//

Podlasie jako centrum wielokulturowości

66 mins read

I. Wizyta studentów Analityki Bezpieczeństwa na Podlasiu

W środę 11 maja 2022 r. o godzinie 5 rano studenci analityki bezpieczeństwa wyruszyli w podróż studyjną na Podlasie.  Dla większości z nas był to pierwszy wyjazd w ten odległy, z naszego punkt widzenia, region Polski. Od samego początku towarzyszył nam entuzjazm oraz ciekawość tego, co czeka nas przez najbliższe pięć dni podróży.

Cerkiew w Grabarce.

Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy była święta góra Grabarka, czyli najważniejsze miejsce kultu religijnego wyznawców prawosławia w Polsce. Na świątynnym wzgórzu podziwiać można główną cerkiew monasterską świętych Marty i Marii, która swoim spokojem i majestatem skłania do wielu refleksji. Uwagę uczestników podróży przykuły charakterystyczne krzyże różnej wielkości znajdujące się na świętej górze wokół cerkwi – znajdują się ich tam tysiące, co robi ogromne wrażenie. Poruszając się w kierunku Białowieży, zwiedziliśmy także cerkiew pw. Opieki Matki Bożej w Dubiczach Cerkiewnych. Na widok niebieskiej cerkwi w głowach studentów zrodziło się pytanie, dlaczego ta budowla jest właśnie w takim kolorze? Odpowiedzi na pytanie udzielił nam mężczyzna, którego spotkaliśmy na pobliskim cmentarzu, gdzie prawosławne groby także były w tym kolorze. Niebieski jest kolorem maryjnym, zatem cerkwie poświęcone Matce Bożej są właśnie w tym kolorze. Późnym popołudniem dotarliśmy do miejsca zakwaterowania w Białowieży, gdzie – w ramach relaksu i odpoczynku po długiej podróży, udaliśmy się na krótki spacer, podziwiając Park Pałacowy nieopodal Białowieskiego Parku Narodowego.

Widok z zewnątrz na monaster męski (klasztor) pw. Zwiastowania Najświętszej Marii Panny w Supraślu.

Drugi dzień pobytu na Podlasiu rozpoczęliśmy od wizyty w Tykocinie, czyli najstarszym mieście Podlasia. Miasto to jest położone w Kotlinie Biebrzańskiej nad Narwią na zachód od Białegostoku. Wielokrotnie w mieście tym przebywali królowie oraz polscy książęta. Wobec czego pierwszym miejscem, które studenci zobaczyliśmy tego dnia był zamek królewski z XV wieku położony na prawym brzegu rzeki Narwi. Renesansowy zamek został zbudowany dla króla Zygmunta Augusta. Na przestrzeni lat był rozbudowywany, później rekonstruowany, a obecnie mieści się w nim muzeum z wieżą widokową, restauracja oraz pokoje gościnne. Tykocin ma zachowany oryginalny układ przestrzenny miasta, z widoczną do dzisiaj granicą części żydowskiej. Żydzi zostali sprowadzeni na te ziemie w celu ożywienia handlu, a ślady ich tradycji i kultury są w Tykocinie widoczne do dziś. Kolejnym miejscem, w które się udaliśmy było muzeum kultury żydowskiej w Tykocinie oraz Wielka Synagoga. Tam zapoznaliśmy się z kulturą oraz obyczajami i tradycjami wyznawców judaizmu. Kolejnym punktem dnia był obiad w karczmie Rzym, czyli kulinarnej stolicy kuchni sarmackiej, znajdującej się w Kiermusach obok Dworku nad Łąkami. Atmosfera oraz wnętrze karczmy, urządzonej w starodawnym klimacie, zrobiło na nas duże wrażenie oraz sprawiło, że choć przez chwilę mogliśmy poczuć się jak w innej epoce. Niedługo potem udaliśmy się na krótką wizytę do Białegostoku, a następnie do jedynej prawosławnej pustelni w Polsce. Skit Świętych Antoniego i Teodozjusza Pieczerskich w Odrynkach położony jest w dzikiej głuszy, wokoło niego znajdują się jedynie łąki i rozlewiska Narwi. Z uwagi na podmokłe tereny wokół pustelni, aby się do niej dostać trzeba było przejść po 800-metrowej drewnianej kładce łączącej Skit ze wsią Odrynki. Na miejscu mieliśmy okazję wysłuchać ciekawych opowieści prawosławnego pustelnika oraz zadać mu pytania związane z religią prawosławną. Po wizycie w pustelni mieliśmy okazję podróżować po Krainie Otwartych Okiennic, czyli szlaku wiodącym przez wsie: Trześcianka, Soce i Puchły, położonych w dolinie Narwi.  Niezwykły szlak turystyczny charakteryzuje się przede wszystkim starą, oryginalna architekturą. Domy, zabudowania gospodarcze, czy świątynie są wyjątkowe i charakteryzują się bogatymi dekoracjami zewnętrznymi. Ozdoby są pamiątką po dawnym osadnictwie rosyjskim. Początkowo zwykli rzemieślnicy upraszczali wzory i przerabiali je, ponieważ piłki do drewna były dostępne dopiero po pierwszej wojnie światowej, natomiast rodzaj ozdób zależał od majętności mieszkańców. Obecne ozdoby są kontynuacją przedwojennego zdobnictwa. W zachwyt potrafią wprawić niespotykane w żadnej innej części kraju zdobienia snycerskie, piękna ornamentyka w formie nad i podokienników, okiennice, wiatrownice, narożniki, a także dekoracyjne oszalowania elewacji i szczytów. Inspiracją do zdobnictwa domów były między innymi budynki administracji czy drewniane synagogi.

Skit w Odrynkach.

W drodze powrotnej do miejsca zakwaterowania zobaczyliśmy także świątynię prawosławną pod wezwaniem Opieki Matki Bożej w Puchłach, która jest uznawana za najpiękniejszą cerkiew na Podlasiu. Wieczór upłynął na integracji, rozmowach i wspólnych grach.

Trzeciego dnia pobytu na Podlasiu udaliśmy się w podróż do wsi Bohoniki. Po drodze zatrzymali się w „Karczmie za płotem” w Czarnej Białostockiej, gdzie wypili poranną kawę oraz mogli zobaczyć w jakim stylu były urządzane stare chaty. Po dotarciu do Bohonik udaliśmy się do tatarskiego meczetu, gdzie czekała na nas pani Eugenia, której opowieści o prawdziwym islamie wprawiały każdego w zadumę. Pani Eugenia opowiedziała o tradycjach, sposobach obchodzenia świąt oraz o kilku rodzinach tatarskich, które przychodzą się modlić do tego meczetu. Po wizycie w meczecie, udaliśmy się na pobliski mizar, czyli cmentarz muzułmański, gdzie mogliśmy zaobserwować zwyczaje związane z muzułmańskimi obrządkami pochówku zmarłych. Kolejną miejscowością jaką odwiedziliśmy tego dnia był Supraśl, czyli miasto położone nad rzeką Supraślą oraz otoczone Puszczą Knyszyńską. Tam odwiedziliśmy monaster męski (klasztor) pw. Zwiastowania Najświętszej Marii Panny. Jest to murowana cerkiew gotycka, w której można podziwiać piękne, odrestaurowane malowidła przedstawiające sceny końca świata z Apokalipsy św. Jana. Kolejnym punktem programu był tatarski obiad, który studenci mogli zjeść na łonie natury w Puszczy Knyszyńskiej. Tam spotkaliśmy się z Panią Dżennetą Bogdanowicz, która wraz z mężem prowadzi gospodarstwo agroturystyczne w samym sercu Puszczy Knyszyńskiej, podlaskiej wsi Kruszyniany. Niesamowite, regionalne smaki zaskoczyły nasze kubki smakowe, mieliśmy okazje spróbować kapuśniaka z baraniny, belyszu tatarskiego z surówką i sosem oraz – na deser, bułki drożdżowej z cynamonem. Pani Dżenneta opowiedziała czym się zajmuje, jakie są jej korzenie oraz w jaki sposób próbuje podtrzymywać rodzinne tradycje żyjąc w Polsce, we wsi, która nazywana jest „końcem świata”. Na koniec dnia udaliśmy się do Nadleśnictwa Krynki, gdzie mogliśmy podziwiać piękną przyrodę, zwiedzili galerię na skraju puszcz oraz SILVARIUM – ogródek leśny, a to wszystko pod przewodnictwem dyrektor Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej – Pani Joanny Kurzawy. Wieczór minął w przyjemnej atmosferze oraz na integracji przy grillu.

Ostatni dzień pobytu na Podlasiu rozpoczął się od spaceru po rezerwacie przyrody i lasach naturalnych Puszczy Białowieskiej – mieliśmy okazję iść ścieżką edukacyjną Żebra Żubra, wokół której obserwowaliśmy florę i faunę Podlasia. Ścieżka prowadzi przez puszczę, wprost pod bramę Rezerwatu Pokazowego Żubrów w Białowieży. W rezerwacie można podziwiać rysie, żubry, żubronie, konie, dziki, wilki, łosie i wiele innych gatunków zwierząt, których zaobserwowanie w warunkach naturalnych jest trudne. Następnie udaliśmy się do Ziołowego Zakątka w Korycinach, czyli obiektu agroturystycznego, którego klimat pozwala ludziom odpocząć od zgiełku miasta – atmosfera tego miejsca sprzyja regeneracji. W korycińskiej agroturystyce podziwialiśmy zwierzęta wiejskie, między innymi: kozy, kury, kaczki, owce, króliki i wiele innych, które biegały swobodnie, między zwiedzającymi ludźmi. W karczmie studenci mieli okazję skosztować specjałów tradycyjnej podlaskiej kuchni. W menu znajdowały się między innymi zupa pokrzywowa, baba ziemniaczana czy pierogi z czosnkiem niedźwiedzim. Sercem całego kompleksu turystycznego jest Podlaski Ogród Botaniczny, w którym rośnie około 1500 odmian roślin leczniczych, aromatycznych, a także gatunki objęte ścisłą ochroną. W sklepikach zielarskich można było zakupić herbaty z ziół, które pomagają w rozmaitych schorzeniach. Ziołowy Zakątek jest magicznym miejscem na mapie Podlasia – każdy znajdzie tam dla siebie miejsce.

Wieczorem, po powrocie do Białowieży, odwiedziliśmy lokalną cerkiew św. Mikołaja, w której mieliśmy okazję do rozmowy, zadawania pytań oraz słuchania opowieści o prawosławiu od patiuszki. Na koniec dnia cała grupa wraz z opiekunami wybrała się na spacer, aby zobaczyć Białowieżę Towarową, czyli zabytkowy dworzec kolejowy oraz pochodzące z czasów carskich lokomotywy, które tam się znajdują.


II. Prawosławie

Prawosławie (czyli z greckiego orthodoxia) to chrześcijaństwo powszechne. Słowo orthodoxia, ma dwojakie znaczenie – oznacza „prawdziwą wiarę” i „prawdziwą chwałę”. Cechą ustroju zewnętrznego Kościoła Prawosławnego jest autokefalia – czyli niezależność Kościoła miejscowego jako odrębnej jednostki wchodzącej w skład całego Kościoła Powszechnego. Wszystkie lokalne świątynie prawosławne połączone są ze sobą wspólną wiarą, wspólnym prawem kanonicznym i liturgicznym. Najwyższa władza Kościoła należy do Soboru autokefalicznych Kościołów, a warunkiem decyzyjności jest udział w nim wszystkich Kościołów niezależnych. To właśnie soborowość w administracji kościelnej jest główną cechą odróżniającą Prawosławie od innych wyznań. Oprócz tego osobną kwestią pozostaje indywidualność duchownych – biskupi, metropolita czy patriarcha są sobie równi. W skład prawosławnych kościołów autokefalicznych wchodzą:

  • Patriarchaty starożytne (m.in.: Konstantynopol, Jerozolima)
  • Patriarchaty nowożytne (m.in.: Rosja, Rumunia, Serbia)
  • Kościoły autokefaliczne (m.in.: Polska, Albania, Kanada)
  • Kościoły autonomiczne (Św. Góry Synaj, Finlandii, Japonii)

Źródłem wiary i doktryny Kościoła Prawosławnego jest Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu oraz Święta Tradycja. Istotą tradycji jest wykładnia Biblii, czyli postanowienia doktrynalne określone na siedmiu soborach powszechnych i dziesięciu lokalnych, nauczenia i pisma Ojców Kościoła, Symbol Wiary, teksty liturgiczne, obrzędy, architektura, ikonografia i wiele innych. Według Kościoła prawosławnego, Stary i Nowy Testament są najbardziej wiarygodnymi depozytami Kościoła, jako wieczne objawienie Boga, które zajmuje miejsce centralne i pozostaje głównym źródłem wiary. Kościół prawosławny jest Kościołem hierarchicznym (tj. biskup, kapłan, diakon). W jego strukturze istotnym elementem jest sukcesja apostolska, czyli nieprzerwane i niezmienne zachowywanie i przekazywanie następnym pokoleniom depozytu łaski Ducha Świętego w Sakramencie Kapłaństwa – niezmiennej nauki i tradycji od czasów Apostołów do współczesności[1].

Krzyże intencyjne na świętej górze w Grabarce.

Pierwszym przystankiem podroży była Święta Góra w Grabarce – serce prawosławia w Polsce, potocznie nazywana prawosławną Jasną Górą. Cerkiew postawiona na wzgórzu jest celem pielgrzymów z całej Polski. Miejsce to zasłynęło z cudownego ocalenia od zarazy po modlitwach mieszkańców do ikony Spasa Izbawnika w 1710 r. W tym samym roku, aby podziękować za wybawienie od epidemii, wierni postawili drewnianą kapliczkę, która z czasem przerodziła się w cerkiew, która spłonęła w 1990 roku a w jej miejscu została wybudowana nowa świątynia. Na wzgórzu, tuż za cerkwią znajduje się żeński klasztor św. Marty i Marii – jest to jedyny Polsce żeński monastyr.

Każdego roku 18 i 19 sierpnia w święto Przemienienia Pańskiego przybywają tu pielgrzymi z całej Polski, którzy niosą ze sobą krzyże wotywne. Obecnie wokół cerkwi znajduje się ich około 10 tyś. a za każdym z osobna znajduję się intencja, podziękowania bądź prośba osoby, która go zostawiła.

Święta Góra w Grabarce słynie również z uzdrawiającego źródełka, znajdującego się u podnóży góry. Obecnie znajduje się tam studnia otoczona kapliczką wybudowaną w 2001 r. Do dziś ludzie przychodzą tu aby napić się wody która w 1710 r. ocaliła tutejszych mieszkańców od epidemii[2].

Święte źródło w Grabarce.

Kolejnym centrum prawosławia na Podlasiu była Cerkiew Opieki Matki Bożej w Dubiczach Cerkiewnych uznawana za najpiękniejszą cerkiew na Podlasiu, po której oprowadził nas syn tamtejszego proboszcza, który opowiedział nam historię cerkwi.

Pierwsza cerkiew pod wezwaniem Świętych Apostołów Piotra i Pawła została wzniesiona już w I połowie XVI w. W czasie wojny szwedzko-rosyjskiej ok. 1704 roku, cerkiew spłonęła doszczętnie; ocalała tylko jedna ikona Matki Bożej Opiekuńczej. Fakt ten upamiętniono zmianą wezwania parafii na „Protekcji Najświętszej Panny”. Cerkiew została odbudowana w latach 1727–1729. W czerwcu 1941 r. podczas działań wojennych, cerkiew całkowicie spłonęła. Budowę obecnej rozpoczęto w 1944 roku, a w 1955 roku odbyła się jej konsekracja. Cerkiew należy do dekanatu Kleszczele diecezji warszawsko-bielskiej Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. Została wybudowana na planie prostokąta z zaznaczeniem trzech podstawowych części: kruchty, nawy głównej oraz ołtarza. Nad kruchtą wieża-dzwonnica zwieńczona kopułą, nad pozostałymi częściami mniejsze kopułki. Obecna cerkiew nie stoi dokładnie na fundamentach poprzednich świątyń. Miejsce lokacji pierwszej cerkwi w Dubiczach upamiętnia wspomniany wcześniej wysoki drewniany krzyż, ustawiony w 1902 roku.

Niedaleko miejscowości Narew, w Odrynkach, w sąsiedztwie rzeki Narew, na otoczonym bagnami wzniesieniu położony jest jedyny w Polsce prawosławny skit (pustelnia). Skit Świętych Antoniego i Teodozjusza Pieczerskich powstał w 2009 roku z inicjatywy ks. Archimandryty dr. Gabriela (Jerzego Giby). Znany nie tylko na Podlasiu ze swoich wyjątkowych zdolności leczenia ziołami, zakonnik w kwietniu 2008 nie przyjął wyboru na biskupa pomocniczego diecezji przemysko-nowosądeckiej. Został wówczas pozbawiony funkcji przełożonego monasteru w Supraślu. Zwierzchnik PAKP metropolita Sawa poparł plan utworzenia skitu, który obecnie podlega monasterowi Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy w Supraślu i tym samym wchodzi w skład diecezji białostocko-gdańskiej Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego.

Do pustelni można dostać się po drewnianej kładce.

Miejsce położenia skitu nie jest przypadkowe. Nawiązuje do istniejącego w tej miejscowości klasztoru Wozniesieńskiego (Wniebowstąpienia Pańskiego), powstałego przypuszczalnie w I poł. XVII w. i rozwiązanego w 1824. Monaster ten podlegał klasztorowi Świętego Ducha w Wilnie. Wg niektórych badaczy skity istniały w tych okolicach już w XVI w. i są nawet przypuszczenia, że to właśnie z powstałego w Supraślu klasztoru jeden z mnichów udał się w te strony, aby założyć pierwszy skit. Być może było to miejsce obecnej pustelni. Byłaby to piękna historia powtarzająca się po 500 latach. Mogłaby być to prawda chociażby dlatego iż w miejscu budowanych obiektów wykopywano pozostałości kamiennych fundamentów i stare naczynia.

Budynek, w którym zamieszkują pustelnicy z Odrynek.

Ojciec Gabriel dobrze znał historię Kudoka (tej starej nazwy używają miejscowi) i od razu wiedział, że tu ma stanąć skit. Ludzie z Odrynek zawsze marzyli o cerkwi i nie wyobrażali sobie, aby miała stanąć gdzie indziej. Według dawnych opowieści rolników, koszących w tym miejscu trawy, nieraz było słychać dzwony cerkiewne dochodzące jakby spod ziemi. Nikt się nawet nie dziwił, bo wszyscy wiedzieli, że kiedyś stał tu monastyr.

Skitowi na Kudoku patronują święci Antoni i Teodozjusz Kijowsko- Pieczerscy. To oni byli założycielami Pieczerskiej Ławry. A Teodozjusz stworzył pierwszy skit – miejsce, do którego mogli udać się mnisi z Ławry Pieczerskiej, którzy chcieli prowadzić bardziej surowy, ascetyczny tryb życia.

W budowę skitu bardzo aktywnie włączyli się miejscowi i wszyscy którym dzieło „bagiennego biskupa”, jak czasem mówi się o ojcu Gabrielu, było pozytywnie postrzegane.

W trakcie prac w grudniu 2011 r. był jeden niemiły epizod, kiedy nieznani sprawcy zerwali krzyż z kopuły na bramie wjazdowej do pustelni, zniszczyli należące do niej ule i przecięli kabel agregatu prądotwórczego.

Wnętrze cerkwi, która znajduje się na terenie pustelni,

Obecnie można podziwiać dzieło ojca Gabriela, które coraz bardziej zachwyca przybywających tutaj pielgrzymów i turystów. Samo dojście jest już przedsmakiem zbliżania się do miejsca wyjątkowego. Prowadząca przez bagna 800 metrowa, drewniana kładka przenosi nas w inny świat, z dala od cywilizacji i zgiełku. A przyjść może tu każdy, nie tylko prawosławny. Ojciec Gabriel wszystkich przyjmie serdecznie, przywita się i z uśmiechem na ustach, patrząc w oczy wymieni parę serdecznych zdań, a na prośbę każdego chętnie odpowie na pytania dotyczące tego wyjątkowego miejsca i nie tylko. Spragniony może tu napić się wody i poczęstować ciasteczkami.

Prawosławny relikwiarz z cerkwi w Skicie.

Oprócz zbierania ziół ojciec Gabriel zajmuje się też pszczelarstwem. Jeżeli uda się zebrać z ustawionych na bagnach uli dużo miodu, to można go kupić w sklepiku, gdzie są też do nabycia zioła zbierane przez zakonnika. Porady z zakresu ziołolecznictwa udzielane są w pobliskim Ośrodku Miłosierdzia „Światłość” w Krzywcu gdzie ks. Archimandryta dr Gabriel przyjmuje w środy.

Jeden z najpiękniejszych przykładów prawosławia na terenach podlasia stanowi Monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy w Surpaślu. Początki monasteru supraskiego sięgają XV stulecia. W 1498 r. wojewoda nowogródzki i marszałek Wielkiego Księstwa Litewskiego Aleksander Chodkiewicz osiedlił się obok swego zamku w Gródku mnichów w Kijowa. Współfundatorem monasteru został biskup smoleński, przyszły metropolita kijowski, Józef Sołtan. To on obdarował monaster słynącą łaskami kopią Smoleńskiej Ikony Matki Bożej. W 1511 r. zakończono budowę głównej murowanej świątyni Zwiastowania Najświętszej Marii Panny. Jej obronny, nigdy zresztą w tym celu niewykorzystany charakter, zwłaszcza zaś harmonijne połączenie stylów budownictwa wschodnie i zachodniego (gotyk), uczyniły z niej wyjątkowy obiekt.

Monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy w Supraślu.

Monaster szybko osiągnął godną takiej oprawy rangę duchową. Stał się znany i ceniony daleko poza granicami Wielkiego Księstwa Litewskiego. Nawiązał bliskie kontakty z innymi duchownymi ośrodkami na Rusi i Bałkanach. Śladem tych ostatnich były freski w głównej cerkwi Zwiastowania Bogarodzicy, dzieło przybyszy z Serbii. Odwiedzało go wiele dostojników cerkiewnych, m.in. patriarcha konstantynopolitański Jeremiasz II i świeckich, w tym król Zygmunt August. W bibliotece monasteru przechowywano wiele cennych ksiąg, w tym najsławniejszą, tak zwany Kodeks Supraski, znany każdemu językoznawcy, wiele też tu przepisano. Monaster przez pewien czas opierał się na unii brzeskiej, jego przełożony Hilarion (Masalski) był w 1596 r. uczestnikiem tak zwanego „soboru antyunijnego”. Naciski na tak ważny ośrodek ze strony króla, opiekunów (zwanych „ktitorami” i korzystających ze szczególnych uprawnień, w Supraślu była nimi rodzina Chodkiewiczów, wówczas już rzymskokatolicka) i hierarchów unickich był jednak bardzo silny. Archimandrytę Hilariona wygnano, monaster przyjął unię.

Na mocy układu w Tylży (1807 r.) Supraśl znalazł się w Cesarstwie Rosyjskim. Nic to w jego trudnym położeniu nie zmieniło. Monaster powrócił wprawdzie do prawosławia jeszcze przed soborem połockim w 1839 r., znoszącym unię w metropolii wileńskiej, ale władze rosyjskie poważnie rozważały kwestię jego zamknięcia – jako małego i niewiele znaczącego. Kiedy krótko po powstaniu listopadowym między Królestwem Polskim a Cesarstwem Rosyjskim ustanowiono granicę celną, wielu przedsiębiorców usiłowało ją ominąć, przenosząc manufaktury tuż za nią. Stało się to impulsem do rozwoju przemysłu w Białymstoku, ale i w Supraślu.

Wnętrze Monasteru Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy w Supraślu.

Monaster, bardzo już skromny, rozwijał się jednak bez przeszkód. Supraska Ikona Matki Bożej i inne świętości przyciągały rzesze pielgrzymów. W cerkwi odnowiono – zabielone wcześniej – freski. W 1915 r. monaster opustoszał. Monasterskie skarby już nie powróciły – nieznany jest los Supraskiej Ikony Matki Bożej. Mnisi również nie powrócili, gdyż władze II Rzeczypospolitej zamknęły im drogę powrotu. Cerkiew została uznana za relikt zaborów. Po 17 września 1939 r. monasterskie budynki zajęła Armia Czerwona. W głównej cerkwi urządzono warsztat mechaniczny. Jej mury, całkowicie już puste, stały tylko do lipca 1944 r. Hitlerowcy wysadzili je w powietrze – z ruin wystawały dwa filary, z których odcięto ocalałe fragmenty fresków. 4 czerwca 1984 r. położono kamień węgielny pod rekonstrukcję zburzonej cerkwi i powołano także Męski Dom Zakonny. Ostatecznie w 1996 r. budynki zostały zwrócone prawowitemu właścicielowi – Prawosławnemu Monasterowi Zwiastowania Najświętszej Marii Panny w Supraślu.

Odrestaurowane freski.

Z kolei pierwsza cerkiew mająca za patrona św. Mikołaja Cudotwórcę została wybudowana w 1853 r i znajduje się w Białowieży. Drewniana świątynia stała obok obecnej, od jej północnej strony. Nie była to jednak udana realizacja, ponieważ po zaledwie trzydziestu latach stan techniczny nie pozwalał na kontynuację aktywnej działalności. Przechylona na bok musiała być podparta drągami, aby zapobiec całkowitej katastrofie.  Taką zastał ją 11 grudnia 1885 r. wielki książę Michał Mikołajewicz i po powrocie do Petersburga rozpoczął starania o przyspieszenie budowy nowej, murowanej świątyni. Chylącą się ku upadkowi cerkiew rozebrano – materiał z niej przekazano parafii prawosławnej w Puchłach, gdzie wykorzystano go przy budowie kaplicy cmentarnej.

Cerkiew pw. św. Mikołaja Cudotwórcy w Białowieży.

Budowę cerkwi, zaprojektowanej przez wileńskiego architekta Pimienowa, rozpoczęto wkrótce po ruszeniu prac budowlanych przy pałacu. 20 sierpnia 1894 r. budowę wizytował fundator świątyni – car Aleksander III. Wyświęcenie nowej cerkwi, uznanej w owym czasie za najpiękniejszą w całej grodzieńskiej guberni, nastąpiło 22 stycznia 1895 r.  Posadowiono ją na fundamencie z ciosanych kamieni wyszukanych i zwiezionych z Puszczy Białowieskiej. Świątynię zwieńczyły dwie kopuły, z których jedną przeznaczono na dzwonnicę.

Unikatowy ikonostas białowieskiej cerkwi.

Na szczególną uwagę zasługuje ikonostas, wykonany z chińskiej porcelany i ołtarze ozdobione japońską majoliką sprowadzone z Petersburga (obecnie jest to jedyny tego typu zabytek w Polsce). Ostatecznie prace przy budowie i wystroju ukończono w 1897 r., przed wizytą w Białowieży następcy Aleksandra III, cara Mikołaja II. Od 1915 do końca 1918 roku teren Białowieży znajdował się pod okupacją II Rzeszy Niemieckiej. W sierpniu 1915 r. prawosławna ludność Białowieży została zmuszona do ewakuacji w głąb Rosji.

Porcelanowe elementy mieszczą się w całej cerkwi.

W okresie międzywojennym ocalała świątynia została odrestaurowana. Zakupiono nowy, nieduży dzwon – a  w 1938 r. parafianie ofiarowali też cztery cenne ikony. Niestety wybuch II wojny światowej już pierwszego dnia przyniósł cerkwi tragiczne straty. 1 września 1939 r., wczesnym rankiem, nad Białowieżą pojawiły się dwa samoloty niemieckie. Jeden z nich zrzucił kilka bomb, z których dwie trafiły w cerkiew. Jedna eksplodowała wewnątrz świątyni, druga na zewnątrz, tuż przy fundamencie. Całkowitemu zniszczeniu uległa ściana północna z przyległym sklepieniem. W pozostałych sklepieniach powstały znaczne pęknięcia. Wszystkie okna i drzwi, łącznie z ramami i framugami, zostały wyrwane. Rozpryskujące się odłamki bomby zniszczyły w 50% ikonostas. Zburzone zostały także cztery piece berlińskie i jeden zwykły, wzmocniony metalem. Z dzwonnicy i dachu skrzydła południowego spadły metalowe krzyże. Władza radziecka, która wówczas była okupantem nie pozwoliła na odbudowę świątyni. Za to w czasie okupacji niemieckiej zgodę na przeprowadzenie remontu po wielu staraniach proboszcza wydał ponoć sam Herman Goering. Prace remontowe trwały od 1 czerwca 1943 do 17 października 1943[3]r. 

III. Muzułmanie Podlasia

Przodkowie dzisiejszych muzułmanów, określanych mianem lipków, czyli muzułmanów litewskich, od których wywodzi się nasza mówczyni, w XVI w. nagrodę za waleczność i zasługi dla króla Jana III Sobieskiego otrzymali ziemie na terenie dzisiejszego Podlasia i Białorusi. Udzielono wtenczas także zezwolenia na zawieranie związków małżeńskich pomiędzy lokalnymi mieszkankami, czego skutkiem było przyjęcie przez nich polskich nazwisk. Zwykle kończyły się one na -ski bądź -czki. Dodatkowo obecnie terenie Podlasia po upadku królestwa polsko-litewskiego pozostały 2 meczety z 19 – każdy z nich jest wciąż czynny.

Meczet w Bohonikach.
Król Jan III Sobieski nadał Tatarom ziemie w m.in. Bohonikach, wsi Drahle, Malawiczach Górnych, Kruszynianach i Nietupie w 1679 roku.

Szariat jest to prawo religii muzułmańskiej normujące życie wyznawców islamu, zarówno w jego odmianie sunnickiej, jak i szyickiej. Nazwa pochodzi od arabskiego słowa „šarīʿa”, czyli droga prowadząca do wodopoju. Religią muzułmańską jest islam. Oznacza pokój lub podporządkowanie się woli Boga. Głosi on monoteizm, czyli jednobóstwo. Oznacza to, że nie ma innych bogów oprócz jednego – Allaha. Mahomet jest jego wysłannikiem. Święta księga islamu to Koran. Została ona objawiona prorokowi Mahometowi przez Archanioła Gabriela. Zgodnie z zapiskami w księdze, stało się to ciemną nocą na pustyni, a jedynym światłem i świadkiem tego zajścia był księżyc. Dlatego, aby symbolizować światło objawienia, symbolami religii są półksiężyc i gwiazda. Modlitwy w meczecie odprawiane są tylko około 20 razy w roku, gdyż modlić się można zawsze i wszędzie. Stanowi to duży kontrast z zasadami religii katolickiej, narzucającej chodzenie do kościoła przynajmniej raz w tygodniu.

Wnętrze meczetu w Bohonikach.

Nabożeństwo w meczecie wygląda następująco: Imam, czyli główny przewodnik modlitwy, odwrócony tyłem to wiernych a twarzą do Mekki, sprawuje modlitwy w języku arabskim. W islamie kobiety modlą się w innym miejscu niż mężczyźni, aby nie rozpraszać siebie nawzajem. Trwa ono około godziny i 20 minut. Następnie jest kazanie i zakończenie.

Święta muzułmańskie obchodzone są bardzo hucznie. Najważniejszym świętem jest Ramadan, czyli dziewiąty miesiąc kalendarza muzułmańskiego. Trwa on cały miesiąc od świtu do zachodu słońca. Wtenczas muzułmanowi nie wolno spożywać żadnych pokarmów, pić żadnych napojów (w tym wody) ani uprawiać seksu. Ostatni posiłek przed kolejnym dniem postu jedzą przed świtem – w momencie kiedy usłyszą wołanie do porannej modlitwy fadżr, powstrzymują się od dalszego jedzenia i picia. W ramadanie muzułmanie zwykle spożywają dwa posiłki – iftar po zachodzie słońca oraz suhur przed świtem. Jednak obowiązkiem muzułmanina podczas ramadanu jest szczególna wstrzemięźliwość nie tylko wobec doznań cielesnych, ale i wewnętrznych złych skłonności do fałszu, obłudy, obmowy, kłamstw.

Atmosfera w czasie świętowania jest bardzo rodzinna, a każdy jest dla siebie niczym brat/siostra. Dodatkowo wciąż praktykowana jest hadż, czyli odbycie pielgrzymki do Mekki.

Cmentarz muzułmański w Bohonikach.

Spotkanie z Panią Dżannetą Bogdanowicz z Kruszynian, kolejną przedstawicielką kultury muzułmańskiej na Podlasiu zaowocowało odpowiedziami na kolejne pytania. Pani Dżanneta opowiadała o początkach tatarów na ziemiach polskich, a także poruszyła tematy współczesne i bliskie wszystkim Polakom takie jak: narodziny dziecka, ślub, pogrzeb i inne uroczystości religijne.

W prawie muzułmańskim nie istnieją żadne przeszkody, aby przy porodzie dziecka obecny był jego ojciec. Pierwszą rzeczą, jaką powinien usłyszeć nowonarodzony wierny jest wezwanie do modlitwy, które szepcze się do prawego ucha oraz wyznanie wiary, które szepcze się do jego lewego ucha. W religii islamu nie istnieje ceremonia chrztu. Imię nadaje się dziecku siódmego lub też czterdziestego dnia od narodzin, nieraz obcina się przy tej okazji kosmyk włosów zwanych „Kaika”. Noworodek jako osoba bezbronna, uznawany jest w religii muzułmańskiej za wyjątkowo podatną ofiarę działania złego oka, a więc wszelkich szkodliwych mocy. Z tego też powodu stosuje się różne amulety, w celu ochrony dziecka przed złem otaczającego go świata.

Muzułmańskie groby.

Z kolei najważniejsze obyczaje i obrzędy podczas zawierania związku małżeńskiego zasady są określone w szariacie, czyli prawie wynikającym z Koranu. Dla mężczyzny małżeństwo jest wręcz obowiązkiem. Ślub muzułmański, w przeciwieństwie do ślubów w innych religiach, nie jest sakramentem, a kontraktem cywilnoprawnym między mężczyzną a kobietą, zawieranym w drodze złożonego procesu. Członkowie rodziny starają się znaleźć odpowiedniego partnera/partnerkę dla córki/syna. Podczas zaręczyn zazwyczaj ojciec mężczyzny zwraca się z prośbą o rękę kobiety do jej ojca lub do seniora rodu. Następnie, w obecności dwóch świadków ustala się warunki kontraktu małżeńskiego. Określa się w nim wysokość mahru, czyli daru męża dla żony i dodatkowe warunki, dotyczące np. ewentualnego rozwodu, monogamii, prawa kobiety do pracy zarobkowej lub do wykształcenia. Wbrew popularnym na Zachodzie opiniom, nie jest to rodzaj „kupowania żony”, lecz jest formą jej uszlachetnienia i obyczaj ten ma charakter sakralny.

Natomiast w kwestii pogrzebów prawo muzułmańskie nakazuje, aby pochówek zmarłej osoby odbył się najszybciej jak to możliwe. Zaleca się, aby nie czekać dłużej niż 24 godziny od śmierci. Dlatego bardzo często zdarza się, że zmarłych chowa się w pobliżu miejsc, w których zginęli, nawet jeśli nie jest to ich miejsce zamieszkania czy takie, z którym byli związani za życia.

Pani Dżenetta opowiadała o specjałach tatarskiej, tradycyjnej kuchni.

Przed pochowaniem, zwłoki należy odpowiednio umyć. Powinna się tym zająć najbliższa osoba z rodziny, która jest tej samej płci, co zmarły. Po umyciu ciała należy owinąć je w biały całun. W tradycji muzułmańskiej nie stosuje się drewnianych trumien, a jedynie biały kawałek płótna, w które owija się obmyte ciało nieboszczyka. Później ciało nieboszczyka na marach odnoszone jest na cmentarz i składane do grobu. Prawo muzułmańskie nakazuje, aby zmarłego pochować w ziemi lub piasku. Nie poleca się stosowania kremacji po to, aby ciało, które będzie istotne przy zmartwychwstaniu na Sąd Ostateczny, pozostało w możliwie nienaruszonym stanie. Ze względu na nakaz skromności obowiązujący muzułmanów przy pochówkach, w większości krajów muzułmańskich nie stosuje się dekorowania grobów kwiatami czy zniczami. Tak samo nagrobki powinny być proste i nie przyciągać uwagi przesadnymi ozdobami.

Poznanie nie tylko kultury tatarskiej, ale także samych przedstawicieli tego społeczeństwa okazało się niezwykłym doświadczeniem. Wszystkie nasze dotychczasowe stereotypy zostały obalone, a zdobyta wiedza nieoceniona. Możliwe było uzyskanie wiedzy bezpośrednio od tatarów, którzy zamieszkuje tereny Podlasia od lat. Całe spotkanie okraszony było niesamowitym ciepłem i rodzinną atmosferą.

IV. Kultura żydowska

Przystankiem kultury żydowskiej na Podlasiu stał się Tykocin. Historia Tykocina rozpoczęła się już w latach istnienia Księstwa Mazowieckiego, a prawa miejskie miasteczko uzyskało w 1425 r. Władza w miasteczku była przekazywana dziedzicznie, aż do 1542 r. Momentem przełomowym Tykocina była chwila, w której miasto przeszło pod władzę króla Zygmunta Augusta. Tykocin od samego momentu powstania gościł w swoich progach wiele znanych osobistości, poczynając od polskiej szlachty, a kończąc na królach; Łukasz Górnicki- sekretarz króla Augusta, Stefan Batory, Władysław IV, Janusz Radziwiłł, Stefan Czarnecki.

Muzeum w Tykocinie.

Pierwsi żydzi osiedlili się w Tykocinie już na przełomie XVI w. Dzięki pracowitości i zorganizowaniu społeczności żydowskiej Tykocin w tamtym okresie rozwinął się znacząco pod względem handlu i rzemiosła. Przed II wojną światową żydzi w Tykocinie stanowili około 50% mieszkańców w mieście. Niestety, ich obecność w Tykocinie i na ziemiach podlaskich zakończyła się w momencie powszechnych prześladowań Żydów prowadzonych przez hitlerowskie Niemcy.

Ze względu na bogatą historię Tykocin jest popularną miejscowością turystyczną. Wydarzenia, miejsca i postacie, które są powiązane z tym miasteczkiem wyróżniają Tykocin na tle innych miast znajdujących się na Podlasiu. Oryginalny układa urbanistyczny miasteczka w stylu żydowskim dodaje mu oryginalności, należy bowiem podkreślić, że jest to bardzo rzadko spotykane w dzisiejszych czasach.

Najpopularniejsze zabytki i miejsca jakie można zobaczyć i zwiedzić w Tykocinie:

  • Kościół p.w. Trójcy Świętej
  • Wielka Synagoga
  • Mała Synagoga
  • Rynek
  • Alumnat
  • Zespół Klasztorny Bernardynów
  • Cmentarz Żydowski
  • Zamek w Tykocinie
  • Pomnik Stefana Czarnieckiego
  • Pomnik Orła Białego
Makieta Tykocina na jednej z ekspozycji muzealnych.

Wielka synagoga w Tykocinie jest pozostałością po zamieszkujących Tykocin Żydach. Budowla została wzniesiona w 1642 r. Obecnie w wielkiej synagodze znajduje się muzeum. Budynek, mimo że nie jest już czynnym miejscem kultu religijnego, to wciąż oddaje klimat synagogi żydowskiej.

Wchodząc do synagogi, zstępujemy schodami w dół, pokazując, w odniesieniu do założeń judaizmu, szacunek względem Boga. Taka budowa synagogi ma więc szczególny charakter i odnosi się wprost do słów psalmu 130 „z głębokości wołam do Ciebie Panie”.

Wielka Synagoga w Tykocinie.

Wnętrzne synagogi jest ślicznie ozdobione, a na ścianach widnieją zapiski w języku hebrajskim i aramejskim. Są to cytaty biblijne oraz teksty modlitw żydowskich,  w tym ,oczywiście, psalmów. Sala główna, w której znajduje się Bima ma wysokość 9m. Bima jest umiejscowiona centralnie w głównej sali, w której podczas nabożeństw odczytywana jest Tora.

Na ścianie wschodniej mieści się „święta arka”  – aron ha-kodesz, gdzie w czynnie  funkcjonujących synagogach przechowywana jest Tora. Miejsce spoczynku najważniejszego pisma tradycji żydowskiej wyraźnie oddziela sferę sacrum i profanum, ponieważ znajduje się na wyższym poziomie, a do aron ha-kodesz prowadzą schody symbolizujące akt „wznoszenia się”  ku boskości. Co więcej, Tora osłonięta jest bogato zdobioną aksamitną kotarą – parochetem. „Święta arka” pełni tak naprawdę funkcję swoistej szafy ołtarzowej. Warto również zaznaczyć, że symboliczne jest również zorientowanie budynku, który został zwrócony na wschód, w stronę Jerozolimy.

Bardzo interesującym elementem religii judaistycznej jest to, że nie jest ona w żaden sposób scentralizowana. Grupy wyznaniowe łącza się za to w kahały – gminy wyznaniowe, będące formą organizacji społeczności żydowskiej. Na taką wspólnotę musi składać się co najmniej dziesięciu mężczyzn będących głowami rodzin. Można wówczas mówić o zgromadzeniu, które podejmuje wspólnie wysiłki modlitewne. Najmniejsze wspólnoty zbierają się  w wybranym domu, który staje się domem zgromadzenia – synagogą. Gminy te są samodzielne, opierają się na swoich własnych lokalnych autorytetach, starając się jednocześnie postępować zgodnie z tradycją i przykazaniami. Kierunek działań i rozwoju grupy zależy w dużej mierze od dwóch osób; gabaja i rabina.

Studenci kierunku analityka bezpieczeństwa wraz z opiekunami i przewodnikiem – dr Jarosławem Koselem.

Gabaj pełni funkcję skarbnika i jest on w społeczności niezwykle ważną osobą. Organizuje całe życie finansowe wspólnoty, zarządzając wydatkami i określając aktualne potrzeby. Od jego decyzji zależy też, jaki rabin będzie przewodził grupie, gdyż to on go kontraktuje.

Rabin przewodniczy zaś wszelkiego rodzaju nabożeństwom, dbając o życie religijne wspólnoty. W odróżnieniu od kościoła katolickiego duchowny nie zajmuje się życiem finansowo- społecznym wspólnoty.

W trakcie poznawania religii judaistycznej natrafiamy jednak na znacznie więcej różnic. Żydzi nie składają żadnych ofiar, ich obrzędy nie mają własnej Eucharystii. Wynika to z przekonania, że naród wybrany zawiódł Boga i nie są go w stanie przekonać żadne ofiary. Kultura żydowska zakłada kult i praktykę słowa; życia według bożych przykazań, spełniania tradycji, dziękczynienia i błogosławieństwa „za każdy oddech, każdą minutę, każdy sen”.  

Kolejne różnice zauważamy również w podejściu do kobiety i mężczyzny. Synagoga jest wyraźnie podzielona na część męską i damską. Taki układ ma pozwalać na skupienie się na modlitwie i oddanie temu, co jest najważniejsze – Bogu. Przestrzeń kobieca nazywa się babińcem i znajduje się albo na tym samym poziomie co strefa męska lub poziom wyżej.

W tradycji żydowskiej niezwykle ważną funkcję pełni mężczyzna, którym jest każdy 13 latek mający za sobą rytuał przejścia Bar Mictwa. Rytuał polega na przeczytaniu czytań przypadających na dany dzień. Przygotowanie do tego obrzędu trwa 9 lat a sam zwyczaj jest niezwykle ważny i traktowany w społeczności bardzo poważnie. Warto również podkreślić, że do modlitwy w synagogach są zobowiązani jedynie mężczyźni, kobiety mają za zadanie towarzyszyć im w trakcie obrzędów, pozostając jedynie świadkami wydarzeń religijnych. Od momentu przejścia młody mężczyzna jest uznawany za kogoś znaczącego, może składać przysięgi, zawrzeć związek małżeński, obejmować różne funkcje we wspólnocie np. stać się członkiem bractwa pogrzebowego.

Istnienie bractwa pogrzebowego również jest głęboko zakorzenione w tradycji. Według wierzeń judaistycznych, ktoś, kto umarł, jest nieczysty, a rodzina zmarłego nie może się zajmować jego ciałem. Wszystkie czynności związane z pochowaniem zmarłego wykonują członkowie bractwa.

W kulturze żydowskiej bardzo krótki jest również okres żałoby po utracie bliskiej osoby – po miesiącu od śmierci małżonka/ małżonki można zawrzeć nowy związek małżeński. Takie podejście wynika z doświadczeń Izraelitów, którzy ze względu na trudy życia na pustyni kładli nacisk na prawidłowe funkcjonowanie podstawowej komórki społecznej – rodziny. Bycie częścią takiej wspólnoty znacząco zwiększało szanse na przeżycie i poradzenie sobie w trudnych warunkach.

Najpopularniejszym żydowskim świętem jest szabat – ostatni dzień tygodnia, czas odpoczynku, refleksji. Szabat zaczyna się w piątek po zachodzie słońca i kończy godzinę po zachodzie słońca w sobotę. Szabat jest regulowany wieloma zasadami i obrzędami – nie można wówczas wykonywać czynności przynależących do 34 wybranych kategorii. W trakcie szabatu nie wolno pracować, podróżować, żniwować, jeździć konno. W tradycji żydowskiej wiele jednak zależy od interpretacji i tego jak dana wspólnota podchodzi do konkretnych zasad.

Mała synagoga dom Talmudyczny znajduje się zaraz obok dużej synagogi. Mała synagoga została wybudowana pod koniec XVIII w. w stylu barokowym. Synagoga niemal doszczętnie została zniszczona podczas II wojny światowej, a odbudowana i wyremontowana w latach 70 XX w. Budynek pierwotnie był przeznaczony pod szkołę religijną i stanowił dom talmudyczny. Dziś znajduje się tam muzeum Tykocina, w którym możemy oglądać najróżniejsze zabytkowe przedmioty pochodzące z różnych okresów funkcjonowania Tykocina. Do najciekawszych elementów składających się na tykocińskie muzeum należą galeria malarstwa Zygmunta Bujnowskiego oraz gabinet glogerowski.

Galeria dzieł Zygmunta Bujnowskiego pozwala zobaczyć nie tylko obrazy malarza, ale także zapoznać się z jego historią, a w konsekwencji zrozumieć, jak los zaprowadził go u schyłku jego życia do Tykocina.

Gabinet glogerowski umożliwia zaś turystom poznać postać Zygmunta Glogera, uczonego, który zapisał się w wielu dziedzinach polskiej nauki, będąc znanym głównie ze swojego zamiłowania do kultury staropolskiej i folkloru oraz archeologii. Muzeum może poszczycić się bogatą wystawą prezentującą warunki, w jakich ów badacz pracował.

Tykocin jest pięknym miasteczkiem z bogatą historią, którą można się w pewien sposób zachłysnąć. Nieoceniony jest tutaj wkład tak rzadko spotykanej współcześnie kultury żydowskiej, której doświadczamy już tak naprawdę wjeżdżając do miasta i spoglądając na rozkład ulic. Dzięki muzeum oraz synagodze możemy poznawać, odkrywać a w konsekwencji zrozumieć judaistyczne tradycje i obrzędy. Tykocin naprawdę warto odwiedzić.

Podsumowanie

Tereny Podlasia to połączenie pięknych krajobrazów oraz miejsce wielu kultur i religii. Studenci Analityki Bezpieczeństwa pierwszy raz mieli okazje na bezpośredni kontakt z religią prawosławną, muzułmanką oraz żydowską. Dlatego profesja analityka określana jest jako uniwersalna, gdyż osoby pracujące w tym zawodzie nieustannie doświadczają czegoś nowego. Niemniej należy pamiętać, że najważniejszym czynnikiem w tego typu przygodach jest człowiek, który pozostaje źródłem wiedzy, kontaktu i emocji. Zatem wyjazd studentów na Podlasie pozwolił przede wszystkim na obcowanie z ludźmi, którzy są przedstawicielami innych kultur, pozyskanie wiedzy i budowanie relacji.

Tradycyjne zabudowania w Korycinach.
Zabytkowa stacja kolejowa Białowieża Towarowa.

[1] Parafia Prawosławna św. Jana Klimak, O Prawosławiu: Informacje ogólne, „prawosławie.pl”, https://www.prawoslawie.pl/prawoslawie/o-prawoslawiu/informacje-ogolne/, 19.05.2022

[2] DZIEJE ŚWIĘTEJ GÓRY, „grabarka.pl”, http://www.grabarka.pl/dzieje-swietej-gory.html, 20.05.2022

[3] Monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy, „monaster-suprasl.pl”, https://monaster-suprasl.pl/ 20.05.2022

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

Zobacz w dziale: ANALITYKA BEZPIECZEŃSTWA

Rwanda – Singapur Afryki…

Relacja studentów Analityki Bezpieczeństwa Opracowali: Katarzyna Woźniak oraz Mateusz Kabaciński Wstęp 22 grudnia 2022 r. po