africa-19572912, 17.03.2021.

[140] W. Rogacin, Atak na ambasadę USA w Bengazi: Zginął ambasador i trzech pracowników, „Polska Times”, 12.09.2012, https://polskatimes.pl/atak-na-ambasade-usa-w-bengazi-zginal-ambasador-i-trzech-pracownikow/ar/655523, 17.03.2021.

[141] D. Kirkpatrick, Car Explodes Outside French Embassy in Libya, „The New York Times”, 23.04.2013, https://www.nytimes.com/2013/04/24/world/africa/french-embassy-in-libya-is-attacked.html, 23.03.2021.

[142] Zamach na francuską ambasadę. Dwie osoby ranne,„rmf24”, 23.04.2013, https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-zamach-na-francuska-ambasade-dwie-osoby-ranne,nId,958916, 23.03.2021.

[143] S. Boeke, J. van Zuijdewin, Transitioning from military interventions…

[144] Rada Shura Rewolucjonistów Bengazi – koalicja wojskowa w Bengazi złożona z milicji islamistów i dżihadystów.

[145] Rival militias fight for Libya’s Benghazi, „Al Jazeera”, 15.10.2015, https://www.aljazeera.com/news/2014/10/15/rival-militias-fight-for-libyas-benghazi, 22.03.2021.

[146] Red Crescent calls for truce in Benghazi, „Al Jazeera”, 17.10.2014, https://www.aljazeera.com/news/2014/10/17/red-crescent-calls-for-truce-in-benghazi, 23.03.2021.

[147] Libyan Officials Urge the Evacuation of Benghazi Port District, „Time”,

3.11.2014, https://time.com/3553929/libya-islamist-benghazi-port/, 23.03.2021; oraz

A. al-Warfalli, Three months of fighting in Libya’s Benghazi kills 600, say medics, „Reuters”,

18.01.2015, https://www.reuters.com/article/us-libya-security/three-months-of-fighting-in-libyas-benghazi-kills-600-say-medics-idUSKBN0KR0GD20150118, 23.03.2021.

[148] Tamże.

[149] Tamże.

[150] Deadly rocket attack launched in Libya’s Benghazi, „Alarabiya news”, 2.03.2015, https://english.alarabiya.net/News/middle-east/2015/03/02/Rockets-kill-two-wound-30-in-Libya-s-Benghazi, 23.03.2015.

[151] A. al-Warfalli, Libyan government offensive in Benghazi…

[152] Tamże.

[153] A. Amzein, LNA claims control of Garyounis, „Libya Herald”, 22.06.2016, https://www.libyaherald.com/2016/06/22/lna-claims-control-of-garyounis/, 23.03.2021.

[154] A. McGregor, Libya’s Military Wild Card: The Benghazi Defense Brigades and the Massacre at Brak al-Shatti, „The Jamestown Fundation”, 2.06.2017, https://jamestown.org/program/libyas-military-wild-card-benghazi-defense-brigades-massacre-brak-al-shatti/, 23.03.2021.

[155] Benghazi Defense Brigades shoot down Dignity Operation helicopter, „Libyan Express”, 17.07.2016, https://www.libyanexpress.com/benghazi-defense-brigades-shoot-down-dignity-operation-helicopter/, 23.03.2021.

[156] Ch. Stephen i K. Willsher, French special forces assisting anti-Isis efforts in Libya, say sources, „The Guardian”, 24.02.2016, https://www.theguardian.com/world/2016/feb/24/isis-behead-11-police-officers-in-fighting-in-libya, 23.03.2021.

[157] I. Drissi, LNA claims major advances in Gwarsha district and offers ceasefire to militants if they surrender; mines now the big problem it says, „Libya Herald”, 20.08.2016, https://www.libyaherald.com/2016/08/20/lna-claims-major-advances-in-gwarsha-district-and-offers-ceasefire-to-militants-if-they-surrender-mines-now-the-big-problem-it-says/, 23.03.2021.

[158] Army says Benghazi terrorists almost beaten, „Libya Herald”, 20.11.2016, https://www.libyaherald.com/2016/11/20/army-says-benghazi-terrorists-almost-beaten/, 23.03.2021; Army turns its fire on Benghazi’s Sabri district, „Libya Herald”, 22.11.2016, https://www.libyaherald.com/2016/11/22/army-turns-its-fire-on-benghazis-sabri-district/, 23.03.2021.

[159] Tamże.

[160] A. ben Ibrahim, ISIS flees Benghazi, „The Libya Observer”, 5.01.2017, https://www.libyaobserver.ly/news/isis-flees-benghazi, 24.03.2021.

[161] Libyan Islamists lose Benghazi district to Haftar’s forces, „BBC News”, 25.01.2017, https://www.bbc.com/news/world-africa-38752742, 24.03.2021.

[162] Ganfouda 12 Apartments complex finally taken, „Libya Herald”, 18.03.2017, https://www.libyaherald.com/2017/03/18/breaking-ganfouda-12-apartments-complex-finally-taken/, 24.03.2021.

[163] LNA hits Sabri, Souq al-Hout with airstrikes, „Eye on ISIS in Libya”, 28.03.2017, http://eyeonisisinlibya.com/other-jihadi-actors/lna-hits-sabri-souq-al-hout-with-airstrikes/, 24.03.2021.

[164] Haftar’s forces declare victory in battle for Benghazi, „Al Jazeera”, 6.07.2017, https://www.aljazeera.com/news/2017/7/6/haftars-forces-declare-victory-in-battle-for-benghazi, 24.03.2021.

[165] BREAKING: LNA says tonight it has taken last Benghazi militant positions, „Libya Herald”, 9.07.2017, https://www.libyaherald.com/2017/07/09/breaking-lna-says-tonight-it-has-taken-last-benghazi-militant-positions/, 24.03.2021.

[166] Eastern commander’s forces battle resistance in Libya’s Benghazi, „Reuters”, 22.07.2017, https://www.reuters.com/article/us-libya-security-idUSKBN1A70H3, 24.03.2021.

[167] Libyan army takes over remaining militant stronghold in Benghazi, „Xinhua”, 29.12.2017, http://www.xinhuanet.com/english/2017-12/29/c_136858201.htm, 24.03.2021.

[168] Libyan eastern-based army concludes military actions in Benghazi, „Xinhua”, 31.12.2017, http://www.xinhuanet.com/english/2017-12/31/c_136862076.htm, 24.03.2021.

[169] International Criminal Court, 22.11.2011, https://www.icc-cpi.int/Pages/record.aspx?docNo=ICC-01/11-01/11-28, 15.03.2021.

[170] Gaddafi’s death may be war crime: ICC prosecutor, „Reuters”, 16.10.2011, https://www.reuters.com/article/us-libya-icc-idUSTRE7BF08820111216, 15.03.2011.

[171] Situation in Libya, „International Criminal Court”, https://www.icc-cpi.int/libya, 15.03.2021.

[172] Warrant of Arrest for Muammar Mohammed Abu Minyar Qaddafi, „International Criminal Court”, ICC-01/11 (27 Jun. 2011), 15.03.2021.

[173] Report of the Independent Civil Society Fact-Finding Missions to Libya, 01/2012, https://reliefweb.int/sites/reliefweb.int/files/resources/Full%20Report_481.pdf, s. 26-28, 15.03.2021.

[174] The battle for Libya killings, disappearances and torture, „Amnesty International”, 28.05.2011, https://www.amnesty.org/download/Documents/32000/mde190252011en.pdf, 15.03.2021.

[175] Libya: Opposition Forces Should Protect Civilians and Hospitals, „Human Rights Watch”, 13.07.2011, https://www.hrw.org/news/2011/07/13/libya-opposition-forces-should-protect-civilians-and-hospitals, 15.03.2021.

5 Comments

  1. May I simply just say what a comfort to discover an individual who actually understands what they’re talking about on the internet.
    You definitely realize how to bring an issue to light and make it important.

    More people need to read this and understand this side of the story.
    I can’t believe you are not more popular given that
    you certainly have the gift.

  2. I must thank you for the efforts you have put in penning
    this blog. I am hoping to check out the same high-grade blog posts
    by you later on as well. In fact, your creative writing abilities has inspired
    me to get my own, personal website now 😉

  3. I’m impressed, I have to admit. Rarely do I encounter a blog
    that’s both educative and amusing, and without a doubt,
    you have hit the nail on the head. The problem is something that too few
    people are speaking intelligently about. I am very happy I came across this during my search for something relating to this.

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

Zobacz w dziale: ANALITYKA BEZPIECZEŃSTWA

Rwanda – Singapur Afryki…

Relacja studentów Analityki Bezpieczeństwa Opracowali: Katarzyna Woźniak oraz Mateusz Kabaciński Wstęp 22 grudnia 2022 r. po